Strona |
Treść cytatu |
Słowa kluczowe / uwagi |
10 |
Niezależnie od cnót samego Wilsona, socjobiologia jako ruch stanowi rzeczywiste zagrożenie, ponieważ naiwnym ludziom, którzy lubią żargon naukowy dostarcza szeregu gładkich frazesów i sloganów, umożliwiających formułowanie uniwersalnych wyjaśnień. Każdy bojowo nastawiony ruch, w miarę jak przybiera na sile, zdobywa coraz więcej zwolenników, którzy podzielając przekonania przywódcy, nie mają jego skrupułów i nie rozumieją wysuwanych przez niego zastrzeżeń. |
! - dobry cytat
podklejenie
|
38 |
Ernst Mach, fizyk oraz zwiastun pozytywizmu logicznego, wyraził te ideę w następujący sposób: „Można uważać, że nauka to problem minimalizmu – jak najpełniejsza prezentacja faktów, przy możliwie jak najmniejszym wysiłku umysłowym.”. |
nauka
charakterystyka
bilansowanie
Resergia
|
40 |
Mimo, że redukcja jest tradycyjnym narzędziem naukowej analizy, budzi lęk i niechęć. Gdyby można było dokonać redukcji ludzkiego zachowania się i sprowadzić je do praw biologii, rodzaj ludzki mógłby się okazać mniej wyjątkowy i w tym sensie odczłowieczony. Niewielu uczonych, przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych, gotowych jest wziąć udział w takim spisku,
a co dopiero zrezygnować ze swojego terytorium. |
prawo pierwotne
naukowcy
|
50 |
W 1945 roku George P. Murdock, antropolog amerykański sporządził następujący wykaz rysów występujących we wszystkich kulturach, znanych na podstawie opisów historycznych
i etnograficznych: "Biesiady rodzinne, chirurgia, dawanie darów, edukacja, eschatologia, etnobotanika, etykieta, folklor, fryzury, gesty, gotowanie, gościnność, grupy krewniacze, gry, handel, higiena, imiona własne, język, kalendarz, kosmologia, magia, małżeństwo, medycyna, nomenklatura, pokrewieństwo, objaśnianie snów, obrzędy pogrzebowe, obrzędy związane z dojrzewaniem, ofiary błagalne, organizacja społeczeństwa, pielęgnacja noworodków, podział na grupy wieku, podział pracy, pojęcie duszy, polityka populacyjna, położnictwo, pomieszczenia mieszkalne, pory posiłków, powitania, praca zespołowa, prawa posiadania, prawo, przewidywanie pogody, reguły określające miejsce zamieszkania, reguły spadkobrania, reguły określające zachowanie w czasie ciąży, restrykcje seksualne, składanie wizyt, sztuka dekorowania, tabu kazirodztwa, tabu pokarmowe, taniec, tkactwo, trening czystości, upiększanie ciała, wiara w uzdrawianie, wróżby, wytwarzanie narzędzi, zabobonna wiara w szczęśliwy traf, zaloty, zawody lekkoatletyczne, zróżnicowanie pozycji, żarty.” |
wyróżnik ludzki
|
60 |
Jane Goodal uzyskała bezpośrednie dowody na to, że naśladowcze zachowanie się odgrywa rolę w przekazywaniu tego rodzaju tradycji. Zauważyła, że małe szympansy obserwują dorosłe zwierzęta używające narzędzi, a następnie, kiedy te odchodzą, podnoszą je i posługują się nimi. Dwukrotnie widziano trzyletniego szympansa jak przyglądał się matce, która pocierała się liśćmi, a następnie podnosił liście i naśladował jej ruchy, mimo że jego siedzenie było czyste. |
memy
|
61 |
Dotychczasowe wywody można zreasumować w sposób następujący: Jeżeli naturę ludzką rozpatrywać na szerokim tle wszystkich pozostałych gatunków istot żywych, okazuje się, że nie wszystkie jej cechy stanowią jej wyłączną własność. Pojawiły się dodatkowe dowody świadczące, że bardziej stereotypowe formy zachowania się człowieka są zachowaniem się ssaczym, charakteryzującym zwłaszcza rząd naczelnych, zgodnie z tym, co można było przewidywać na podstawie ogólnej teorii ewolucji. Szympansy są nam na tyle bliskie, jeśli idzie o szczegóły ich życia społecznego jak i o cechy umysłowe, aby uznać je za niemal-ludzi pod pewnymi względami, w odniesieniu do których samo czynienie porównań uchodziło niegdyś za rzecz niewłaściwą. |
wyróżnik ludzki
|
62 |
Rozpatrzmy tę kwestię w sposób systematyczny. Istotą hipotezy genetycznej jest twierdzenie, wyprowadzone wprost z neodarwinowskiej teorii ewolucji, że cechy natury ludzkiej miały w toku ewolucji gatunku ludzkiego charakter adaptacyjny oraz że w rezultacie tego w populacji rozprzestrzeniły się geny sprzyjające rozwijaniu owych cech przez ich nosicieli. Adaptacyjność znaczy po prostu tyle, że osobnik, który posiada dane cechy ma większe szanse, iż jego geny będą reprezentowane w następnym pokoleniu, niż osobnik, który tych cech nie posiada. To zróżnicowanie szans jednostek, ściśle w podanym wyżej znaczeniu, nazywa się genetyczną wartością przystosowawczą (genetic fitness). Składają się na nią trzy podstawowe elementy: zwiększona możliwość przetrwania osobnika, większa reprodukcja osobnicza oraz zwiększone możliwości przetrwania i reprodukcji bliskich krewnych, posiadających