Wygenerowano:
23.11.2022
13:49:21

Przejdź do listy słów kluczowych
Wygenerowano programem:
Q-Księgozbiór 3000





myślenie absolutne

Spis cytatów ze względu na słowo kluczowe

Myślenie absolutne składa się z kilku charakterystycznych rodzajów myślenia i polega na umiejętnym i właściwym zastosowaniu każdego lub wielu z nich do analizy badanego zjawiska;
Treść Tytuł Autor(zy) Ident / Data wpisu
Po pierwsze, świat nasz nie został zbudowany na zasadzie zdroworozsądkowej. Oznacza to, że "naturalne" myślenie - zwykły, codzienny zdrowy rozsądek - nigdy nie pozwoli zrozumieć charakteru nauki. Jej pojęcia są, z małymi wyjątkami, antyintuicyjne: nie mogą zostać sformułowane wskutek prostego badania zjawiska i pozostają często poza codziennym doświadczeniem. Po drugie, uprawnienie nauki wymaga świadomości pułapek, które stwarza "naturalne" myślenie. Zdrowy rozsądek popełnia błędy, gdy stosuje się go w celu rozwiązania zagadnień wymagających rygoru i ilościowego myślenia, toteż teorie laików są wysoce niepewne.

Firstly, the world just is not constructed on a common-sensical basis. This means that 'natural' thinking - ordinary, day-to-day common sense - will never give an understanding about the nature of science. Scientific ideas are, with rare exceptions, counter-intuitive: they cannot be acquired by simple inspection of phenomena and are often outside everyday experience. Secondly, doing science requires a conscious awareness of the pitfalls of 'natural' thinking. For common sense is prone to error when applied to problems requiring rigorous and quantitative thinking; lay theories are highly unreliable.

Nienaturalna natura nauki Wolpert, Lewis 83-85416-22-6:11

26.01.2010
W sumie siły wojsk radzieckich w „kolebce rewolucji” i wokół niej były niemałe. Tak więc opowieści radzieckich marszałków i generałów o liczebnej przewadze nieprzyjaciela można włożyć między bajki dla obywateli ZSRR, przed którymi przedstawione wyżej liczby, ukrywano przez pół wieku jako największą tajemnicę państwową. Tylko z oczywistych przyczyn (ignorancji szerokiego audytorium) były szef Sztabu Generalnego marsz. Aleksandr M. Wasilewski (1895-1977) mógł autorytatywnie rozprawiać o „całych armadach faszystowskiego lotnictwa” i „trzykrotnej przewadze” Grupy Armii „Północ” z jej 679 czołgami i 830 samolotami nad Okręgiem Nadbałtyckim, posiadającym 1514 czołgów i 1814 samolotów. Należało jakoś wyjaśnić, dlaczegóż to początek wojny dla wojsk i dla tego okręgu (tj. Frontu Północno-Zachodniego) oraz dla całej „niezwyciężonej, legendarnej” armii oznaczał serie katastrofalnych klęsk.

Pod koniec dnia 22 czerwca 1941 r. Niemcy, pokonując od 20 do 70 km, przechwycili przeprawy przez Niemen. Radziecka obrona została przerwana w kilku miejscach, system łączności zakłócony lub zniszczony, możliwość scentralizowanego kierowania wojskami utracona. W odpowiedzi na ofensywę wojska gen. F.I. Kuzniecowa, nie orientujące się w realnej sytuacji i nie współdziałające ze sobą, próbowały zrealizować przedwojenne plany wyzwolenia zagranicznych proletariuszy od ucisku tamtejszych kapitalistów i obszarników.

Lotnictwo radzieckie, zamiast wspierać siły naziemne, dokonywało nalotów na obiekty w Prusach Wschodnich, co przy dobrze zorganizowanej obronie przeciwlotniczej nieprzyjaciela, przynosiło wielkie straty. A korpusy zmechanizowane dostały rozkaz kontruderzenia w rejonie 8. Armii gen. Broni P.P. Sobiennikowa, wzdłuż szosy Szaulai (Szawły) – Tilsit (Tylza, obecnie Sowieck).

