Wygenerowano:
23.11.2022
13:48:37

Przejdź do spisu książek
Wygenerowano programem:
Q-Księgozbiór 3000





Jak wychować nazistę. Reportaż o fanatycznej edukacji.

( Ziemer, Gregor )

Spis cytatów dla wybranej książki

Strona Treść cytatu Słowa kluczowe / uwagi
34 Sprawy ducha są otwarcie i stanowczo deprecjonowane. Wychowanie fizyczne, wychowanie do działania - tylko to jest godne uwagi nazistowskiego nauczyciela. Wszystko inne można lekceważyć jako nieistotne. Nazizm - Narodowy Socjalizm



35

System zarysowuje ostrą różnicę między dziewczętami - z natury słabymi – i chłopcami – z natury nosicielami siły. Chłopcy i dziewczęta nie mają nic wspólnego. Ich cele, ich przeznaczenie w życiu są fundamentalnie różne. Chłopcy zostaną żołnierzami, dziewczęta będą rodzić.

Nazizm - Narodowy Socjalizm



36 Wszystkie klasy muszą mieć elastyczne harmonogramy. Gdyby defilady wojskowe lub obowiązki wobec Partii wymagały od uczniów opuszczenia zajęć, nie należy ich potem dręczyć żadnymi powtórkami albo nadrabianiem - nauczyciele nie powinni przywiązywać nadmiernej wagi do obecności na lekcjach.

Niepotrzebny jest sztywny system planów lekcyjnych. Na przykład lekcje historii powinny być zorganizowane tak, aby w każdej chwili można było odejść od planu i skorzystać z nowych materiałów, pojawiających się dzięki działaniom nazistów. Lekcje biologii powinny być włączone tylko do tego stopnia, aby instruktor mógł korzystnie naświetlić je z nowego rasowego punktu widzenia, zgodnie z życzeniem Partii. Przez chwilę wrogami państwa byli Rosjanie, potem zostali sojusznikami, a potem znowu wrogami. Szkoły od-zwierciadlały te zmiany starannie i szczegółowo. Program lekcji geografii musi być modyfikowany tak, aby dało się omawiać nowe części kuli ziemskiej, w miarę jak staną, się przedmiotami zainteresowania w związku z nowymi podbojami.

edukacja

Nazizm - Narodowy Socjalizm



42 ★★★

Biorąc pod uwagę tradycyjną staranność, z której słynęli niemieccy edukatorzy, wydaje się interesujące, że Rust ostrzega przed nadmiarem staranności. Zbytnie skupianie się na szczegółach, zbyt wiele grzebania się w drobiazgach sprawia, ze umysł staje się zbyt krytyczny i analityczny. Ważna jest ideologia. Nazistowscy instruktorzy muszą być wiernymi przekazicielami, a nazistowscy uczniowie zdyscyplinowanymi słuchaczami słowa Hitlera.

Była wczesna wiosna, kiedy wreszcie otrzymałem list z oficjalnym symbolem swastyki i orla. Zbladłem, bo mógł zawierać cokolwiek, od wezwania do stanięcia przed nazistowskim sądem po zadanie zapłacenia jakiegoś nowo i retroaktywnie nałożonego podatku.

Z koperty wypadła pojedyncza kartka z informacją, że ponieważ od lat jestem rezydentem w nazistowskich Niemczech i okazałem godne pochwały zainteresowanie nazistowskim systemem edukacji, zostaje mi udzielone nadzwyczajne pozwolenie na odwiedzenie nazistowskich instytucji, „o ile nie będzie to przeszkadzało w prowadzonej tam pracy”, i że jeżeli zechcę, mogę zadawać pytania.

Nadeszły dni, w których odwiedzałem wszelkiego rodzaju instytucje: nazistowskie kliniki położnicze, szpitale sterylizacyjne, izby dla noworodków, szkoły dla niedorozwiniętych, szkoły i instytucje dla chłopców i dziewcząt w każdym wieku, uniwersytety i szkoły kolonialne. Rozmawiałem z rodzicami, nauczycielami, uczniami i oficerami. Porobiłem stosy notatek, które przy pierwszej możliwej okazji szczegółowo przepisałem.

