Na cementowych ścianach poprzyklejane były afisze z hasłem „Jesteśmy łagodni dla tych, którzy się przyznają do winy i surowi dla tych, którzy zaprzeczają”.
[…]
Wśród więźniów mówiło się: „ciężka kara dla tego, który się przyzna – więzienie na wieczne czasy”. Było to przeciwieństwem tego, co głosiliśmy.
Faktem jest, że wielu więźniów, którzy przyznali się do winy w nadziei na łagodniejszą karę, zostało skazanych na długie więzienie. Prowadzący przesłuchania nie dotrzymywali obietnic o złagodzeniu kary, wychodząc z założenia, że to co obiecali więźniom, do niczego nie zobowiązuje. Przestępcy szybko się zorientowali, że nie należy wierzyć ani pogróżkom, ani obietnicom ze strony wymiaru sprawiedliwości. Odmawiając przyznania się do winy, zawsze ma się szanse na odzyskanie wolności. Jeśli prowadzący śledztwo nie znajdą wystarczających dowodów, sąd nie może wymierzyć kary. Jeśli człowiek się przyzna, bez wątpienia zostanie skazany.
|
Czerwona prokurator. Opowieść o przemocy, władzy i korupcji w Chinach
|
Rundcrantz, Xiao
|
9788371836374:167
09.04.2012
|