Podczas trzydniowego boju spotkaniowego z 41. korpusem zmotoryzowanym gen. Georga Reinhardta (dywizje: 1. i 6. pancerna, 36. zmotoryzowana, 269. piechoty – około 400 czołgów) radzieckie korpusy zmechanizowane 12. i 3., działające bez wsparcia piechoty, lotnictwa, zabezpieczenia tyłów i wzajemnej łączności – zostały rozgromione, tracąc prawie 1300 czołgów. W doniesieniu szefa zarządu wojsk pancernych Frontu Północno-Zachodniego z 2 lipca czytamy: 3. korpus zmechanizowany nie istnieje. Niezbędne jest aby resztki 12. korpusu zmechanizowanego i pozostałości składu osobowego 3. korpusu zmechanizowanego prowadzić razem, rozlokowując je w rejonie miasta Ługa w celu nowego przeformowania.

Obrona Lenigradu. Historia bez retuszu. Bieszanow, Władimir 9788311114418:13

26.02.2011
Centralne dzielnice stolicy Finlandii nie były bombardowane (możliwe, że z obawy o konsekwencje międzynarodowe, ponieważ ofiarami nalotów w takim wypadku mogłyby się stać placówki dyplomatyczne przyszłych głównych sojuszników Stalina). 25 czerwca. Głupota czy agresja? Sołonin, Mark 9788375104875:439

04.01.2012
Jedynym możliwym wytłumaczeniem i usprawiedliwieniem takiego dziwnego złamania zasad sztuki operacyjnej mogą być tylko nagłe wynikłe interesy polityczne, które przeważyły nad celami militarnymi. 25 czerwca. Głupota czy agresja? Sołonin, Mark 9788375104875:451

04.01.2012
Matejko wprowadził ustanowioną przez siebie zasadę malowania obrazów nie ściśle historycznych , ale raczej historiozoficznych , ukazujących nie tyle konkretna scenę z przeszłości, ile reprezentowany przez występujące postaci splot charakterystycznych dla epoki dążeń, opcji politycznych, wcześniejszych i późniejszych wydarzeń. Krytycy zorientowani na „prawdę” przedstawienia nie od razu zrozumieli intencje malarza, przez co oburzali się, że na wielu jego obrazach występują osoby, które na przykład nigdy się nie spotkały lub nie były uczestnikami prezentowanego momentu historycznego. Na te zarzuty miał Matejko stałą odpowiedź, że „Historyczny wypadek nie spada z nieba gotowy, od razu; on jest przygotowywany całym procesem dążeń i zabiegów różnych ludzi, którzy byli lub nie byli obecni w tej chwili i w tym miejscu, gdzie się fakt ostatecznie dokonał. Do całości zaś faktu należą ci ludzie jako siły, które go poruszyły i spowodowały choćby z odległości czasu lub z odległości miejsca”. Znani nieznani Praca Zbiorowa 9788374274210:133

06.04.2012
– Jak Pan ocenia nasz wymiar sprawiedliwości w postaci sądów?
Muszę niestety stwierdzić, że nasz system wymierzania sprawiedliwości przez sądy jest patologiczny, gdyż:
  1. Prawo sformułowane przez ludzi wynajętych przez społeczeństwo, tzn. posłanki i posłów, jest tak zagmatwane, niejasne i wieloznaczne, że pozwala sędziom praktycznie wydać dowolny wyrok w zależności od osobistych sympatii lub antypatii sędziego albo nacisków z wyższych instancji.
  2. Sędzia nie ponosi praktycznie żadnej odpowiedzialności za swoje błędy, gdyż wydaje wyrok w imieniu Rzeczypospolitej. W przypadku błędów i pomyłek to społeczeństwo musi ponieść koszty sędziowskiego nieróbstwa.
  3. Sędziego mogą ukarać jedynie inni sędziowie, a czy ukarzemy kolegę lub koleżankę, z którym razem pijemy wódkę – proste, że nie.
  4. Immunitet pozwala sędziemu czuć się kimś lepszym od reszty społeczeństwa, sędzia czuje się członkiem Herrenvolku – nadczłowiekiem.
  5. System nominacji na sędziego sprawia, że w większości nowymi sędziami zostają członkowie rodzin (z reguły dzieci) obecnych sędziów.