te same geny przekazane przez wspólnego przodka. Ulepszenie któregokolwiek z tych elementów lub jakiejkolwiek ich kombinacji daje w rezultacie większą genetyczną wartość przystosowawczą. Proces, który Darwin nazwał doborem naturalnym, wyznacza zwarty krąg związków przyczynowych. Jeżeli posiadanie określonych genów predysponuje osobników do wykazywania pewnej cechy, dajmy na to pewnego rodzaju społecznej reakcji, a cecha ta z kolei daje wyższą wartość przystosowawczą, geny te uzyskają liczniejszą reprezentację w następnym pokoleniu. Jeżeli dobór naturalny trwać będzie w ciągu wielu pokoleń, przynoszące korzyść geny rozprzestrzenią się w populacji, a dana cecha stanie się charakterystyczną cechą gatunku. Wielu antropologów, socjobiologów oraz przedstawicieli innych nauk wychodzi z założenia, że w ten właśnie sposób natura ludzka została ukształtowana przez dobór naturalny. |
gerpedelucja
|
64 |
Wartość teorii naukowej mierzy się jej zdolnością do przekształcania niewielkiej liczby aksjomatycznych tez, w szczegółowe twierdzenia dotyczące przewidywanego przebiegu obserwowalnych zjawisk. W ten sposób teoria atomu Bohra umożliwiła powstanie nowoczesnej chemii, a chemia ta stworzyła nową biologię komórki. Miarą wartości teorii jest nadto zakres, w jakim oparte na niej przewidywania mogą zwycięsko współzawodniczyć z przewidywaniami wyprowadzonymi z innych teorii dotyczących tych samych zjawisk – system Kopernika po krótkiej walce odniósł zwycięstwo nad systemem Ptolomeusza. I wreszcie, teoria naukowa zyskuje wpływ i prestiż wśród uczonych w miarę tego, jak coraz więcej faktów pozwala ująć w łatwe do zapamiętania i poręczne schematy eksplanacyjne i jak nowo odkrywane fakty okazuj się zgodne z jej tezami – więcej przemawia na rzecz prawdopodobieństwa, że Ziemia jest okrągła, niż że jest płaska. |
nauka
Super definicja nauki
|
64 |
Aczkolwiek podczas tego ostatniego, krótkiego okresu historycznego jakaś ewolucja genetyczna dokonywała się w dalszym ciągu, mogła ona ukształtować jedynie niewielką cząstkę cech natury ludzkiej. W przeciwnym wypadku ludy zbieracko-myśliwskie, które przetrwały do dzisiaj, różniłyby się znacznie pod względem genetycznym od ludzi żyjących w rozwiniętych społeczeństwach przemysłowych, co oczywiście nie ma miejsca. |
gerpedelucja
ewolucja
|
84 |
Świeżo zapłodniona komórka jajowa, drobinka o średnicy jednej dwusetnej cala nie jest istotą ludzką. Jest ruchomym zespołem instrukcji wysyłanych do jamy macicy. Szacuje się, że w jej kulistym jadrze mieści się co najmniej 250 tysięcy par genów, z których 50 tysięcy będzie kierować budową białek, a reszta regulować tempo rozwoju. Kiedy zapłodniona komórka jajowa przylgnie do ścianki macicy zaczyna dzielić się raz po raz. Rozrastająca się masa komórek zagina się i fałduje, tworząc pętlę i wybrzuszenia oraz układające się warstwy. Następnie, z ich zmieniającego się jak w jakimś magicznym kalejdoskopie wzoru, powstaje płód, precyzyjny układ naczyń krwionośnych, nerwów i innych złożonych tkanek. Każdy podział i każde przesunięcie się komórek koordynowane jest przez informacje chemiczne, które geny przekazują do zewnętrznego układy białek, tłuszczów i węglowodanów, stanowiących substancję składających się na organizm komórek.
W ciągu dziewięciu miesięcy powstaje istota ludzka. Z punktu widzenia spełnianych funkcji jest to przewód pokarmowy otoczony powłoką muskułów i skóry. Dopiero co ukształtowane serce przepycha przez zamknięte naczynia krwionośne krew, która nieustannie ożywia wszystkie jego części. Ograniczone czynności ciała koordynują nerwy i hormony współdziałające ze sobą w skomplikowany sposób. Narządy służące do reprodukcji trwają w uśpieniu: oczekują na określone sygnały hormonalne, które za parę lat spowodują rozpoczęcie drugiego, końcowego etapu ich wzrostu, i zmuszą je do wypełnienia ostatecznej, biologicznej roli organizmu. Zwieńczeniem tego zespołu jest mózg. Waży jeden funt, ma konsystencję gęstego budyniu, a jego precyzyjna budowa czyni zeń najbardziej skomplikowany mechanizm, jaki kiedykolwiek powstał na Ziemi. Mózg jest precyzyjnym układem złożonym z około 10 miliardów neuronów czy pojedynczych komórek, z których każda ma setki i tysiące połączeń z innymi neuronami. Znaczna liczba włókien nerwowych biegnie w dół od mózgu poprzez rdzeń kręgowy, w którym łączy się z innymi nerwami przekazującymi informacje i instrukcje w obie strony, od - i do- pozostałych organów. Centralny system nerwowy składający się z mózgu i rdzenia kręgowego otrzymuje sygnały elektryczne od nie mniej niż miliarda czuciowych elementów- począwszy od pręcików i czopków siatkówki, skończywszy na ciałkach dotykowych skóry.