I wyciągnąłem jeden wniosek. Szkoły Hitlera diabelnie dobrze wykonują swoje zadanie. Są posłuszne Fuhrerowi. Edukują dziewczynki i chłopców gotowych na śmierć. Przygotowują ich jako ofiary dla Hitlera, który powiedział:

POZWÓLCIE DZIECIOM PRZYJŚĆ DO MNIE - BO SĄ MOJE AŻ DO ŚMIERCI!

ideologia

Nazizm - Narodowy Socjalizm

edukacja

!! - super cytat



50 ★★★

– Kto decyduje o sterylizacji kobiet? – spytałem.
Do zacytowania jego odpowiedzi nie potrzebuję notatek. Wryła mi się w pamięć.
– Mamy sądy, mój drogi Herr Direktor Ziemer. Mamy sądy. Wszystko odbywa się bardo legalnie, zapewniam Pana. Mamy prawo i porządek.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

prawo

prawnicy

! - dobry cytat



52 Najbardziej typowy był dom niedaleko małej wioski w górach Harz, wśród sosen i jezior - Bad Sachsa. Duży, drewniany trzypiętrowy budynek był kiedyś luksusowym hotelem zarządzanym przez Żyda, który teraz siedział w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Nad budynkiem wesoło powiewała flaga ze swastyką. Obszerna recepcja była przestronna, wyposażona w wygodne wiklinowe meble, białe zasłony i kwiaty. państwo

Nazizm - Narodowy Socjalizm



53 ★★★

Heil Hitler. Powiedziałem jej, że szczególnie interesuje mnie to, co Partia robi dla kobiet mających urodzić państwowe dzieci (dawniej określane jako dzieci nieślubne). Zostałem poinformowany, że domowi najbardziej zależało na przyjmowaniu takich dziewcząt. Zasługują one na szczególne uznanie i szczególną opiekę za zapewnienie Państwu dziecka. Według przełożonej niektóre z tych dziewcząt wciąż spotykały się z głupim i niesprawiedliwym potępieniem ze strony krewnych. W rezultacie cierpiały z powodu Hemmungen (braków duchowych). Przez takie cierpienia nie mogły urodzić dobrych superdzieci. Ale w domach NSV znajdowały spokój i ciszę – Partia płaciła rachunki.

Kiedy spytałem, czy mogę porozmawiać z jedną z przyszłych matek, popatrzyła na mnie badawczo, starając się odgadnąć, co motywowało moją prośbę. Jej bystre niebieskie oczy przez chwilę zdradzały nieufność, ale ta minęła.

Powiedziała mi, że niektóre z nich mogą nie chcieć ze mną rozmawiać, gdyż są w zaawansowanej ciąży. Ale była jedna – bardzo inteligentna dziewczyna – która mogłaby. Podeszła szybko do kartoteki i znalazła jej dane. Każda z dziewcząt podpisała oświadczenie, że ojciec jej oczekiwanego dziecka jest Aryjczykiem i cieszy się dobrym zdrowiem. Tylko tyle wymagano przy rejestracji.

Dziewczyna miała na imię Magda. Była na dworze na Wiese – łące. Znaleźliśmy ją. Niezbyt piękna, ale z pewnością nie nieatrakcyjna. Była tym, co Niemcy nazywają eine intelligente Frau, z ostrymi, inteligentnymi rysami, wysokim czołem, delikatnym nosem i brwiami. Miała na sobie niemiecki Turnanzug, niebieską koszulę z długimi rękawami, otwartą przy szyi, oraz pasujące do niej spodnie. Leżała na wznak na trawie ze zgiętymi nogami i czytała książkę.

