Wygenerowano:
23.11.2022
13:48:40

Przejdź do spisu książek
Wygenerowano programem:
Q-Księgozbiór 3000





Mao

( Jung Chang )

Spis cytatów dla wybranej książki

Strona Treść cytatu Słowa kluczowe / uwagi
36 Mao został komunistą, gdy zbliżał się do dwudziestych siódmych urodzin. Nie kierował się idealizmem i nie był namiętnym wyznawcą – po prostu znalazł się we właściwym miejscu i we właściwej chwili i otrzymał zadanie, które bardzo mu odpowiadało. losowość

wyłuskiwanie gerpedolucyjne



42 W przeciwieństwie do Chena Mao nie miał skrupułów, gdy chodziło o branie pieniędzy z Moskwy. Był realistą. Dotacje sowieckie również zmieniły jego życie. Po zjeździe zaczął otrzymywać z funduszy partyjnych od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu yuanów miesięcznie na działalność organizacji w prowincji Hunan. Wkrótce ta kwota wzrosła do stu yuanów, następnie do stu sześćdziesięciu, a nawet do stu siedemdziesięciu. Te znaczne i regularne dochody ogromnie zmieniły życie Mao, któremu brakowało pieniędzy. Był dyrektorem szkoły i parał się dziennikarstwem, ale zawsze z obrzydzeniem myślał o konieczności zarabiania na życie w ten sposób. W dwóch listach do przyjaciela, napisał pod koniec listopada 1920 roku, gorzko narzekał na swoją sytuację: „(…) Zarabianie na życie ustami i mózgiem oznacza skrajną nędzę (…). Często pracuję bez odpoczynku trzy lub cztery godziny [sic], muszę nawet pracować wieczorem (…). Moje życie jest naprawdę zbyt ciężkie”.

Nieco później powiedział znajomym: „W przyszłości najprawdopodobniej będę musiał utrzymywać się z pensji, jakie dostaję na tych dwóch posadach. Sądzę, że praca, w której wykorzystuje się tylko mózg, jest bardzo ciężka, dlatego myślę o nauczeniu się jakiejś pracy fizycznej, na przykład cerowania skarpetek lub pieczenia chleba”. Mao nigdy nie okazywał upodobania do pracy fizycznej, a zatem skoro sam o tym wspomniał, musiał być w krytycznej sytuacji.

Teraz miał jednak wygodną posadę zawodowego rewolucjonisty. Zrezygnował z dziennikarstwa, a nawet ze stanowiska dyrektora szkoły. Wreszcie mógł żyć tak, jak marzył. Wydaje się, że w tym okresie zaczął bardzo późno wstawać i czytać w nocy – ten zwyczaj pozostał mu do końca życia. Dwa miesiące po pierwszym zjeździe partii Mao napisał niemal ekstatyczny list do swego starego, najlepszego przyjaciela Xiao Yu: „Teraz poświęcam więcej czasu na troskę o swoje zdrowie, i bardzo się poprawiłem. Czuję się bardzo szczęśliwy, bo nie tylko jestem zdrowszy, ale również nie muszę dźwigać ciężaru pracy i odpowiedzialności. Codziennie doskonale jadam, dogadzając swemu brzuchowi, i dbam o zdrowie. Mogę również czytać takie książki, na jakie mam tylko ochotę. To naprawdę „och, jak wspaniale”. ”

Napełnienie brzucha i czytanie było dla Mao ideałem dobrego życia.

homo etatikus

humaniści

bezpieczniacy



45 Los robotników budził w nim równie mało współczucia jak los chłopów. W liście do przyjaciela z listopada 1920 roku, w którym narzekał na trudne życie intelektualisty, zauważył: „Moim zdaniem robotnicy w Chinach wcale nie żyją w ciężkich warunkach. Cierpią tylko ludzie wykształceni”. inteligencja - grupa społeczna



47 Mao nie wierzył, żeby niewielka partia miała przed sobą jakieś perspektywy, a komunizm mógł zdobyć szerszą popularność. Stwierdził to z krystaliczną jasnością podczas trzeciego zjazdu w czerwcu 1923 roku. Jedyną szansą na stworzenie komunistycznych Chin – powiedział – była rosyjska inwazja. Mao „był tak pesymistyczny”, donosił Maring, który przewodniczył zjazdowi, że „ widział zbawienie Chin tylko w rosyjskiej interwencji” i oświadczył delegatom na zjazd, iż „rewolucję musi przynieść do Chin z północy armia rosyjska”. W istocie to stało się dwadzieścia lat później. bezpieczniacy