Jak z tego widać, instalacja przewodów nowo narodzonego niemowlęcia odznacza się zadziwiającą precyzją. Ruchami jego oczu kierują zarówno tysiące komórek nerwowych w mięśniach gałek ocznych oraz nerwie wzrokowym, przekazujących pobudzenia do ośrodków wzrokowych, jak i komórki składającej się na ośrodek wzroku we wzgórzu i śródmózgowiu oraz korze mózgowej. Dziecko słucha: każda częstotliwość dźwięku pobudza określoną grupę receptorów w uchu wewnętrznym, które przekazują sygnały do odpowiednich grup komórek nerwowych i kolejno do coraz wyższych pięter układu nerwowego. Sygnały docierają coraz głębiej, jak gdyby grano melodię na klawiaturze fortepianu umieszczonej w uchu wewnętrznym, następnie znów w gamie diatonicznej na stacjach pośrednich w tyłomózgowiu, a potem we wzgórkach dolnych w międzymózgowiu i dalej w ciałach kolankowatych przyśrodkowych w przodomózgowiu i ostatecznie w korze słuchowej przodomózgowia, gdzie, w sposób w obecnym stanie naszej wiedzy nie w pełni zrozumiały, dziecko “słyszy” dźwięk.
Ten cudowny robot wkracza w świat pod opieką rodziców. Gromadzące się w szybkim tempie doświadczenia wkrótce przekształcą go w samodzielnie myślącego i czującego osobnika. Wówczas dojdą zasadnicze elementy społecznego zachowania się: język, łączenie się w pary, złość, kiedy zostanie urażone ego, miłość, trybalizm oraz cała reszta specyficznie ludzkiego repertuaru. Lecz w jakim stopniu instalacja neuronowa, niezaprzeczalnie zakodowana w genach, decyduje o kierunku, w którym podążać będzie rozwój społeczny? Czy to możliwe, że schemat instalacji został skonstruowany przez ewolucję jedynie po to, aby być uniwersalnym, służącym do wszystkiego urządzeniem, które przez uczenie się może zostać dostosowane do każdego rodzaju społecznej egzystencji? |
Rozwój obiektu żywego
|
87 |
Entomologowie wabili samców w laboratorium za pomocą kamertonu nastrojonego na tę częstotliwość. Kiedy nad kamertonem umieszczono gazę, niektóre, co bardziej podniecone komary usiłowały kopulować z nią. |
popęd płciowy
|
101 |
Tak więc umysł człowieka to nie tabula rasa – czysta tablica. Na której doświadczenie, kreśląc kreski i kropki, rysuje zawiłe obrazy. Znacznie trafniejsze jest porównanie umysłu do działającego w środowisku autonomicznego, podejmującego decyzje instrumentu, czułego układu wybierającego. Najpierw bierze pod uwagę pewne rodzaje wyborów, pomijając pozostałe, a następnie wskutek wrodzonych skłonności przychyla się do pewnych opcji, odrzucając inne i skłania ciało do działania zgodnie z elastycznym harmonogramem, który automatycznie zmienia się stopniowo, od niemowlęctwa do starości. Gromadzenie się dawniej wykonanych wyborów, pamięć o nich, zastanawianie się nad tymi, które nas czekają, przeżywanie na nowo emocji, które były ich przyczyną, z tego wszystkiego tworzy się umysł. |
nadążność
|
104 |
Zdajemy się czuć dobrze jedynie wtedy, kiedy całą poza nami część rodzaju ludzkiego potrafimy oznakować jako członków i nieczłonków, krewnych i obcych, przyjaciół i wrogów. Erik Erikson pisał o występującej wszędzie wśród ludzi skłonności do pseudospecjacji – degradowania obcych społeczeństw do poziomu nie w pełni ludzkich, niższych gatunków. |
grupa
|
114 |
Istnieje granica – być może praktyki współczesnych społeczeństw zbliżają się do niej bardziej niż potrafimy to pojąć – poza którą ewolucja biologiczna zacznie hamować ewolucję kulturową, ciągnąc ją wstecz, ku sobie. |
Hipoteza S-nastu
|
115 |
przykładem takiego biologicznego oporu jest upadek niewolnictwa jako instytucji ludzkiej. Orlando Patterson, socjolog z Uniwersytetu Harvarda, zbadał systematycznie historie społeczeństw niewolniczych na całym świecie. Odkrył, że prawdziwe, sformalizowane niewolnictwo przechodziło za każdym razem te same w przybliżeniu cykle życiowe, u których kresu szczególne okoliczności, będące konsekwencją zarówno samego niewolnictwa, jak i trwałych cech natury ludzkiej, powodowały jego upadek. |
cykl Tytlera
niewolnictwo
|
120 |
Model autokatalityczny. Autokataliza jest terminem chemicznym, oznacza wszelki proces przyspieszania reakcji chemicznej pod wpływem produktu reakcji. Czym dłużej trwa dany proces, tym większego nabiera tempa. |