Wstała ostrożnie. Przełożona przedstawiła nas w formalny niemiecki sposób. Magda, której nazwiska nigdy nie poznałem, była opanowana, a w jej zachowaniu czuło się odrobinę nieufności – najwyraźniej zastanawiała się, czego ten obcy człowiek chce.

Wyjaśniłem, że jestem amerykańskim specjalistą od edukacji, zainteresowanym działaniem nazistowskich instytucji. Na jej twarzy pojawił się bardzo kobiecy uśmiech. Czy nie było trochę za wcześnie, by przychodzić do niej w sprawach edukacji?

– Nie – przerwała przełożona. – Jestem pewna, że dziecko Magdy będzie bardzo dobrym nazistą.
Wtedy udało mi się zajrzeć pod maskę tej przyszłej młodej matki, noszącej nieślubne dziecko. W jej oczach błyszczał fanatyzm, który był intensywny, wszechogarniający. Odpowiedź należała do tych, których nie musiałem zapisywać, by je zapamiętać:

– Moje dziecko będzie należało do Państwa. Sprowadzam je na świat, bo on mnie o to poprosił. – Mówiła oczywiście o Hitlerze.

Przełożona skinęła głową i zaprosiła mnie, bym zjadł z nimi obiad. Skłoniłem się i przyjąłem zaproszenie z podziękowaniem. Zostawiła nas samych.

Magda położyła się z powrotem w gęstej trawie. [...]

Magda przyglądała mi się z namysłem i uznała, że cudzoziemcowi musi być trudno zrozumieć, jak czują się Niemki. Przyznałem jej rację i powiedziałem, że zawsze wydawało mi się, iż kobieta w ciąży pragnie opieki mężczyzny, domu i bezpieczeństwa.

Spojrzała na mnie z pogardą.
– Rodzimy dzieci dla Państwa i dla Adolfa Hitlera, który uosabia Państwo – powiedziała. – Czyż nie jest to znacznie szlachetniejsze, ważniejsze i o wiele wspanialsze niż posiadanie domu i męża?

W oczach miała ogień. Wyraziła nadzieję, że jej dziecko będzie chłopcem. Pragnęła, by wyrósł i wstąpił do Hitlerjugend, a potem do elitarnych oddziałów SS.

Kiedy spytałem, czy nie boi się rodzić dziecka, usiadła i udzieliła odpowiedzi w sposób tak dobitny, że dokładnie pamiętam każdą sylabę:
– Czy się boję? Czy boję się urodzić dziecko? Wie pan, na co mam nadzieję? Mam nadzieję czuć ból, dużo bólu, gdy moje dziecko będzie przychodziło na świat. Chcę czuć, że przechodzę przez prawdziwą mękę, dla Führera!

Zmieniłem temat i spytałem o książkę, którą czytała. Nie był to traktat o karmieniu dzieci, ale Maske und Gesicht Hannsa Johsta, nazistowski opis podróży po Europie. Wiedziałem, że Johst należy do najbardziej zaciekłych fanatyków w całym Nazistowskim Związku Pisarzy. Magda uważała, że jest cudowny. Szczególnie zachwycało ją twierdzenie Johsta, że dokądkolwiek w Europie pojechał, spotykał nazistów, mężczyzn i kobiety, myślących podobnie do niego, którzy tęsknili za czasami, gdy będą należeć do Niemiec. Miała nadzieję, że zanim jej dziecko dorośnie, cała Europa będzie nazywać Hitlera Führerem.

Zlekceważyłem tę myśl jako banalną fantazję młodej ciężarnej kobiety, której należy ustępować. Zakończyłem wywiad, życząc jej i jej dziecku szczęścia i zdrowia.
– Heil Hitler! – odpowiedziała. – Od nas obojga!

Nazizm - Narodowy Socjalizm



56 ★★★

Były także inne dobrodziejstwa. Jedzenie przyniesione na obiad było obfite, składało się z wielkich mis ziemniaków, gulaszu, stosów warzyw. Nawet pojawienie się masła i białego chleba nie spowodowało zaskoczenia. Najwyraźniej te nazistowskie matki miały status równy wojsku i jadały równie dobrze.