55 W sprawozdaniu z podróży Mao napisał, że przywódcy lokalnych stowarzyszeń chłopskich to w większości „łajdacy”, najbiedniejsi i najbrutalniejsi chłopi, kiedyś najbardziej pogardzani. Teraz mieli władzę. „Stali się panami i władcami oraz przekształcili chłopskie związki w coś, co w ich rękach budzi lęk” - pisał. biedni



89 W odróżnieniu od większości komunistycznych przywódców w dzieciństwie doświadczył biedy, co pozostawiło w nim trwałe ślad. Po śmierci matki, najmłodszy, sześciomiesięczny brat Penga umarł z głodu. Kilkadziesiąt lat później Peng tak opisał swoje dzieciństwo:

Podczas surowej zimy, gdy inni chodzili w watowanych ubraniach i butach, moi bracia i ja nosiliśmy sandały ze słomy na bosych stopach i ubrania z liści palmowych, jak dzikusy (…). Gdy miałem dziesięć lat, nie mieliśmy co jeść. W Nowy Rok, gdy w bogatych domach zajmowano się wystrzeliwaniem fajerwerków, moja rodzina nie miała nawet ziarnka ryżu. Wtedy po raz pierwszy wziąłem ze sobą brata i poszliśmy żebrać.

Peng dalej opowiadał, jak po powrocie do domu zemdlał z głodu, następnego dnia pod wpływem dumy odmówił zebrania, zatem jego babka, mająca ponad siedemdziesiąt lat, pokuśtykała na skrępowanych stopach, ciągnąc ze sobą młodszych braci Penga – jeden z nich miał tylko trzy lata. Gdy Peng przyglądał się jak znikają w śniegu, czuł się tak, jakby ktoś wbijał mu nóż w serce. Poszedł później w góry, narąbał drew na ogień i sprzedał za mały woreczek soli.
Wieczorem nie jadł ryżu, który wyżebrała babka. Cała rodzina płakała. Gdy, miał piętnaście lat, jego wioskę dotknęła klęska suszy. Wielu mieszkańców głodowało. Peng wziął udział w próbie zmuszenia bogatego właściciela ziemskiego do rozdania ryżu: wszedł na dach spichlerza i zdjął dachówki, żeby pokazać ziarno, do którego właściciel nie chciał się przyznać. Z tego powodu chłopca umieszczono na liście poszukiwanych przestępców i musiał uciekać.

biedni



108 Zhu i Pengowi zależało na spójności chińskiej Armii Czerwonej, obawiali się, że podział skaże ją na klęskę. Mao zajmował zupełnie inne stanowisko. Podczas ofensywy Chianga w 1931 roku i później nie zrezygnował z czystki, a gdy Chiang się zatrzymał, Mao jeszcze zintensyfikował wewnętrzną rzeź - choć zabijał ludzi, którzy chwilę wcześniej walczyli z Chiangiem. współpraca



110 Siły Chianga były dziesięć razy liczniejsze niż oddziały czerwonych, dzięki czemu mogły okupować tereny, na które zostały „zwabione”. Armia Czerwona nie była w stanie ich odbić. Po dwóch miesiącach czerwona baza ograniczała się do kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych, a oddziały Mao były już bliskie całkowitego rozpadu. W tym momencie Chiang przerwał ofensywę. Mao został uratowany przez nieoczekiwanego sojusznika – faszystowską Japonię. losowość



