Strona |
Treść cytatu |
Słowa kluczowe / uwagi |
13 |
Obserwując mnogość budynków w Oksfordzie poświęconych temu, co oni nazywają nauką, nie mogłem się nie zamyślić nad owymi trutniami, którzy się w nich gnieżdżą, i nad osami, jakie stamtąd wypuszczają. Jakkolwiek niektórzy z nich bywają złośliwi, potężną i przeważającą cechą jest głupota: pustka w głowie, niedostatki talentu, połowa zaś naukowców, którzy mają to, co się tu
nazywa wykształceniem, nie nadawałoby się na subiektów w składzie towarów czy w sklepie bławatnym […] I nie mogłem się powstrzymać, żeby nie zawołać do siebie: ,,Wystąpcie wy, w wielkich perukach, wy, świetnie się pożywiający Doktorzy! Wystąpcie wy, bogacze Kościoła, w którym biedacy dają wam sto tysięcy funtów na rok. Wystąpcie i stańcie twarzą w twarz ze mną, który piórem użytym w czas wolny posłałem waszej trzódce […] [więcej,] aniżeli wy wszyscy dokonaliście przez ostatnie pół wieku!" |
naukowcy
|
24 |
[…] chociaż miasto wzbogaciło się na wynalazku Cromptona, on sam umarł w nędzy. |
przedsiębiorcy
Syndrom Pioniera
|
54 |
Ferguson propagował ideę wielkiej dywergencji – długiego okresu od końca XV do połowy XX wieku, kiedy Europa prześcignęła inne kontynenty i zaczęła nad nimi dominować.
[…]
Ferguson odrzuca dawne pomysły na temat przewagi geograficznej i charakteru narodowego. I z naciskiem podkreśla: ,,Nie można po prostu obwiniać imperializmu”. W zamian podaje listę głównych przyczyn, które określa modnym słowem „aplikacje”. Są wśród nich: potęga morska i handel międzykontynentalny, nauka i medycyna, prawo własności, konsumpcjonizm, etyka pracy oraz - co szczególnie istotne - zażarta rywalizacja mocarstw europejskich. Współzawodnictwo w dziedzinie gospodarczej, politycznej i militarnej między Hiszpanami, Portugalczykami, Francuzami, Brytyjczykami i Holendrami miało, jego zdaniem, zasadnicze znaczenie. ,,Upadek Zachodu nie jest nieunikniony – konkluduje ale dywergencja już się skończyła, moi państwo". |
ewolucyjny rozwój gatunku
BFDS- Basic Factor for Dev. of Societies
|
149 |
Ostatnie cztery żyjące dziko sztuki schwytano w 1968 roku i na jednej z prywatnych wysp szejka Zayeda założono stado rozpłodowe. Dziś liczy 500 sztuk i stale się powiększa. |
Eksperyment Calhoun'a
|
177 |
Nie wszyscy mieszkańcy Emiratów są też rozkochani w drastycznych przemianach zachodzących w ich ojczyźnie. Pomijając niepokoje związane z pracującymi u nich imigrantami i ekspatami, wiele starszych osób, które przeżyły przeprowadzkę z namiotów na pustyni do klimatyzowanych mieszkań w blokach, czuje nostalgię za „dawnymi dobrymi czasami” wspólnotowej solidarności:
„Wszystko robiliśmy razem. Razem sprzątaliśmy, razem łowiliśmy ryby, razem zajmowaliśmy się różnymi rzeczami. Dzieliliśmy się jedzeniem […] Dzieci nie były tylko dziećmi swoich rodziców- były dziećmi z sąsiedztwa. Po pracy śpiewaliśmy razem. Prawie niczego nie robiliśmy sami. Życie było cięższe niż dziś, ale było […] życiem pięknym. Było proste i wszyscy trzymali się razem. A dziś wszyscy się rozproszyli i każdy zajmuje się tylko swoimi sprawami.” |
Biedokratyzacja
|
202 |
Wszechświat podlega nie kończącym się cyklom tworzenia, rozwoju i rozpadu. |
Fizyka Życia
|
292 |
Od mieszkańców Singapuru wymaga się, żeby sami dbali o swoje zdrowie, od kołyski po grób; w efekcie rozwinął się światowej klasy prywatny system opieki zdrowotnej. Rząd ogranicza się do ochrony prawa i zapewnienia stabilnych warunków dla prywatnej przedsiębiorczości i życia rodzinnego. |
kapitalizm/socjalizm
|
306 |
★
Brytyjczykom nazwa „Singapur” musi się na zawsze kojarzyć się z jednym z największych nieszczęść imperium. Właśnie w Singapurze w lutym 1942 roku Wielka Brytania utraciła kontrolę, można powiedzieć nad wielką częścią swojego imperium, i stało się to w tak śmieszny sposób. że jej szanse na utrzymanie reszty zostały poważnie nadwyrężone. Publicznie ogłaszano, że wyspa jest „niezdobytą twierdzą”. „Gibraltarem Wschodu”, kluczowym punktem na wszystkich głównych szlakach morskich imperium. W okresie międzywojennym otrzymała zawrotną sumę 63 milionów funtów z przeznaczeniem na wzmocnienie obronności. Broniło jej malajskie wojsko w sile ponad 85 tysięcy żołnierzy, liczne eskadry RAF-u i RAAF-u (Royal Australian Air Force) oraz Flota Dalekowschodnia Royal Navy. Pod koniec 1941 roku siłę garnizonu powiększyły dwa potężne okręty wojenne pancernik Prince of Wales o wyporności 35 tysięcy ton i krążownik liniowy Repulse o wyporności 27 tysięcy ton. Garnizon stanowił część ABDA (American-British-Dutch-Australian Command) dowództwa połączonych sit amerykańskich, brytyjskich holenderskich i australijskich, których kwatera główna