– Co zrobić, aby sądy zaczęły służyć społeczeństwu?
Odpowiedź też można zawrzeć w punktach:

  1. Zmienić prawo na proste, jasne i zrozumiałe dla dziecka kończącego szkołę podstawową. Takie prawo winni stworzyć posłowie pracujący na usługach społeczeństwa, a nie bodący klakierami dla bossów partyjnych. Najprostszym systemem uzależniającym posłów od społeczeństwa jest system jednomandatowych okręgów wyborczych z możliwością startu w wyborach dla wszystkich, których poprze np. 1000 wyborców z danego okręgu. To spowoduje zakończenie mianowania kandydatów na poslów przez bonzów partyjnych i uzależni posłów od wyborców. Okręgi wyborcze powinny odpowiadać podziałowi terytorialnemu kraju, skupiać od 100 tys. do 150 tys. Wyborców.

    Taki system zagwarantuje dodatkowo, że żaden kandydat nie będzie anonimowy. Skończą się narzekania, że nie ma na kogo głosować, gdyż żadnego kandydata nie znamy.

  2. Sędziowie powinni być wybierani w wolnych wyborach przez ogół społeczeństwa z danego rejonu kraju spośród osób mających uprawnienia sędziowskie. Nadanie uprawnień powinno odbywać się przez egzamin państwowy dla wszystkich chętnych, którzy ukończyli wydział prawa. Takie rozwiązanie uzależni sędziów od społeczeństwa, dla którego pracują. Sędziowie nieuczciwi po prostu przepadną w wyborach.
  3. Sędziowie powinni wydawać wyroki w imieniu sądu i odpowiadać materialnie w przypadku błędu lub naruszenia prawa.
  4. Sędzia, który naruszył prawo, powinien być pozbawiony dożywotnio prawa wykonywania zawodu prawniczego.
  5. Immunitety sędziowskie należy zlikwidować.
  6. Wynagrodzenie sędziego powinno zależeć od liczby prawomocnych wyroków, które wyda. Czyli trzeba zacząć pracować.

– Jest to całkowite przemodelowanie wymiaru sprawiedliwości.
Tak, gdyż sędziowie, którym płacimy w postaci podatków lub opłat sądowych, winni pracować dla nas być służącymi społeczeństwa, a nie, jak teraz, jego hegemonami (panami).

:8_2

11.08.2012
Zespołowe podejście do pacjenta to moja idee fixe. Medycyna moja miłość. Opowieści lekarza. Imiela, Jacek 9788308049204:37

17.08.2012
In war, strategy is the art of commanding the entire military operation. Tactics, on the other hand, is the skill of forming up the army for battle itself and dealing with the immediate needs of the battlefield. Most of us in life are tacticians, not strategists.

Strategia wojenna to sztuka dowodzenia całością operacji wojskowej. Taktyki to elementy charakterystyczne strategii, natomiast akcje to natychmiastowe działania wynikające z potrzeb bieżących pola walki. Większość z nas koncentruje się na akcjach i nie dochodzi do poziomu myslenia strategicznego.

The 33 strategies of WAR. Greene, Robert 9780143112785

16.11.2014
- It's as though if you were a person with only one eye. And you would only see, length and width, and you have no sence of depth. When you take away the one eye, it's the same as what suddenly becomes consciousness, except it's not just the third dimension, it's a multiple dimension. And it exists in thought, in reasoning, in emotion, in imagery because it brings memory into the picture.

- That's very interesting. I do understand what you mean about three dimensions, but a person who had never seen three dimensions, who I'd said had one, or one eye damaged, would not know what you're talking about, threee dimensions. So perhaps that's why I can't understand…

- That's exactly right. It's a wholeness that's multifaceted… But not multifaceted in separate little categories. Multifaceted in a way that three dimensions brings out a larger picture, a larger sense of itself.

- Oh, very interesting! I don't understand at all.