114 Zhou był mistrzem organizacji. Pod jego kierownictwem całe społeczeństwo zostało wciągnięte do obiecującej wszystko machiny. Stworzył ogromną biurokrację, której zadaniem było nie tylko administrowanie bazą, ale również zmuszenie całej ludności do wykonywania rozkazów partii. W każdej wsi działały liczne państwowe komitety: „komitet werbunkowy”, „komitet ziemski”, „komitet do spraw konfiskat”, „komitet rejestracyjny”, „komitet czerwonej godziny policyjnej”, by wymienić tylko kilka. Ludzie dostawali się w tryby organizacji państwowej w wieku sześciu lat- dzieci musiały obowiązkowo należeć do Korpusu Dzieci. W wieku piętnastu lat automatycznie przechodziły do Brygady Młodzieży. Wszyscy dorośli, z wyjątkiem starców i kalek, należeli do Czerwonej Armii Obrony. W ten sposób powstała sieć kontroli obejmująca całe społeczeństwo. Działanie tej machiny było dla Mao odkryciem i niespodzianką. Przed przybyciem Zhou rządził czerwonym krajem w bandyckim stylu, nie dając specjalnie o narzucenie więzi organizacyjnych. Nie potrzebował wiele czasu, żeby docenić zalety i możliwości nowych rozwiązań. Gdy w końcu opanował cały kraj, dysponował totalitarną machiną i rozwinął ją tak, że miała jeszcze mniej luk i była bardziej natrętna niż w Ruijinie lub w stalinowskiej Rosji. mechanizm totalitaryzmu

państwo



115 Jednak już po kilku miesiącach Zhou musiał zakończyć ulgowy okres. Nawet ta krótka odwilż wystarczyła, żeby zaczęły się protesty. „Złagodzenie czystek spowodowało (…) że kontrrewolucjoniści znowu podnieśli głowy” - notowali zgorszeni funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa. Gdy ludzie zaczęli się łudzić, że to już „koniec z zabijaniem” i „koniec z aresztowaniami”, próbowali się łączyć, żeby razem przeciwstawiać się rozkazom komunistów. Szybko stało się oczywiste, że jeśli reżim ma przetrwać, należy nieustannie zabijać przeciwników, dlatego znowu rozpoczęły się egzekucje. Dla czerwonych ludzie stanowili źródło czterech najważniejszych zasobów: pieniędzy, żywności, pracy i żołnierzy, koniecznych do prowadzenia wojny i podboju Chin. cykl Tytlera

komunizm



141 Chiang wyjaśnił ten plan swojemu najbliższemu sekretarzowi: „Teraz, gdy armia komunistyczna pójdzie do Guizhou, wejdziemy tam za nim. Tak będzie lepiej, niż gdybyśmy sami zaczęli wojnę i podbój Guizhou. Syczuan i Yunnan będą musiały nas przyjąć żeby ocalić własną skórę (…). jeśli dobrze rozegramy sprawy (…) zjednoczymy kraj”. 27 listopada, w dniu, w którym czerwoni zaczęli się przeprawiać przez Xiang z zamiarem dalszego marszu do Guizhou, Chiang ogłosił swój program budowy państwa - „deklarację podziału władzy między rządem centralnym i prowincjami”. Przez całe życie Chianga ten plan był sekretem, a oficjalni historycy komunistyczni i guomindangowscy w dalszym ciągu go ukrywają. Obie strony przypisują udany odwrót chińskiej Armii Czerwonej regionalnym przywódcom, przy czym narodowcy ich oskarżają, a komuniści chwalą. Wszystkim chodzi o to samo: ukrycie faktu, że to sam Chiang pozwolił uciec czerwonym. Zdaniem narodowców plan podporządkowania sobie opornych prowincji był zbyt przebiegły, a pomyłka w rachubach na wykorzystanie czerwonych – która ostatecznie doprowadziła do ich triumfu – zbyt upokarzająca. Natomiast komuniści nie chcę przyznać, że ich słynnym Długim marszem w znacznej mierze sterował Chiang Kai- shek. prawda



prawda historyczna może być skrzetnie ukrywana przez obie strony
159 Przyparty do ściany Mao walczył z przerażającą siłą woli i wściekłością, obrzucając Penga politycznymi epitetami i oskarżając, że podburzył Lin Biao. Gdy Lin próbował rozsądnie argumentować, Mao przerywał mu krzykiem: „Jesteś dzieckiem! Nie masz o niczym pojęcia!”. Lin nie mógł z nim rywalizować na wrzaski i zamilkł. Penga zgubiło poczucie przyzwoitości i godności. W przeciwieństwie do Mao nie miał ochoty walczyć o władzę dla siebie, nawet w słusznej sprawie. Nie dorównywał mu również w umiejętności obrzucania przeciwnika błotem i politycznymi kalumniami. politycy



199 Mao zachował ostrożność- sprawdził wszystko, co napisał Snow, wprowadzając wiele zmian. 26 lipca 1937 roku (przed ukazaniem się książki „Red Star”) Snow napisał do swojej żony Helen, która przebywała wówczas w Yan'anie: „Nie przysyłaj mi więcej wiadomości, że ludzie zmieniają to, co mi opowiedzieli (…) Już teraz, po wycięciu tylu fragmentów, zaczyna to przypominać Childe'a Harolda”. Nie wspomniał o tym w książce, przeciwnie, zapewniał czytelników, że Mao „nie cenzurował, tego co napisałem”. W chińskim wydaniu dodatkowo upiększono tę wypowiedź – Snow miał stwierdzić, że opowieść Mao jest „uczciwa i prawdziwa”.

