Wygenerowano:
23.11.2022
13:48:37

Przejdź do spisu książek
Wygenerowano programem:
Q-Księgozbiór 3000





Inwestowanie w srebro i złoto. Nie zrozumiesz inwestowania w metale jeżeli nie poznasz ich historii.

( Chojnacki, Łukasz )

Spis cytatów dla wybranej książki

Strona Treść cytatu Słowa kluczowe / uwagi
w 1933, prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Delano Roosevelt podpisał ustawę, na mocy której obywatele nie mogli posiadać złota. Posługiwanie się nim zostało zarezerwowane wyłącznie dla rządu. W zamian za kruszec obywatele otrzymali papier. Innymi słowy: nastąpiła konfiskata. Obywateli USA zmuszono do zamiany siekierki na kijek. Rządzący

mechanizm totalitaryzmu



35 Rządy wypaczają wszystko, co tylko się da: system prawny, gospodarczy, wreszcie pieniądz. Tak to działa. Rządzący



56 Henry Ford udowodnił — choć większość z nas do dziś tego nie rozumie — że dobrobyt bierze się z obfitości towarów, a nie z obfitości pieniądza. Zapamiętajmy to dobrze. Zanim poświęcimy Fordowi jeszcze chwilę uwagi, sprawdźmy, ile samochodów możemy dziś kupić za 950 dolarów w złotych monetach z 1907 r. oraz za 950 dolarów we współcześnie stosowanych banknotach. Pierwsza kwota to odpowiednik prawie 46 uncji złota, co po sprzedaniu go po cenach obowiązujących w chwili pisania tego tekstu dałoby… ok. 55 tys. dolarów! To samo zaś 950 dolarów, lecz będące w formie papierowych banknotów, wciąż miałoby wartość… 950 dolarów! pieniądze

Resergia



89 Król, rząd bądź partia rządząca nie mają pieniędzy, które chcieliby wydać na wojnę, programy socjalne lub podwyżkę własnych zarobków. Co więc robią? Idą na łatwiznę i zwiększają ilość pieniędzy w celu wydania ich na wspomniane „priorytety”. Zasilone kapitałem społeczeństwo zaczyna wydawać więcej i żyć w iluzji, że gospodarka się rozwija. Nieliczne głosy wskazujące na błędy systemu i nadchodzące opłakane konsekwencje posługiwania się niewypracowanym pieniądzem są zagłuszane przez większość. Jest nią w znacznym stopniu ta część społeczeństwa, która czerpie konsumpcyjne korzyści wywołane sztucznym boomem [głównie sią to pracownicy etatowi tak zwanej sfery budżetowej i renciści – przyp. JK]. W końcu nadchodzi krach, a ludziom przypomina się „prorok”. Przez chwilę jest on na ustach wszystkich. Myślą oni, że to ktoś szczególny, skoro „widział” wcześniej przyszłość. Tymczasem „prorok” nie korzystał z kryształowej kuli ani z fusów po kawie. On po prostu rozumiał fundamentalne mechanizmy ekonomii. Mając chwilową uwagę odbiorców, próbuje ich ostrzec przed recydywą krachu. Mówi zatem, aby wprowadzić zmiany, które polegają na zwiększaniu wydajności gospodarki, a nie na majstrowaniu nad pieniądzem. Niestety, rządy chcą natychmiastowych efektów i robią swoje. Dokonują drastycznych kroków w postaci potężnego dodruku pieniądza (działanie inflacyjne) lub jego ograniczenia (szokowe wywołanie deflacji). Ludzie z kolei nie chcą słuchać o wyrzeczeniach i konieczności zwiększonego wysiłku. Nie interesują ich prawdziwe przyczyny i dają sobie wmówić to, co opowiada rząd. Błędne koło się zamyka. Doraźne środki pomagają gospodarce tylko na chwilę. Społeczeństwo myśli, że sytuacja wraca do normy. „Prorok” ostrzega raz jeszcze, nikt go jednak nie słucha… Krach nadchodzi, źrenice się powiększają, hydrokortyzon uderza do krwi, na widok strat na twarzach rysuje się przerażenie. Media trąbią o załamaniu, zaczyna się szukanie winnych, dziennikarze podchwytują nowy „stary” temat. I tak w kółko. inflacja