Ale błogosławieństwo wypowiadane nad jedzeniem było nowym rodzajem modlitwy. Gdy pielęgniarki w bieli podały jedzenie, wszyscy zwrócili się w stronę ściany, gdzie wisiał imponujący portret Hitlera nad wielką swastyką, kobiety uniosły prawe ręce i powiedziały chórem: „Nasz Führerze, dziękujemy ci za twoją hojność, dziękujemy ci za ten dom, dziękujemy ci za to jedzenie. Tobie poświęcamy wszystkie nasze siły (Kräfte), tobie poświęcamy życie nasze i naszych dzieci!”.

Składały podziękowania bóstwu. Przynosiły Hitlerowi swoje dzieci, jeszcze nienarodzone.

Przełożona i ja jedliśmy w innym pomieszczeniu. W trakcie rozmowy spytałem, czy tylko najlepsze nazistki mogą przyjechać do Bad Sachsa. Uśmiechnęła się przebiegle i przyznała, że często przyjmują „inne” – zdrowe młode matki, co do których miały duże nadzieje, ale które nie zostały należycie wychowane w nazistowskiej ideologii. Zapewniła mnie, że po spędzeniu kilku tygodni w domu NSV młoda kobieta czuła się znacznie lepszą nazistką niż w momencie przybycia.

Opowiedziała mi szczegółowo historię młodej działaczki społecznej w mniejszym mieście, która mogłaby wiele dla Partii osiągnąć, gdyby chciała. Jej przekonania były jednak raczej letnie. Partia uznała za stosowne zaaplikować jej kurs ideologii nazistowskiej – nie w obozie koncentracyjnym, na który być może zasługiwała, ale w tym domu dla matek.

Co ranka kobiety słuchały godzinnego wykładu o tym, co naprawdę oznacza nazizm. Po powrocie do domu stawały się najwytrwalszymi działaczkami w swoich społecznościach.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

wychowanie

religia



61

Cała piątka wypytywała mnie nie mniej niż ja ją. Chciały wiedzieć, co robią Hausftauen w Ameryce. Czy to prawda, że są kiepskimi gospodyniami i że głównie przygotowują jedzenie z puszek? Czy to prawda, że mężowie muszą wykonywać większość prac domowych, nawet myć naczynia? Czy to prawda, że Amerykanki rozwodzą się po trzy razy. Wszystko to mówiono im na wykładach w domu matki i dziecka i cieszyły się z możliwości rozmowy z prawdziwym Amerykaninem. Broniłem amerykańskich kobiet najlepiej, jak umiałem, ale wiem, że moje słowa trafiały do niedowierzających uszu.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

Ahamkara



63

Przyznała, że każdej z mieszkanek domu codziennie powtarzano, że Niemcy są przywódcą świata i że wszystkie pozostałe państwa to wrogowie.

Nazizm - Narodowy Socjalizm



102 ★★★

Zrozumiałem, jak poważnie Pimpf traktuje swoją rangę, kiedy rozmawiałem z Hermannem P, załamanym niemieckim ojcem, którego synowi odmówiono pozwolenia na uczestnictwo w ćwiczeniach na zakończenie szkolenia jego oddziału. Jego Leistungsbuch była pełna znakomitych ocen, sprostał surowym wymaganiom. Powiedziano mu jednak zupełnie otwarcie, że nie doczeka się promocji, ponieważ jego ojciec nie jest tak dobrym nazistą, jakim powinien być!

Chłopiec wiedział, co to znaczy. Jeżeli nie awansuje do Jungvolk, nigdy nie będzie mógł wstąpić do Hitlerjugend. Bez Hitlerjugend nie będzie SA. Bez SA nie będzie stanowiska, pracy, rangi, niczego.