Angielskie wydanie „Red Star” ukazało się zimą 1937-1938. w znacznej mierze dzięki tej książce Mao cieszył się dobrą opinią na Zachodzie. KPCh postarała się o wydanie jej po chińsku, pod tytułem: „Opowieści o wędrówce na zachód”, tak aby wydawała się bezstronna. Oprócz tej publikacji i „Autobiografii Mao Zedonga” na podstawie materiałów Snowa przygotowano jeszcze trzecią książkę, zatytułowaną „Wrażenia ze spotkań z Mao Zedongiem”.

Red Star i pozostałe dwie książki wywarły wielki wpływ na radykalną młodzież w Chinach. Wielu, podobnie jak jeden z pierwszych tybetańskich komunistów, wstąpiło do partii pod wpływem lektur Snowa. To był początek odroczenia KPCh. Mao ponoć powiedział, że jej wydanie „było równie ważne jak opanowanie powodzi przez Wielkiego Yu”. Wielki Yu to mityczny cesarz, który wstrzymał wylewy rzek, dzięki czemu powstała chińska cywilizacja.

memy



209 To był jeden z największych sukcesów Stalina. Przy pomocy jednego uśpionego agenta udało mu się zneutralizować japońskie zagrożenie*. Dwaj Rosjanie, którzy kontaktowali się z ZZZ, attache wojskowym Lepin i ambasador Bogomołow, zostali natychmiast odwołani i straceni.

Rozgniewany, sfrustrowany i niewątpliwie podejrzliwy Chiang szybko zmusił ZZZ do złożenia dymisji, ale nie zdemaskował go publicznie i dalej korzystał z jego usług. ZZZ i inny superszpieg, Shao Lizi, pozostali w opanowanych przez komunistów Chinach, gdy narodowcy uciekli na Tajwan w 1949 roku.

Wybuch regularnej wojny między Chinami i Japonią przyniósł Mao natychmiastowe korzyści. Chiang Kai-shek w końcu zgodził się, żeby Armia Czerwona zachowała autonomię, co było podstawowym żądaniem komunistów. Mao sprawował zatem kontrolę nad ludową armią, choć miała ona stanowić część sił zbrojnych rządu centralnego. Mimo że Chiang był naczelnym dowódcą chińskiej armii, nie mógł bezpośrednio rozkazywać Armii Czerwonej, a jego rozkazy miały mieć formę „próśb”. KPCh uzyskała legitymację. Komuniści zostali wypuszczeni z więzień, a partia mogła otworzyć jawnie działające biura we wszystkich większych miastach oraz wydawać gazety na obszarach kontrolowanych przez Guomindang.

To był dopiero początek. Wojna chińsko- japońska, która trwała osiem lat i kosztowała życie dwadzieścia milionów Chińczyków, przyniosła Mao wielkie zyski. Ogromnie osłabiła państwo, natomiast komunistom umożliwiła powiększenie armii do miliona trzystu tysięcy ludzi. Na początku wojny stosunek sił Chianga i Mao wynosił 60:1, a pod koniec już tylko 3:1.

Po doprowadzeniu do wybuchu regularnej wojny między Chinami i Japonią Stalin rozkazał chińskiej Armii Czerwonej włączyć się do walk. Bez żadnych niedomówień oświadczył przywództwu KPCh, że muszą współpracować z Guomindangiem i nie robić nic, co mogłoby posłużyć Chiangowi za pretekst do przerwania walki z Japonią.