Cykl Społeczny

Rządzący



92 Sytuacji nadużycia pieniądza jest o wiele więcej niż tu opisanych. Nie jesteśmy tego świadomi, ponieważ w szkole uczy się nas o wojnach, przewrotach i rewolucjach. Czytamy o bohaterskich czynach naszych przodków i plugawych postępkach najeźdźców i agresorów. Nie mówi się jednak o głupocie i nadużywaniu pieniądza, bez względu na czas, miejsce, motywy. A jeśli już na jakiś kataklizm monetarny znajdzie się miejsce w podręczniku bądź książce, nierzadko umieszcza się go poza kontekstem ludzkich działań i sprawczości polityków. Tymczasem wydarzeń tego typu w historii było bez liku, a wszystkie potwierdzają jedno: nadmiar środka wymiany pieniężnej zawsze prowadzi do wzrostu cen, w wyniku którego oszczędności lub nabyte (z reguły papierowe) aktywa tracą wartość. I zawsze jest to powodowane ludzkimi działaniami.

[…]

Tak długo, jak będziemy karmieni fałszywymi teoriami odnośnie pochodzenia inflacji, tak długo zalewać nas będą fałszywe recepty na jej uzdrowienie.

Matrix

edukacja



101 Pamiętajmy, że pieniądz sam w sobie — nawet złoty lub srebrny — nic dla nas nie znaczy. Ani nie nakarmi, ani nie ogrzeje, ani nie napoi. Dobrobyt to byt dóbr, dostęp do produktów. To na nie chcemy zamieniać pieniądze. Nic nam z tych ostatnich, jeśli nie możemy ich zamienić na to, czego naprawdę potrzebujemy i pragniemy. Pieniądz jest po prostu bardzo użytecznym narzędziem i niczym więcej. Kiedy zarabiamy pieniądze, niezależnie od tego, w jaki sposób, czynimy pewien skrót myślowy, utożsamiając je z tym, co za nie nabędziemy. Tymczasem znika nam z perspektywy fakt, że pieniądz jest tylko pośrednikiem, a w dalszej konsekwencji, że ów pośrednik może różnie się wywiązywać ze swojego zadania. Resergia

pieniądze



103 Tym, co czyni polityków niekompetentnymi, jest fakt, że nie rozumieją, jak wiele jest ekonomicznych automatyzmów i samoregulujących się procesów oraz że nie powinno się w nie ingerować dla wspólnego dobra. Wiara we własne „kompetencje”, rozdmuchane ego oraz chore ambicje dobitnie pokazały, że komunistyczny aparat rządzący był idealnym przykładem gospodarczej destrukcji państwa i portfeli obywateli. politycy

ekonomia



106 Czy nie daje to do myślenia? Jest zrozumiałe, kiedy rządy różnych krajów konfiskowały broń (dzięki czemu jej posiadacze tracili narzędzie ataku/obrony), urządzenia telegraficzne, drukarskie i media (dzięki którym utrudnione były propagandowe działania przeciwników), przedsiębiorstwa produkcyjne (dzięki czemu przejmowano coś, co wypracowuje określone dobra oraz zysk), nieruchomości (dzięki czemu wchodziło się w posiadanie użytecznych budynków). Ale złoto w czasach, w których nie służyło ono jako pieniądz? W jaki niby sposób spekulant miał zaszkodzić rządowi, skoro ze złotem wiele zrobić nie mógł? Ani tym strzelić, ani otruć, ani obezwładnić. Małe to i ciężkie. A ile zachodu, żeby przetopić! Rządzący



119 Na temat głupoty polskich komunistów można by jeszcze długo pisać: o sporządzaniu całej listy karygodnych błędów biurokracji, niekompetencji rządowych ekonomistów i kompromitujących się planistów, nieuczciwości figurantów i decydentów oraz alkoholowym upojeniu znacznej części społeczeństwa. Podsumujmy krótko ówczesny okres: absurd i marnotrawstwo w imię zakłamanego sukcesu gospodarczego, w czasie którego zadłużenie Polski wobec państw zachodnich wzrosło 23,5 raza, zabrakło mięsa, masła i papieru toaletowego. Rządzący



123

Osoby, które dzięki przynależności do grupy uprzywilejowanej lub organizacji osiągają stanowiska, gdzie ich obowiązki, a szczególnie trudniejsze problemy, nie znajdują odpowiedzi w ich uzdolnieniach i umiejętnościach, ulegają obawom zawyżonej adaptacji społecznozawodowej. Unikając spraw trudniejszych, a istotnych, demonstratywnie zajmują się sprawami mniejszej wagi. W ich zachowaniu pojawia się stopniowo komponenta aktorstwa.