mechanizm lawinowy
autokataliza
|
128 |
Wykonywanie każdego zawodu: lekarza, sędziego, nauczyciela, kelnera – polega na odgrywaniu roli bez względu na to, co się dzieje w umyśle ukrytym poza maską. Zauważalne odchylenia od przyjętego sposobu odgrywania roli są przez osoby postronne interpretowane jako oznaki nieudolności i niesolidności. |
profil zachowań
gra
|
128 |
Większość, a być może wszystkie powszechnie występujące cechy nowoczesnych społeczeństw, można zidentyfikować jako hipertroficzne modyfikacje, mających biologiczny sens, instytucji zbieracko-myśliwskich gromad i dawnych państw plemiennych. Nacjonalizm i rasizm, by sięgnąć do tych dwóch przykładów, są wykarmionymi przez kulturę przerostami prostego trybalizmu. Nyae Nyae Kung mówią o sobie jako o doskonałych i czystych, a o innych niż Kung ludach jako o wstrętnych mordercach, posługujących się śmiercionośnymi truciznami. Cywilizacje zaś podnoszą miłość własną do rangi wzniosłej kultury, wywyższają się, przypisują c sobie boską sankcję i umniejszają innych posługując się pracowicie fałszowanymi pisanymi historiami. |
prawo pierwotne
profil zachowań społecznych
|
131 |
Później, około 600 roku przed naszą erą, kiedy przybyło ludności, a proporcjonalnie do jej liczby rzadsze stały się zwierzęta domowe, ograniczano stopniowo jedzenie mięsa, aż w końcu stało się ono monopolem braminów, i ich panów. Zwyczajni ludzie starali się utrzymać wystarczająco dużą liczbę bydła, by móc zaspokoić rozpaczliwą potrzebę mleka, środków transportu i materiału opałowego w postaci łajna. W czasie tego kryzysu pojawiły się religie reformistyczne, głównie buddyzm i dżinizm, które dążyły do obalenia podziałów stanowych oraz zasady dziedziczenia godności kapłańskiej i uznania zabijania zwierząt za bezprawie. Nowe sekty przyjęły się wśród mas, a ich potężny nacisk doprowadził w końcu do uczynienia krowy świętym zwierzęciem. |
religia
presja gerpedolucyjna
|
132 |
Czysta wiedza jest największą wyzwolicielką. Zrównuje ludzi i państwa, podkopuje stanowiące zawadę archaiczne przesądy i obiecuje wzniesienie wzwyż trajektorii ewolucji kulturowej. Nie wierzę jednak, że potrafi zmienić podstawowe reguły zachowania się człowieka lub odmienić główny tor dającego się przewidzieć biegu historii. Poznanie samych siebie pozwoli odkryć te biologiczne elementy natury ludzkiej, z których rozwinęło się współczesne życie społeczne z wszystkimi jego dziwacznymi formami. Pozwoli z większą precyzją odróżnić te rodzaje przyszłych działań, które są bezpieczne, od tych, które kryją w sobie zagrożenie. Możemy mieć nadzieję, że będziemy potrafili rozsądniej decydować, które elementy natury ludzkiej należy kultywować, a które tępić, którymi cieszyć się bez ograniczeń, a z którymi obchodzić się ostrożnie. Jednakże dopóki w odległej przyszłości nasi potomkowie nie nauczą się zmieniać samych genów, dopóty nie zlikwidujemy opornej, biologicznej substruktury. Po sformułowaniu tej podstawowej tezy zapraszam do przyjrzenia się z perspektywy teorii socjobiologicznej czterem zasadniczym rodzajom zachowania się: agresji, zachowaniom seksualnym, altruizmowi i religii. |
nauka
ewolucja
zachowania wrodzone
|
135 |
Żyjący w Malezji Semangowie są przykładem jeszcze większej plastyczności. Najczęściej sprawiają wrażenie, że nie wiedzą nawet, co to jest gwałtowna agresja. Pojęcie morderstwa nie jest im znane, nie mają słowa określającego wyraźnie zabijanie (najchętniej posługują się eufemizmem „walnąć”), nie biją dzieci, a urzynanie głów kurczętom uważają za przykrą konieczność. Rodzice troszczą się o wpojenie dzieciom tych pokojowych obyczajów. Kiedy we wczesnych latach pięćdziesiątych mężczyźni z plemienia Semangów zostali prze kolonialny rząd brytyjski wcieleni do wojska walczącego przeciwko komunistycznej partyzantce, po prostu nie wiedzieli, że od żołnierzy oczekuje się, że będą walczyć i zabijać. Amerykański antropolog, Robert K. Dentan pisze, że: „Wiele osób, które znały lud Semangów, twierdziło, że tego rodzaju pokojowo nastawieni ludzie nigdy nie będą dobrymi żołnierzami.”