W tym czasie Armia Czerwona liczyła około sześćdziesięciu tysięcy żołnierzy. Czterdzieści sześć tysięcy stacjonowało na północnym zachodzie, w okolicy Yan'anu. Była to tak zwana 8. Armia (A.8). Dowodził nią Zhu De, a jego zastępcą był Peng Dehuai. Dziesięć tysięcy żołnierzy stacjonowało we wschodniej części doliny Jangcy, w sercu Chin. Byli to dawni partyzanci, którzy zostali tam, gdy rozpoczął się Długi Marsz, a teraz utworzyli Nową 4. Armię (N4.A). Xiang Ying (dawny przeciwnik Mao, który nie chciał się zgodzić na jego udział w Długim Marszu), teraz został dowódcą N4.A.

Pod koniec sierpnia trzy dywizje wchodzące w skład 8.A zaczęły przeprawiać się przez Rzekę Żółtą, zdążając na front kilkaset kilometrów na wschód, w prowincji Shanxi. Dowódcy i żołnierze chcieli walczyć z Japończykami, podobnie jak większość przywódców KPCh.


* Można twierdzić, że ZZZ był najważniejszym agentem wywiadu wszystkich czasów. Agenci na ogół tylko przekazują informację, natomiast ZZZ praktycznie w pojedynkę zmienił bieg historii.
Rosja

politycy

czynnik wiktoria



233 Tym razem zależało mu na jak największej masakrze, ponieważ to dawało mu mocniejsze powody do oficjalnego zaatakowania Chianga. A ponadto poświęcał Xiang Yinga, którego i tak chciał się pozbyć. bilansowanie



wielokierunkowość czerpania zasobów
235 Chciałbym tylko zasugerować wam obu jedną rzecz: póki jesteście młodzi, studiujcie raczej nauki przyrodnicze, a mniej rozmawiajcie o polityce. O polityce trzeba rozmawiać, ale teraz powinniście się skoncentrować na naukach przyrodniczych (…). tylko nauka daje prawdziwą wiedzę, a w przyszłości znajdzie nieograniczone zastosowanie(…). nauka

politycy



propozycja dla młodych
243 Nowi członkowie partii z reguły trafiali do różnych szkół i „instytutów”, gdzie się uczyli i podlegali indoktrynacji, ale mimo to większość bardzo szybko przeżywała rozczarowanie. Największym zawodem dla nich było to, że równość, stanowiąca podstawę ich idealizmu, była pojęciem nie tylko nieznanym, ale wręcz odrzucanym przez reżim. Na każdym kroku można się było spotkać z przywilejami i nierównością. Każda organizacja prowadziła trzy rodzaje kuchni. Najniżsi rangą otrzymywali w przybliżeniu połowę mięsa i oleju do gotowania, jaką przydzielano średniakom. Elita dostawała znacznie więcej. Najwyżsi przywódcy mieli prawo do szczególnie odżywczej diety. Tak samo było z odzieżą. komunizm



244 Niezależnie od stopnia rozczarowania młodzi ochotnicy pojęli, że nie mogą wyjechać z Yan'anu: próba wyjazdu była uważana za dezercję, co często kończyło się egzekucją. mechanizm budowania struktur



249 Zmuszając ludzi do meldowania o wszelkiej wymianie informacji, udało się w znacznej mierze skłonić ich do donosicielstwa. Mao złamał zaufanie między ludźmi, którzy zaczęli lękać się wymiany poglądów, nie tylko w Yan'anie; dotyczyło to również przyszłości. Tłumiąc „szeptankę”, zablokował praktycznie jedyne nieoficjalne źródło informacji, a sam miał ścisłą kontrolę nad wszystkimi oficjalnymi kanałami. Nie można było dostać żadnych gazet spoza bazy, a nikt nie miał radia. Nie wolno było również korespondować ze światem zewnętrznym, nawet z własną rodziną: wszelkie kontakty z osobami na terenach należących do Guomindangu uważano za dowód szpiegostwa. Głód informacji powodował w końcu śmierć mózgu – czemu bardzo sprzyjała niemożliwość wyrażenia swych myśli, gdyż nie można było przedstawiać ich w rozmowie lub przelać na papier, choćby prywatnie. W czasie kampanii żądano od ludzi, żeby przekazywali władzą swoje pamiętniki. Wielu lękało się nawet myśleć, gdyż to wydawało się nie tylko jałowe, ale również niebezpieczne. I w ten sposób zanikała niezależna myśl. mechanizm budowania struktur