_93

12.12.2015
Uważam, że na podstawie samego czytania nie można stworzyć zasad, samo czytanie nie zastąpi sprawdzania z rzeczywistością, podobnie jak pracy wielu miesięcy nie można oddać, odtworzyć, przekazać w ciągu jednej godziny. Girolamo Cardano Autobiografia Cardano, Girolamo GIROLAMO:203

25.11.2016
Jakaż to zdumiewająca różnica między pozycjami bojowymi, gdzie leje się krew, gdzie cierpią ludzie, gdzie śmierć, gdzie nie można podnieść głowy pod kulami i odłamkami, gdzie głód i strach, praca ponad siły, upał latem, mróz zimą, gdzie nie da się żyć – a tyłami. Tu, na tyłach, to jakiś inny świat. Tu są władze, sztaby, działa ciężkie, tu mieszczą się składy, szpitale polowe. Rzadko doleci tu pocisk czy spadnie bomba. Zabici i ranni to też rzadkość. Nie wojna, a jakiś kurort! Dla tych, którzy trafili na pozycje bojowe – to już koniec. To ludzie skazani. Jedyny dla nich ratunek to zranienie. Ci na tyłach przeżyją, o ile nie zostaną skierowani do przodu, gdy zrzedną szeregi atakujących. Przeżyją, wrócą do domu i z czasem stanowić będą podstawę organizacji weteranów. Wyhodują sobie brzuchy, sprawią sobie łysiny, ozdobią piersi medalami i orderami, i opowiadać będą, jak po bohatersku walczyli, jak pokonali Hitlera. I sami w to uwierzą! Oni też i pochowają świętą pamięć o tych, którzy zginęli i naprawdę walczyli! Przedstawiają wojnę, którą sami mało znają, w romantycznej aureoli. Jak to wszystko było dobrze! Jak było pięknie! Jacy to z bas byli bohaterowie! A to, że wojna – to strach, śmierć, głód, draństwo, draństwo, i jeszcze raz draństwo, zejdzie na drugi plan. Zaś prawdziwi frontowcy, z których mało kto zostanie, a i ci co zostaną – stuknięci, pokaleczeni – będą milczeć. A dowódcy, którzy również w większości przeżyją, tylko będą się spierać: kto walczył lepiej, a kto gorzej, a gdyby mnie tak posłuchano…!

Natomiast podłą rolę odegrali dziennikarze. Na wojnie zbijali swój kapitał na trupach, żywili się padliną. Siedzieli na tyłach, za nic nie odpowiadali i smażyli artykuły – hasła w różowych kolorach. A po wojnie wydawali książki, w których wszystko poprzekręcali, wszystko usprawiedliwili, całkiem zapominając o draństwie i niedołęstwie, o tym, co stanowi podstawę życia frontowego. Zamiast tego, żeby uczciwie ocenić, wyjaśnić przyczyny niedociągnięć, nauczyć się czegoś, po to, aby w przyszłości nie powtarzać tego co się stało – wszystko zamazali i polakierowali. Zdobyte na wojnie lekcje poszły na marne…

1945 - rok zwycięstwa Bieszanow, Władimir 9788364066009:80

14.10.2018
W skróconej wersji zdarzeń Stewart sprawiał wrażenie winnego. Nie da się zaprzeczyć, że zszedł poniżej określonego procedurą minimum wysokości. Kiedy jednak wgłębimy się trochę w kontekst, wychodzi na jaw inna perspektywa. Dostrzegamy, że w tle wydarzeń kryją się rozmaite subtelne czynniki. Nabieramy pewnej świadomości presji, z jaką zmagał się Stewart, walcząc z serią nieprzewidzianych okoliczności. Całkiem szybko dochodzimy do wniosku, że być może rzeczywiście został poddany ciężkiej próbie i poradził sobie najlepiej, jak umiał. Z pewnością trochę brakowało mu do ideału, ale też żadnej z rzeczy, które zrobił, chyba nie można uznać za przestępstwo. Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu Syed, Matthew 9788365743107:391

06.08.2020


Odnośnik Opis
Definicja pojęcia "Myślenie absolutne" w słowniku Fizyki Życia.
Pełny opis myślenia absolutnego.