Jednakże okazało się, że nie mieli racji: „Terroryści komunistyczni zabili krewnych żołnierzy należących do kilku oddziałów zwalczających powstańców. Kiedy wyrwani ze swojego nie znającego gwałtu społeczeństwa otrzymali rozkaz zabijania, zdawać się mogło, że ogarnęło ich jakieś szaleństwo, mówili, że są „pijani krwią”. Typowa opowieść weterana brzmi jak następuje: „Zabijaliśmy, zabijaliśmy i zabijaliśmy. Malajowie zatrzymywali się i przeszukiwali kieszenie zabierając zabitym zegarki i pieniądze. My nie myśleliśmy ani o zegarkach, ani o pieniądzach. Myśleliśmy jedynie o zabijaniu. Wah, naprawdę byliśmy pijani krwią”. Jeden z nich opowiadał nawet, jak pił krew zabitego przez siebie człowieka. |
prawo pierwotne
|
135 |
Określenie „cecha wrodzona” oznacza dający się zmierzyć stopień prawdopodobieństwa pojawienia się danej cechy w określonych rodzajach środowisk, a nie, że cecha ta rozwinie się w każdym środowisku. |
popsor
rachunek populacyjny
|
149 |
Skłonność do gwałtownej agresji jest dobrym przykładem, że na praktyki kulturowe wpływają w jakiejś mierze cechy genetyczne, korzystne dla grup jako całości, a niekorzystne dla osobników będących ich posiadaczami. |
ewolucja
grupa
|
150 |
Poszczególne formy zorganizowanej przemocy nie podlegają dziedziczeniu. Żadne geny nie wpływają na różnice między torturą łamania kołem a wbijania na pal czy palenia na stosie, między polowaniem na głowy, a kanibalizmem, pojedynkami szermierzy a ludobójstwem. Istnieje natomiast wrodzona predyspozycja do tworzenia kulturowych form agresji w taki sposób, że świadoma część umysłu zostaje odseparowana od surowych, zakodowanych w genach procesów biologicznych. Kultura nadaje agresji określoną formę i uświęca jej uniformistyczne praktykowanie przez wszystkich członków plemienia. |
zachowania wrodzone
|
150 |
Jednakże Mundurucu nie stworzyli tych zasad wskutek zrozumienia ekologicznych prawidłowości ostrego współzawodnictwa, czynników „zależnych od zagęszczenia” oraz demografii zwierząt i człowieka. Wynaleźli prostszy i barwniejszy świat przyjaciół, wrogów, zwierzyny łownej i duchów lasu, który służył temu samemu celowi, co naukowe poznanie zasad ekologii. |
fizyka wytłumaczenia
bilansowanie
dzicy pierwotni
|
152 |
W pełni zrozumieć ewolucję agresji w społeczeństwach ludzkich możemy jedynie pod warunkiem, że będziemy rozpatrywać determinujące ją czynniki na trzech poziomach – na poziomie ostatecznych, biologicznych predyspozycji, na poziomie wymogów aktualnie istniejącego środowiska oraz na poziomie przypadkowych okoliczności. |
! - dobry cytat
myślenie
Przykład myślenia nowoczesnego
|
154 |
Głównym skutkiem tych wojen o terytorium była stabilizacja liczebności populacji. Jeżeli grupy stawały się zbyt liczne, zaczynały ekspansję, wypierając i ujarzmiając grupy konkurencyjne. Populacja Maorysów była stale zmieniającą się mozaiką grup plemiennych, której ogólna liczebność utrzymywała się na tym samym poziomie dzięki agresji terytorialnej, działającej jako czynnik kontroli ekologicznej, podobnie jak dzieje się to w populacji lwów w Kenii. |
wojna
|
156 |
Aby stworzyć trwałe podstawy spokoju, należy wspierać powstawanie politycznych i kulturowych więzów, tworzących nieład krzyżujących się lojalności. Mniej lub bardziej świadomie czynią to od pokoleń uczeni, wielcy pisarze, niektórzy co bardziej znani ludzie interesu, marksiści-leniniści.
Jeżeli plątanina ta zagmatwa się jeszcze bardziej, przyszłym populacjom będzie beznadziejnie trudno uważać się wzajemnie za całkowicie odrębne, ze względu na brak spójnej różnicy rasy, języka, narodowości, religii, ideologii i ekonomicznych interesów. Niewątpliwie istnieją też inne sposoby, dzięki którym można by w imię dobra człowieka delikatnie okiełznać tę część natury ludzkiej. |
grupa
destruktory grupy
|
156 |
Aby stworzyć trwałe podstawy pokoju, należy wspierać powstawanie politycznych i kulturowych więzów, tworzących nieład krzyżujących się lojalności. Mniej lub bardziej świadomie czynią to od pokoleń uczeni, wielcy pisarze, niektórzy co bardziej znani ludzie interesu, marksiści-leniniści. |
planowanie przyszłości
matrioszka ekonomi życia
ewolucjonista grupowy
Wpis dodałem z dwóch powodów:
- fundamentalnej zasady życia - jak nam po drodze to współpracujemy, jak nie pod drodze to konkurujemy. A więc posadzenie wszystkich na nuklearnej beczce prochu powoduje, że stajemy się systemem WSS
- no i z powodu tych marksistów-leninistów. O to Wilsona bym nie podejrzewał! Szok!
|
161 |
Jajo ludzkie jest osiemdziesiąt pięć tysięcy razy większe niż ludzki plemnik. |
|
162 |
Samcom opłaca się agresywność, porywczość, nietrwałość uczuć i niewybredność gustów. Teoretycznie dla kobiet korzystniejsza jest nieśmiałość i rezerwa, dopóki nie zidentyfikują samców posiadających najlepsze geny. U gatunków, które wychowują młode, dla samic ważnym jest również wybranie takich samców, którzy dają większą szansę pozostania z nimi po zapłodnieniu. |
mężczyzna / kobieta
|
167 |
Częste uśmiechanie się staje się następnie jedną z trwałych, kobiecych cech która nie zanika ani w okresie dojrzewania, ani w wieku dojrzałym. Półroczne dziewczynki zwracają też większą uwagę na znaki i dźwięki związane z komunikacją niż na bodźce nie mające charakteru społecznego. |
mężczyzna / kobieta
|
199 |
Najbardziej wyszukane formy organizacji społecznej, niezależnie od tego, jak prezentują się na zewnątrz, ostatecznie służą dobru indywidualnego osobnika. |
wss/pss
|
202 |
Zbieżna z tym jest reguła, znana w naukach politycznych jako Director's Law, która powiada, że podział dochodu w społeczeństwie odbywa się w sposób korzystny dla klasy kontrolującej rząd. W Stanach Zjednoczonych jest to oczywiści klasa średnia. Można też dodać, że wszelkie instytucje, od korporacji do kościołów, ewoluują w sposób służący najlepiej interesom tych, którzy sprawują nad nimi kontrolę. |
grupa
|
203 |
Czym biedniejsza jest grupa własna, tym więcej w niej narcyzmu będącego formą rekompensaty.