249 Poza przesłuchaniami i wiecami, ludzie przechodzili pranie mózgów podczas spotkań indoktrynacyjnych. Wszystkie formy rozrywki, na przykład śpiew i taniec, zostały zakazane. Rzadkie chwile samotności również nie dawały możliwości wytchnienia, ponieważ miały być poświęcone spisywaniu wyników „badania myśli” - praktyki znanej wcześniej tylko w faszystowskiej Japonii. „Wszyscy mają spisywać swoje myśli – rozkazał Mao – trzy, pięć razy, wielokrotnie(…). Powiedzcie wszystkim, że mają ujawnić każdą negatywną w stosunku do partii myśl, jaka im przyszła do głowy, każdy drobiazg”. Wszystkim kazano również spisywać informacje przekazywane nieoficjalne przez innych. „Trzeba było zapisywać, co powiedział X i Y- opowiadał nam weteran z Yan'anu – a także co sam kiedyś powiedziałeś, jeśli tylko było to choć trochę krytyczne w stosunku do partii. Trzeba było bez końca grzebać w pamięci. To było obmierzłe”. Kryteria wyjaśniające, co jest negatywne lub krytyczne, celowo nie zostało jasno sformułowane, żeby ludzie ze strachu pisali raczej za dużo niż za mało. mechanizm budowania struktur



250 Mao nie życzył sobie aktywnej i chętnej współpracy, gdyż wola każdej osoby może się zmieniać. Nie chciał ochotników. Potrzebował maszyny, aby za pociśnięciem guzika wszystkie jej tryby działały w pełnej zgodzie. I stworzył taką maszynę. mechanizm totalitaryzmu



265 „Demokracja, wolność, równość i braterstwo” – powiedział Mao – to pojęcia, których należy używać wyłącznie „ze względu na potrzeby polityczne”. Skarcił Penga za to, że „mówił o nich jako o autentycznych ideałach”. taktyka von Neumanna



268 Mao nie był bynajmniej zaniepokojony niejasną przeszłością Kang Shenga, przeciwnie, to mu nawet odpowiadało. Podobnie jak Stalin, który zatrudniał dawnych mienszewików, takich jak Wyszyński, Mao wykorzystywał słabe punkty podwładnych, żeby ich kontrolować. Kang był szefem chińskiego KGB, odpowiedzialny za sprawdzanie i oskarżanie innych, ale lękał się Mao do końca życia (zmarł w 1975 roku). Jednym z jego ostatnich czynów była próba przekonania Mao, że był „czysty”. mechanizm budowania struktur



282 „Niezależnie od tego, czy wartość pieniędzy rośnie, czy maleje, zawsze cierpią na tym biedacy (…). pieniądze



311 Songowie i Kongowie mieli dostęp do chińskich rezerw walut zagranicznych po preferencyjnym kursie, co umożliwiało im sprzedaż amerykańskich towarów w Chinach z wielkim zyskiem, ale wskutek tego w 1946 roku Chiny miały największy deficyt handlowy w swojej historii. Sprzedaż importowanych towarów po cenach dumpingowych spowodowała bankructwo wielu fabryk i przedsiębiorstw handlowych. pracownicy aparatu państwowego



"
316 Prawdziwe znaczenia miała dla niego praktyka dou di-zhu, czyli „walka z właścicielami ziemskimi”, co właściwie oznaczało przemoc skierowaną przeciw wszystkim względnie zamożnym chłopom. (W Chinach, w przeciwieństwie do carskiej Rosji, było bardzo niewielu obszarników). Gdy ludzie wspominają reformę rolną, mówią głównie o związanym z nią terrorze. Do aktów gwałtu i przemocy zwykle dochodziło na wiecach, na które musieli przychodzić wszyscy mieszkańcy wsi. Wyznaczone ofiary stały przed tłumem, a organizatorzy podkręcali atmosferę i zachęcali ludzi, żeby występowali i przedstawiali swoje żale i pretensje pod ich adresem. Tłum skandował slogany, wymachiwał pięściami i narzędziami rolniczymi. Aktywiści komunistyczni i miejscowi łajdacy męczyli ofiary – zmuszali do klęczenia na potłuczonych dachówkach, wieszali za nadgarstki lub stopy, bili – niekiedy na śmierć – cepami i innymi narzędziami. Często stosowano jeszcze gorsze tortury. Zgodnie z instrukcjami aparat partyjny nie miał zapobiegać przemocy, którą uznano za uzasadniony odwet ze strony biednych. Funkcjonariuszom powiedziano, że muszą „pozwolić ludziom robić, co chcą” z tymi, którzy ich eksploatowali i uciskali. W rzeczywistości partia zachęcała ludzi do aktów przemocy, a jeśli gdzieś panował spokój, lokalnych funkcjonariuszy oskarżano o blokowanie reformy rolnej i zastępowano innymi. mechanizm budowania struktur