[…]

Aby utrzymać swoją pozycję, zaczynają zwalczać tych, którzy przewyższają ich uzdolnieniami lub ich krytykują.
A. Łobaczewski, Ponerologia polityczna. Nauka o naturze zła w adaptacji do zagadnień politycznych, Dom Wydawniczy Ostoja, Krzeszowice 2006, s. 41.

Rządzący



125 Rząd co prawda twierdził, że działa na rzecz ograniczenia inflacji i umocnienia złotówki, lecz była to polityka zakłamania i niekompetencji. Jak bowiem można nazywać działania antyinflacyjnymi, skoro podbijano ceny i drukowano papierowe pieniądze na pokrycie rządowych zobowiązań? Jakże trafnie ujął to Henry Hazlitt:

Inflacja to coś, z czym obiecują nam „walczyć”, rzecz jasna pod warunkiem, że Kongres, czy sam naród, dostarczy im odpowiedniej „broni” albo „silnego prawa”, które w tej walce pomogą. Tymczasem prawda jest taka, że inflacja została powołana do życia przez naszych przywódców, przez ich własną politykę monetarną i fiskalną. Obiecują nam zatem, że prawą ręką będą zwalczać to, co podają nam lewą ręką. - H.Hazlitt

Rządzący

inflacja

Matrix



126 Pamiętajmy, że prywatne przedsiębiorstwa zawsze będą lepiej prosperować niż rządowe, o ile warunki wyraźnie nie faworyzują strony rządowej. Dlaczego? Dlatego, że przedsiębiorca w przeciwieństwie do urzędnika ryzykuje własny kapitał i ponosi odpowiedzialność za swoje działania. Z tego powodu działa w sposób wykalkulowany, przemyślany i zaangażowany. Któż mu bowiem da, jeśli nie on sam? Jest on utożsamiony z tym, co robi, i z natury wolnego rynku musi dążyć do tego, aby wprowadzać na rynek coraz to lepsze produkty, jeśli chce wyprzedzić konkurencję. To właśnie jest motorem wzrostu i to właśnie jest z korzyścią dla wszystkich. To zwykła prawidłowość natury społecznej i psychologicznej, o której nader często nie pamiętamy. przedsiębiorcy



128

Chcąc mieć orientację, pytam o opinię ekonomistów. Co mi radzą? Każdy proponuje co innego. A gdy pytam, czy biorą odpowiedzialność, że będzie to rozwiązanie słuszne, to się wycofują. - A.L. Sowa, Wielka historia Polski, t. 10, Od drugiej to trzeciej Rzeczypospolitej (1945 – 2001), Oficyna Wydawnicza Fogra, Kraków 2001, s. 334.

naukowcy



136 Strajki z żądaniami podwyżki to zjawisko stałe. Każda podwyżka rozwiązuje problem tylko na chwilę, tj. do czasu, kiedy inflacja znów pozbawi wartości pensje ludzi z tzw. budżetówki. Ludzie, zwłaszcza protestujący, nie rozumieją tego „zjawiska”. Gdyby było inaczej, protestowaliby z żądaniem usunięcia inflacji, a nie z żądaniem podwyżki wynagrodzenia. natura człowieka uczciwego



143

Każdej inflacji towarzyszy moralne rozluźnienie. Wynika to po części z tego, że inflacja zabija wiarę w trwałość czegokolwiek. Odbiera wiarę w przyszłość. A człowiek pozbawiony tej wiary nie ma zobowiązań — ani wobec innych, ani wobec siebie. Toteż inflacja jest nie tylko zjawiskiem ekonomicznym, ale także problemem etycznym, chorobą, która atakuje i niszczy kulturę. - R. Kapuściński, Lapidaria, Czytelnik, Warszawa 2007, s. 22.

inflacja

! - dobry cytat



144

Inflacja przejawia się w tym, że:

  1. Działa legalnie.
  2. Działa niepostrzeżenie.
  3. Działa przy aprobacie tzw. ekspertów.
  4. Działa bez naszego sprzeciwu.
inflacja

! - dobry cytat