Inne [uogólnienie] powiada: czym grupa jest większa, a mniejsza gratyfikacja uzyskiwana w postaci narcyzmu identyfikującego się z nią osobnika, tym luźniejsza jest więź łącząca grupę i tym większe prawdopodobieństwo, że osobnicy będą identyfikować się z mniejszymi grupami w jej łonie. |
grupa
|
206 |
Dziecko w następujący sposób przechodzi od niekwestionowanej zależności, od zewnętrznych reguł i zwierzchności, do podporządkowania zespołowi coraz bardziej wyrafinowanych, zinternalizowanych norm:
(1) Zwykłe podporządkowanie się regułom i zwierzchności w celu uniknięcia kary.
(2) Konformizm wobec panującego w grupie sposobu zachowania się w celu uzyskania nagrody i uczestniczenia w wymianie.
(3) Kierowanie się pragnieniem bycia dobrym chłopcem”; konformizm mający na celu uniknięcie niechęci innych i odrzucenia.
(4) Kierowanie się „poczuciem obowiązku” konformizm mający na celu uniknięcie potępienia ze strony zwierzchności, niezakłócanie porządku i uniknięcie poczucia winy.
(5) Orientacja legalistyczna, uznanie wartości umów i akceptacja pewnej arbitralności w tworzeniu reguł służących wspólnemu dobru.
(6) Kierowanie się sumieniem czy też zasadami, przywiązanie przede wszystkim do zasad przyjętych z wyboru, które mogą unieważniać prawo, jeżeli zostanie za przynoszące więcej szkody niż pożytku.
Etapy te zostały określone na podstawie werbalnych reakcji dzieci na pytania dotyczące problemów moralnych. Zależnie od rodzaju wychowania i treningu, człowiek może zatrzymać się na dowolnym szczeblu tej drabiny. Większość ludzi osiąga czwarty i piąty etap. Na czwartym etapie ludzie są mniej więcej na tym samym poziomie moralności, jaki osiągają stada pawianów i szympansów. |
CŻC - cykl życiowy człowieka
|
212 |
Postęp naszych schizofrenicznych społeczeństw odbywa się dzięki wiedzy, lecz żyją one dzięki inspiracji czerpanej z tych właśnie wierzeń, które wiedza podważa.
[….] jestem przekonany, że aczkolwiek przejawy doświadczenia religijnego są jaskrawe i wielowymiarowe, a przy tym tak skomplikowane, że w ich zawiłościach gubią się najlepsi psychoanalitycy i filozofowie, mogą być one przedstawione w dwu wymiarach: korzyści genetycznej i zmiany ewolucyjnej. |
religia
|
215 |
Tak więc religie, podobnie jak pozostałe ludzkie instytucje, ewoluują w kierunku korzystnym dla ich wyznawców. Ponieważ korzyść demograficzna musi przypaść grupie jako całości, może być ona osiągnięta częściowo dzięki altruizmowi, a częściowo przez wyzysk. Inną możliwość stanowi powstanie korzyści jako sumy zwiększonych ogólnie wartości przystosowawczych wszystkich członków. W kategoriach społecznych wynikające z tego rozróżnienie jest rozróżnieniem między religiami agresywnymi i łagodnymi. Prawdopodobnie wszystkie religie są w jakiejś mierze opresywne, zwłaszcza jeżeli są wprowadzane przez wodzostwa i państwa. W ekologii istnieje reguła zwana prawem Gause'go, która powiada, że największa rywalizacja występuje między gatunkami, które mają takie same potrzeby. Podobnie jest z religiami. Okazywanie tolerancji innym religiom jest formą altruizmu spotykaną nader rzadko. Wrogość między religiami przybiera na sile, kiedy dochodzi do konfliktu między społeczeństwami, ponieważ religie szczególnie dobrze nadają się do pełnienia służebnej roli wobec wojny i wyzysku ekonomicznego. Religia zdobywcy staje się mieczem, a pokonanego tarczą. |
religia
|
216 |
Po pierwsze, religia stanowi jedną z dwu głównych kategorii zachowania się, które są niekwestionowanymi, wyjątkowymi zachowaniami gatunku ludzkiego.
[…]
Od wyznawców oczekuje się, że poniosą krótkoterminowe, fizjologiczne ofiary na rzecz własnego, długoterminowego zysku genetycznego.