znajdowała się na Jawie; glównym dowódcą był generał sir Archibald Wavell. Tymczasem, gdy przyszedł czas próby, wszystko to rozpadło się jak domek z kart. Kampania malajska z lat 1941-1942, podobnie jak kampania francuska z roku 1940, trwała niecałe dwa miesiące i skończyła się nagle z takiego samego powodu; nikt nie powiedział wrogom, że nie oczekuje się od nich wprowadzania nowoczesnych metod wojskowych ani przedostawania się przez ziejące dziury w strategicznych liniach obrony. Obrońcami dowodziła niekompetentna zbieranina tłuściochów i bufonów. Ich działania opisano później jako ,,bezprzykładną wojskową nieudolność, administracyjną niekompetencję, kłótnie między dowodzącymi i zwykła ignorancję”. |
politycy
żołnierze
Arystokratyzacja
|
422 |
Atak bezlitośnie trwa, aż zaczynamy tęsknić do windy i do ucieczki w luksus świeżego powietrza Tasmanii. Ostatni etap polega na naciśnięciu wybranego guziczka na aparaciku: „lubię” lub ,,nie cierpię”. Po naciśnięciu „lubię” ukazuje się ogromna liczba 16 707 234 - tylu zwiedzających lubiło to co ty. Jeśli się natomiast wybierze „nie cierpię”, pokaże się informacja: ,,Twoje negatywne uczucia podziela trzy procent zwiedzających”. To bardzo upokarzające. Zwiedzającym, którzy zechcieliby domyśleć, że się ich zachęca do samodzielnego myślenia, wysyła się wyraźny przekaz: każdy, kto się odważy zakwestionować uroki surowego mięsa lub cynobrowej waginy, należy, jednoznacznie i oficjalnie, do dziwaczne i marginesowej mniejszości. Kiedy tylko udaje się umknąć spod władzy niewidocznych władców muzeum, okazuje się, że opinie publiczności rozkładają się o wiele równomierniej. Recenzenci używający internetu mogą pisać, co im się podoba. Niektórzy rzeczywiście piszą: „świetne, ciekawe muzeum” albo „ekscentryczne, zabawne i groteskowe”, ale wrażenia wielu innych można streścić okrzykiem „Co za kompromitacja!” |
myślenie
konformizm
propaganda
|
457 |
Okaże się, że większość istniejących organizacji jest nastawiona na dobrostan dzisiejszych Tasmańczyków, którzy pochodzą od Aborygenów; działalność tych instytucji jest przedmiotem ostrych polemik. Krytycy narzekają, że fundusze rządowe kontrolują różni dobroczyńcy mający obsesję na punkcie poprawności politycznej, a także kilkoro działaczy dbających o własny interes, którzy manipulują cennymi certyfikatami o aborygeńskim pochodzeniu. |
lewactwo
|
500 |
Wojna na froncie politycznym ujawniła jednak także wewnętrzne podziały wśród plemion Maorysów- niektóre były gotowe chwycić za broń w obronie Brytyjczyków, podczas gdy inne wychodziły w pole, żeby z nimi walczyć. |
GWG - Gra w grupie (PNWS)
|
555 |
Podpisał dokument, oddając nominalną niepodległość królestwa w zamian za Legię Honorową i pokaźną pensję. A potem, podobnie jak jego poprzednicy, zaczął się pomalutku zapijać na śmierć. |
przedsiębiorca kompradorski
|
616 |
W tym samym roku [1831] Sąd Najwyższy USA rozpatrywał sprawę wytoczoną przez nację Czirokezów stanowi Georgia władze sądownicze orzekły, że Czirokezi nie są niezawisłą stroną i wobec tego nie mają prawa stawać przed sądem. |
prawnicy
|
706 |
W 1664 roku król Karol II nałożył wielkie podatki na wina francuskie dostarczane do (angielskich) kolonii, a później wprowadzono wymóg przewożenia europejskich towarów wyłącznie statkami brytyjskimi. Ponieważ w sensie technicznym Madera leżała w Afryce, jej wina były wyłączone z tego przepisu i wkrótce zdobyły sobie kolonie. Do końca XVIII wieku za czyn patriotyczny uważano picie madery i unikanie w ten sposób płacenia podatków Koronie, madera stała się czymś w rodzaju matczynego mleka dla rewolucji amerykańskiej. Odpowiadała też kolonialnym gustom amatorów słodkich win. |
Systemowość
|
755 |
Historia, Szanowni Państwo, jest rozmiarów astronomicznych; jest jej o wiele za wiele, żeby ktokolwiek mógł sobie z nią zadowalająco poradzić. To intelektualna Droga Mleczna, z której da się wyodrębnić i zbadać tylko maleńką cząstkę gwiazd. Jej repertuar znacznie przewyższa zawartość wszystkich innych dyscyplin naukowych z tego prostego powodu, że zawiera wszystko, co się kiedykolwiek zdarzyło w tych wszystkich dyscyplinach. Zajmuje się wszystkimi aspektami życiorysów miliardów ludzi – mężczyzn, kobiet i dzieci – w ciągu niezliczonych tysiącleci i obejmuje działalność wszystkich grup ludzkich – od narodów, państw i imperiów po plemiona, klasy społeczne, rządy, zawody, rodzaje, grupy wiekowe i rodziny, oraz wszelkie idee, systemy filozoficzne i abstrakcje, jakie się z nimi wiążą. Żaden historyk ani żaden tabun historyków nie jest w stanie ogarnąć całej przeszłości, nie mówiąc już o jej rekonstruowaniu. |
bariera przetwarzania informacji
|
|