– Kilka dni temu znalazłem go nieprzytomnego na podłodze w kuchni – powiedział mi ojciec. – Kiedy z jego matką byliśmy na ćwiczeniach przeciwlotniczych, uszczelnił drzwi gazetami i włączył gaz. Ledwo go odratowaliśmy. Teraz podpisałem papier, że wstąpię do Arbeitsfront i będę aktywny w Partii. W końcu ja już swoje przeżyłem. Walczyłem w ostatniej wojnie i tak dalej. Ale chłopiec musi mieć szansę. Zaniósł podpisany papier do swojego Gruppenleitera. Teraz go awansują.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

mechanizm totalitaryzmu



102

Liczne eksponaty dotyczące wczesnych plemion germańskich zainspirowały nauczyciela do opowiedzenia, jak to ludy germańskie zawsze były przykładem prawości wśród plemion – jako pierwsze przyniosły do Europy prawdziwą kulturę, najwcześniej wypracowały prawdziwe rządy, opanowały Europę dzięki swemu nieustraszonemu duchowi, który był przekazywany przez wieki, a teraz został uosobiony w postaci Führera i partii nazistowskiej.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

wychowanie



108 ★★★

– Myślałem, że chciałby pan zobaczyć, co Hitler i jego ideologia zrobili z młodym niemieckim chłopcem – szepnął w samochodzie, gdy jechaliśmy zatłoczoną i ruchliwą Wilmersdorfer Strafe.
Znaleźliśmy właściwy adres – drzwi otworzyła kobieta około czterdziestki, mizerna i posiwiała. Pokoje były biednie umeblowane. Najbardziej widoczną ozdobą był portret Hitlera. Kobieta poprowadziła nas do sypialni.
– Oto mój młody pacjent – szepnął Schröder. – Dziewięć lat, zapalenie płuc.
Na łóżku widać było niespokojną postać chłopca o wychudzonej twarzy. Doktor dotknął jego nadgarstka, by zbadać puls. Chłopiec wyrwał mu rękę, wyrzucił ją wysoko przed siebie i krzyknął nieprzytomnym, nienaturalnym głosem: Heil Hitler.
Spojrzałem na matkę.
– Gdyby tylko nie wysłali go na ten marsz – powiedziała ochrypłym głosem. – Wiedzieli, że nie jest zdrowy. Ale powiedzieli, że musi maszerować. Dojście do Leuchtenburga przez Kahlę, w Turyngii, trwało całe dnie, tam mieli go awansować do Jungvolk. Jego ojciec jest szturmowcem.
Powiedział, że chłopak musi iść. Nie chciał mieć syna słabeusza. A teraz...
Z łóżka rozległy się słowa wypowiadane wysokim, przenikliwym tonem.
– Dajcie mi umrzeć dla Hitlera. Muszę umrzeć dla Hitlera! – Znowu i znowu, prosząco, oskarżycielsko, błagalnie, walcząc z życiem, walcząc z lekarzem, walcząc o śmierć.
– Na ceremonii powiedzieli mu, że musi umrzeć za Hitlera – ciągnęła matka. – A jest taki młody...
Przerwała, szlochając. Znowu spojrzałem na chłopca. Jego wymizerowana twarz miała wyraz chrześcijańskiego męczennika umierającego za Zbawiciela. Jego prawa ręka była uniesiona, sztywna i nieustępliwa. Wargi wciąż powtarzały słowa, które kazała mu mówić jego płonąca dusza:
– Muszę umrzeć za Hitlera!
Doktor Schröder pochylił się i dał pacjentowi kolejny zastrzyk. Okrzyki przeszły w jęki i ucichły.
– Jego ojciec mówi, że jeśli umrze, umrze za Hitlera – powiedziała matka głosem bez wyrazu.
– Widzi pan, o co mi chodzi? – spytał doktor Schrder, gdy znowu znaleźliśmy się w samochodzie. – On chce umrzeć.

Co to za dziwna ideologia, że może wypaczyć nawet instynkty?