[…]
Decyzje podejmowane są automatycznie i szybko, brak wszelkich racjonalnych rachunków, które by grupom osobników umożliwiły codziennie obliczać ich genetyczną wartość przystosowawczą i w ten sposób poznawać optymalną ilość konformizmu i zapału, jaką każdy z nich winien przejawić. Ludzie potrzebują prostych reguł rozwiązujących skomplikowane problemy. |
religia
|
224 |
Służenie bogom przynosi ostatecznie korzyść darwinowskiej wartości przystosowawczej członków plemienia, z czego nikt nie zdaje sobie sprawy. W tym miejscu należy postawić pytanie: Czy łatwość ulegania indoktrynacji jest mającą neurologiczne podstawy regułą, która wyewoluowała drogą selekcji rywalizujących ze sobą klanów? |
religia
|
225 |
W czasie treningów seminaryjnych Erharda (est), nowicjusze karmieni są przez wykładowcę naiwnymi prawdami nauk o zachowaniu się i filozofii wschodu, a w tym samym czasie personel znęca się nad nimi i uspokaja ich. Nie wolno im opuszczać miejsc, aby coś zjeść lub pójść do łazienki, a nawet wstać i rozprostować kości. Zgodnie z tym, co mówi Peter Marin na podstawie własnych badań, nagrodą jest masochistyczna ulga, jaką przynosi oddanie się w ręce pana, uznanego za wszechpotężnego. |
religia
|
226 |
Na jednym krańcu, tam gdzie wytworzenie się intensywnej religijności jest najbardziej prawdopodobne, jednostką doboru jest grupa. Kiedy konformizm zbytnio słabnie, grupa zaczyna rozpadać się i staje wobec groźby eksterminacji. W tej hipotetycznej sytuacji ciągle jeszcze poszczególni, samolubni członkowie grupy mogą brać górę i mnożyć się kosztem innych. Jednakże rosnący wpływ ich dewiacyjnych predyspozycji wzmoże słabość społeczeństwa i przyspieszy jego upadek. Społeczeństwa, w których liczniej występować będą tego rodzaju osobnicy, a tym samym geny, które predysponują do takiego zachowania się, ustąpią miejsca innym, z lepszym „genetycznym rozwiązaniem” problemu współpracy, i w całej populacji wzrośnie liczebność osobników konformistycznych. Genetycznie uwarunkowana zdolność ślepego posłuszeństwa będzie się rozprzestrzeniać kosztem genetycznie uwarunkowanej nieumiejętności takiego posłuszeństwa. W ten sposób może ulec wzmocnieniu nawet potencjalna możliwość samopoświęcenia, ponieważ gotowość osobników do rezygnacji z nagrody czy nawet do oddania własnego życia będzie sprzyjać przetrwaniu grupy. Stratę genów poniesioną wskutek śmierci zdyscyplinowanych osobników z nadwyżką wyrównają geny zdobyte w rezultacie ekspansji grupy, która ze śmierci tej odniosła korzyść. |
religia
żywe walczy
cykl Tytlera
|
228 |
Aczkolwiek dobór naturalny jest pierwotnym czynnikiem sprawczym, działa on poprzez mnóstwo decyzji opartych na wartościach wtórnych, które historycznie służyły jako mechanizm ułatwiający przetrwanie i sukces reprodukcyjny. W znacznej mierze wartości te są określane przez nasze najbardziej intensywne emocje: entuzjazm i ostrość doznań zmysłowych, jakie daje eksploracja; zachwyt, jaki powoduje odkrycie, uczucie triumfu doznawane w czasie bitwy i rywalizacji sportowej, spokojne zadowolenia, jakie czerpiemy z dobrze i trafnie ulokowanego aktu altruistycznego, wzmożone poczucie etnicznej i narodowej dumy, siła płynąca z więzi rodzinnych, kojąca biofiliczna przyjemność, jaką dają nam otaczające nas zwierzęta i rośliny. |
czynnik nieracjonalny
|
228 |
Wśród chaotycznych i potencjalnie dezorientujących doświadczeń, jakich każdy codziennie doznaje, religia określa człowieka, dostarcza mu niekwestionowalnego uczestnictwa w grupie, głoszącej swoją potęgę, i w ten sposób daje mu zgodny z jego interesem własnym cel, którym może siew życiu kierować. |
religia
|
230 |
Większość współczesnych intelektualnych i politycznych bojów bierze się z konfliktu między trzema wielkimi mitologiami: marksizmem, tradycyjną religią i scjentystycznym materializmem. |
religia
|
230 |
Wiara w istnienie tego rodzaju wielkich bogów nie jest powszechna. Z osiemdziesięciu jeden zbieracko-myśliwskich społeczeństw badanych przez Johna W. M. Whitinga, wielcy bogowie należeli do sakralnej tradycji dwudziestu ośmiu, to jest 35 procent. Pojęcie aktywnego, moralnego Boga, który stworzył świat, jest jeszcze rzadsze. Co więcej, tego rodzaju koncepcja pojawia się najczęściej u ludów pasterskich. Czym większa rola pasterstwa jako źródła utrzymania, tym większe prawdopodobieństwo pojawienia się wiaty w Boga-pasterza judeochrześcijańskiego typu. W innych społeczeństwach tego rodzaju wiara pojawia się u 10 lub nawet mniej procent tych społeczeństw, których religię znamy. |
gerpedelucja
religia
|
230 |
Jest rzeczą oczywistą, że ludzie ciągle poddają się władzy mitów. Co więcej, większość współczesnych intelektualnych i politycznych bojów bierze się z konfliktu między trzema wielkimi mitologiami: marksizmem, tradycyjną religią i scjentystycznym materializmem. |
religia
ewolucja
Gdybym mógł przyznawać jakąś nagrodę to po pierwsze przyznałbym ją E.O. Wilsonowi za całokształt, a po drugie temu właśnie cytatowi w połączeniu z cytatem z następnej strony.
|
231 |
Chociaż marksizm w swych początkach był wrogiem ignorancji i przesądów, przestał nim być o tyle, o ile stał się dogmatyczny. Obecnie zagrażają mu poważnie ustalenia socjobiologii człowieka [fizyki życia – przyp. JF]. Tradycyjna religia nie jest nimi zagrożona. |
religia
ewolucja
! - dobry cytat
Fizyka Życia
|
234 |
Pierwszy dylemat rodzi się jako rezultat nieuchronnego upadku mitów tradycyjnej religii i jej świeckich ekwiwalentów, wśród których poczesne miejsce zajmują ideologie oparte na Marksowskiej interpretacji historii. Ceną, jaką płacimy z te niepowodzenia, jest utrata moralnego konsensusu, wzrost poczucia bezsilności w odniesieniu do kondycji ludzkiej oraz kurczenie się zainteresowań do sfery własnej jaźni i bezpośredniej przyszłości.
[…]
Drugi dylemat: świadomy wybór, którego należy dokonać wśród naszych wrodzonych cech umysłowych. |
przyszłość
cykl Tytlera
|
235 |
W procesie tym ukształtowana zostanie biologia etyki, która uczyni możliwym wybór dogłębnie rozumianych i trwałych kodeksów wartości moralnych. |
przyszłość
|
237 |
Już z tego tylko powodu jest usprawiedliwione uznanie zachowania całej puli genowej za ewentualną wartość kardynalną, lecz do czasu, kiedy znacznie większa, niemal niewyobrażalna wiedza o dziedziczności człowieka otworzy przed nami możliwość odwołania się do demokratycznie uprawianej eugeniki. |
przyszłość
eugenika
|
242 |
Mimo to – rzecz zadziwiająca – wysoka kultura cywilizacji zachodniej istnieje w oderwaniu od nauk przyrodniczych. W Stanach Zjednoczonych jako intelektualistów określa się ludzi, którzy zgodnie z obowiązującą modą zajmują się naukami społecznymi i humanistycznymi. Snując swoje refleksje nie posługują się językiem chemii i biologii, tak jak gdyby rodzaj ludzki był w pewnym sensie wciąż obserwatorem fizycznej rzeczywistości i posiadał nad nią duchową wyższość. Na stronach „The New York Review of Books”, „Commentary”, „”The New Republic”, „Daedalus”, „National Review”, „Saturday Review” i innych czasopism literackich dominują artykuły, które pisane są tak, jak gdyby większość nauk podstawowych zatrzymała się w dziewiętnastym wieku. Składają się z anegdot historycznych, diachronicznie zestawionych przestarzałych, zwerbalizowanych teorii zachowania się człowieka oraz sądów oceniających bieżące wydarzenia zgodnie z własną ideologią autora. Miłe, lecz frustrujące sposoby wzbudzania umysłów pomagają tchnąć w to życie. Nowoczesna nauka uważana jest wciąż za działalność polegającą na rozwiązywaniu problemów i za zbiór cudów techniki, których znaczenie winno być oceniane w ramach etosu zewnętrznego w stosunku do niej. To prawda, że wielu „humanizujących” przedstawicieli nauk ścisłych wykracza poza granice materializmu scjentystycznego, występując w roli znających się na rzeczy ekspertów, a czasami ujawniając aspiracje literackie, lecz prawie nigdy nie udaje im się zlikwidować przepaści między odrębnymi światami dwóch rodzajów dyskursu. Z małymi wyjątkami są oni oswojonymi przedstawicielami nauk ścisłych, sztandarowymi emisariuszami tego, co przez tych, którzy ich gościnnie przyjmują, musi być uważane za barbarzyńską kulturę, która nie dostąpiła jeszcze łaski pisanego języka. Degraduje się ich, nadając im miano „popularyzatorów”, na które nazbyt ochoczo przystają. Bardzo niewielu wielkich pisarzy z grona tych, którzy mogą poruszyć i posiać niepokój w najgłębszych pokładach umysłu, zwróciło się do prawdziwej nauki, godząc się na stawiane przez nią warunki. Czy zdają sobie sprawę, na czym polega istota wyzwania? |
nauka
racjonalizm
|
246 |
Proponuję modyfikację naukowego humanizmu poprzez uznanie, że umysłowe procesy wierzeń religijnych – konsekracja osobistej i grupowej tożsamości, uwaga, jaka obdarza się charyzmatycznych przywódców, mitotwórstwo i cała reszta – są zaprogramowanymi predyspozycjami, których samowystarczalne elementy składowe zostały wbudowane w neurologiczny aparat mózgu przez ewolucję genetyczną, trwającą w ciągu tysięcy pokoleń. Jako takie, są one potężne, niezbywalne i stanowią ośrodek społecznego bytu człowieka. Są również ustrukturowane w stopniu, z którego nie zdawali sobie sprawy wcześniejsi filozofowie. Uważam dalej, że w materializmie scjentystycznym musi się dla nich znaleźć miejsce na dwóch poziomach: jako naukowej zagadki, ogromnie skomplikowanej i wielce interesującej, i jako źródła energii, która będzie mogła być skierowana w nowym kierunku wtedy, kiedy materializm scjentystyczny zostanie zaakceptowany jako potężna mitologia. |
racjonalizm
gerpedelucja
|
|