Nazizm - Narodowy Socjalizm

ideologia



115 Nauczycielki, choć w starszym wieku, okazały się żarliwymi nazistkami. homo etatikus

Nazizm - Narodowy Socjalizm



123 ★★★

– Polacy! – krzyczała z obrzydzeniem. – Polacy! Czesi!
Francuzi! Die Englinder! Wszyscy równie wstrętni. Wszyscy nienawidzą Niemiec, bo znowu są silne i potężne. Ale niech nas nienawidzą. Pokażemy im. Należy ich wszystkich zmieść z powierzchni ziemi. Bestie. Tym dokładnie są. Zwierzętami!

Przez dwadzieścia minut opowiadała dziewczętom straszliwe historie o rabunkach, gwałtach, o morderstwach, jakich dopuszczali się polscy żołnierze w niegdyś niemieckim korytarzu polskim. Dziewczęta siedziały, zafascynowane. Kiedy lekcja dobiegła końca, w ich sercach płonęła nienawiść do Polaków.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

mechanizm totalitaryzmu



134 ★★★

Frau Zeidler zaprowadziła nas do środka, żeby pokazać nam zmiany, jakie zaszły od czasu naszego pobytu. Kiedy szliśmy przez pokoje, przypominaliśmy sobie, jak kiedyś wypełniała je charakterystyczna żywiołowość amerykańskich dzieci. Teraz to miejsce przypominało świątynię. Pokoje były udekorowane licznymi nazistowskimi flagami i portretami Fuhrera. Niektóre dziewczęta miały swastyki wyhaftowane na poduszkach lub na cienkich kocach przykrywających sienniki, na których spały.
Frau Zeidler zaczęła nam opowiadać o jednej szczególnej dziewczynce, którą tu miała na obozie, duchowej przywódczyni. Według niej Annelise była wrażliwym dzieckiem, które żyło i oddychało ideologią nazistowską.
– Wiedzą państwo, co robi każdego wieczoru? – spytała. – Klęka przy łóżku i modli się. Ma piękny głos, niemal anielski.
Nie musiałem zapisywać tego, co Frau Zeidler powiedziała potem. Nigdy nie zapomnę ani słowa.
– Tak – kontynuowała – nieraz zakradałam się w nocy tylko po to, żeby usłyszeć, jak Annelise się modli. Te modlitwy stały się tutaj swego rodzaju tradycją. Wszystkie dziewczęta na nie czekają, każdego wieczoru. Annelise nigdy nie powtarza tej samej. To tak piękne modlitwy, w których ofiaruje ciała i dusze wszystkich dziewcząt Hitlerowi. – Hitlerowi...?
– Tak, oczywiście. Jej wieczorne modlitwy są do człowieka, którego uważa za zbawcę Niemiec. Chyba pan nie myślał, że zwraca się do starotestamentowego Boga?

Nazizm - Narodowy Socjalizm

religia

! - dobry cytat



139 ★★★

Hitler i jego instruktorzy znają psychologię chłopców – wykorzystują każdy instynkt, każdą wykluwającą się emocję, by wlać dusze nazistowskich chłopców w formy, w których niedługo zastygną na resztę życia.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

Klątwa wiedzy

CŻC - cykl życiowy człowieka

wychowanie



142 Chłopcy marszowym krokiem wyszli ze szkoły do małego ogrodzonego ogródka na jej tyłach. Tam rozeszli się i ustawili przy kilkunastocentymetrowych sadzonkach pomidorów.
Zrozumiałem, że to lekcja nauki stosowanej, zajęcia praktyczne. Nauczyciel najwyraźniej używał nowoczesnych metod, wyprowadzając klasę do ogrodu, pozwalając jej oglądać rośliny i przekonywać się na własną rękę, jak działają osmoza, fotosynteza i geotropizm. Nie usłyszałem niczego w tym temacie. Nazistowski nauczyciel wygłosił płomienną przemowę o świętości niemieckiej ziemi, Heiliger Grund und Boden!
Wskazał na ziemię. Z żarem w oczach, dobitnym tonem wyjaśnił, że Niemcy straciły wiele ze swej świętej ziemi w wyniku diabelskiego traktatu wersalskiego. Zrabowali ją wrogowie: Polska, Czechosłowacja, Francja, Anglia – wszyscy zbrodniczo zagarnęli świętą niemiecką ziemię. Był tak przejęty, że mogłem pisać, nie zwracając jego uwagi.
– Dzisiaj istnieje jeden człowiek, który potrafi odzyskać świętą niemiecką ziemię.
Wymieniamy jego imię z najwyższą czcią. Jak się nazywa?
– Unser Fuhrer, Adolf Hitler, Sieg Heil! – rozległo się chóralnie.
– I Führer odzyska tę świętą niemiecką ziemię, tak, i więcej, znacznie więcej, dziesięciokroć więcej. Zemścimy się należycie za tę zniewagę wyrządzoną nam przez nikczemnych wrogów. I wy, wy i ja, my musimy mieć w głowie tylko jedną myśl. Ta myśl to myśl święta, to determinacja, nadzieja stania się dobrymi żołnierzami Adolfa Hitlera. A jeżeli będziemy dobrymi żołnierzami, jeżeli damy z siebie wszystko dla Führera, pewnego dnia doczekamy się nagrody, najwyższej możliwej nagrody. Otrzymamy koronę chwały. Zostanie nam dany przywilej leżenia w tej świętej niemieckiej ziemi jako zwycięscy żołnierze Hitlera. Oczywiście jako martwi żołnierze. Przyglądałem się twarzom chłopców. Nauczyciel odniósł ogromny sukces. Stali tam ze lśniącymi oczyma. Ich twarze promieniały. Ich dusze wielbiły bohatera.
Nazizm - Narodowy Socjalizm



144 Tak zapoznałem się z oficjalnym rocznikiem Hitlerjugend, imponującym tomem liczącym pięćset stron, w dużym formacie, wydawanym przez Zentralverlag der NSDAP w Monachium. Był podzielony na sześćdziesiąt jeden części. Treść składała się głównie ze wspaniałych opisów-działań Partii, panegiryków na cześć nowego wojska. Odwoływała się do ducha podboju, wspominając karty z niemieckiej historii. Rozbudzała nadzieję na przygody dzięki opowieściom o utraconych afrykańskich koloniach Niemiec; wyjaśniała, jakie możliwości się pojawią, gdy tylko Niemcy je odzyskają. Omawiała ważną rolę sportu w nowym reżimie. Przekazywała poufne informacje o aktywności nazistów w innych krajach i ich spodziewanych działaniach, a także o tym, jakie prześladowania musieli oni znosić ze względu na swoją świętą wiarę w Fiihrera.

Tej ostatniej części nadano wielką wagę, ilustrując ją najżywiej, pisząc o niej z jak największym przekonaniem.
Męczeństwo nazistowskich przedstawicieli za granicami (członków piątej kolumny, jak świat postanowił ich nazywać) przedstawiano z bogactwem szczegółów, a dzięki wyrafinowanej manipulacji literackiej była to najbardziej wyrazista część całej książki. Nawet cudzoziemiec łatwo mógł zrozumieć nienawiść i furię, jakie budziły się w sercach niemieckiej młodzieży, gdy czytała, jak okrutnie są traktowani niemieccy obywatele przez inne narody.

Nazizm - Narodowy Socjalizm



148 ★★★

Co taka opowieść – jedna z całej serii, wszystkich równie szczegółowych, jednakowo fascynujących przez odwołanie się do prymitywnych, zwierzęcych emocji – może zrobić z umysłem dziesięcioletniego chłopca? Odpowiedź na to pytanie pozostawię psychologom dziecięcym.

Zawsze byłem ciekaw, czego chłopcy będący na etapie wielbienia bohaterów są uczeni o samym Hitlerze. Wiedziałem, że każdy instruktor ma go ubóstwiać, nazywać Zbawcą Niemiec.

Jeden z chłopców przyniósł mi inną książkę, zatytułowaną Heil unserem Führer (Witaj Przywódco) [...] napisaną przez Friedricha Wolfganga Lindenberga i oficjalnie zalecaną przez Partię. Powiedziano mi, że rozprowadzono ponad dziewięćset osiemdziesiąt pięć tysięcy jej egzemplarzy. Hitler osobiście przejrzał książkę i zatwierdził ją jako prawdziwą i godną rekomendacji opowieść o nim samym, przeznaczoną dla niemieckich chłopców w wieku od dziesięciu do czternastu lat. Ma ona formę gawędy młodego Bannenführera, dowódcy oddziału młodzieży, opowiadającego podwładnym o życiu Hitlera, gdy wszyscy siedzą przy ognisku po pogrzebie młodego towarzysza, który stracił życie, walcząc za Führera.

Hitler Austriak, Hitler polityczny oportunista, demagog, stał się w tej oficjalnej biografii postacią w aureoli, wojownikiem o duszy świętego, przywódcą, na którego czole Bóg złożył pocałunek.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

CŻC - cykl życiowy człowieka



169 Fuhrer życzył sobie, aby każda kobieta, każda dziewczyna rodziła dzieci - żołnierzy. Ona sama była gotową urodzić potomka, chociaż nie była zamężna. Państwo by go wychowało i wykształciło. Nazizm - Narodowy Socjalizm

państwo



174 Z tej lekcji poszedłem na specjalną lekcję ideologii. Kilkunastoletnie wrażliwe dziewczęta były praktycznie zahipnotyzowane przez starszą nauczycielkę i jej fanatyczny wykład o Führerze. Według niej największym błogosławieństwem, akie mogło zstąpić na niemiecką dziewczynę, było dotknięcie ręki Führera. Jedna z dziewcząt stała się klasową bohaterką, ponieważ ułożyła wiersz na cześć nadchodzących urodzin Führera. Odczytała go zgromadzonym.

Zapisałem reakcję nauczycielki:
– Ach, tak – powiedziała. – Zbawca Niemiec. Tak, tak. Jakże wielkim przywilejem jest dla nas, kobiet, żyć w tym samym czasie i w tym samym mieście, co Führer. Co za przywilej dla nas być na tyle blisko, że możemy spojrzeć mu w oczy i zobaczyć w nich Przeznaczenie Ojczyzny, więcej niż Ojczyzny, samej historii.

Nazizm - Narodowy Socjalizm



178 ★★★

W Niemczech prawie każda dziewczyna między czternastym a dwudziestym pierwszym rokiem życia należy do BDM [Związek Niemieckich Dziewcząt, coś w rodzaju żeńskiego Hitlerjugend - przyp. JK]. Te, które do niego nie wstąpiły, są traktowane jak wrogowie Państwa.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

mechanizm totalitaryzmu



180

Było takie miejsce Partii w Neukölln, we wschodniej części Berlina. Kiedyś fabryka rękawiczek odebrana Żydowi za "niezapłacone podatki". Różne organizacje Partii spotykały się tu każdego wieczoru.

Nazizm - Narodowy Socjalizm

państwo

prawo



209 ★★★

Instruktorzy przypominali uczniom, że wykonują pracę dla Führera i Ojczyzny, a ich wkład jest niezbędny po to, by uczynić z Niemiec samowystarczalnego władcę świata.

Nazizm - Narodowy Socjalizm



propaganda do swych celów wykorzystuje genetycznie wbudowane ludzkie cechy: potrzebę akceptacji, pragnienie szacunku i poczucie wyjątkowości.
252 ★★★

Dzisiejsza niemiecka młodzież jest totalitarna nie tylko w działaniu, ale także w myśleniu. Jest arogancką, fanatyczna i nie toleruje sprzeciwu. Kwestionuje wszystko, co jest słabe – nie tylko słabe na ciele, ale także słabe pod względem żarliwości i lojalności.

Nazizm - Narodowy Socjalizm