320 Społeczeństwo było bezradne wobec zbliżającej się niszczycielskiej siły Mao i wolało wypierać fakty ze świadomości. Ten fatalizm umacniało rozczarowanie rządami narodowców, którzy również popełniali zbrodnie, często wobec lepiej widocznych mieszkańców miast i w środowisku znacznie bardziej otwartym niż pod rządami Mao, w środowisku, w którym istniała opinia publiczna, można było dowiedzieć się o wydarzeniach z prasy, a ludzie mogli rozmawiać, narzekać i plotkować. Narodowcy otwarcie aresztowali licznych studentów i intelektualistów; wielu torturowano i zabito. W kwietniu 1948 roku pewien student narodowiec napisał do Hu Shi, sławnego intelektualisty i zwolennika Chianga: „Rząd nie może być taki głupi, żeby uważać wszystkich studentów za komunistów”. Cztery miesiące później napisał znowu: „Teraz rząd zabija studentów”. Wprawdzie morderstwa popełniane przez narodowców w porównaniu ze zbrodniami Mao były kroplą w oceanie, ale budziły silne emocje. Niektórzy myśleli nawet, że czerwoni są mniejszym złem. propaganda

informacja

Resergia



320 Ludzie zawsze uczą się tylko na podstawie własnych doświadczeń. ! - dobry cytat



324 Przejęcie władzy przez komunistów nastąpiło bez większych wstrząsów. Komunistyczna armia zajęła wszystkie cywilne instytucje, po czym obsadziła je szybko zwerbowanymi, wykształconymi, młodymi ludźmi oraz doświadczonymi funkcjonariuszami aparatu partyjnego. Machina administracyjna natychmiast zapanowała nad całym krajem. urzędnictwo



328 Mao bardzo interesował się Watykanem, a zwłaszcza jego zdolnością do budzenia poczucia lojalności i przynależności ponad państwowymi granicami. Często zarzucał włoskich gości pytaniami o władzę i autorytet papieża. Wytrwałość i skuteczność Kościoła niepokoiła reżim, który wykorzystał lipne oskarżenia o udział w spisku do pośpiesznego przejęcia katolickich instytucji, takich jak szkoły, szpitale i sierocińce. W hałaśliwej kampanii oszczerstw zarzucano księżom i zakonnicom rozmaite okropne czyny, od zwykłych morderstw do kanibalizmu i eksperymentów medycznych na małych dzieciach. Zginęły setki chińskich katolików, a wielu księży z innych krajów doświadczyło przemocy fizycznej. religia



329 W walce z marnotrawstwem kampania „trzech anty” przyniosła więcej szkód niż pożytku. Wykwalifikowany personel zarządzający i technicy marnowali czas, wysiadując na niekończących się, jałowych posiedzeniach, podczas gdy gospodarce brakowało ludzkich zasobów. 14 lutego 1952 roku Tianjin donosił, że obroty w handlu hurtowym zmalały o połowę, banki przestały udzielać kredytów, a prywatne przedsiębiorstwa nie śmiały kupować towarów. Produkcja przemysłowa malała, spadały przychody z podatków i cała gospodarka pogrążyła się w recesji. W Mandżuri produkcja zmniejszyła się o połowę. W rzeczywistości główną przyczyną marnotrawstwa był system represji. Pewien belgijski ksiądz obliczył, że w ciągu trzech lat był przesłuchiwany przez ponad trzy tysiące godzin. Przesłuchiwania prowadziły trzy lub cztery osoby i zmarnowano ogromną ilość papieru. kontrola państwowa



329 „Kto nie posłucha, sam jest albo biurokratą, albo defraudantem” mechanizm budowania struktur



341 Mao nauczył się od Stalina obłudy, z jaką ten utrzymywał pozornie przyjazne stosunki z jakimś rządem, a jednocześnie potajemnie starał się go obalić. Gdy zdobył władzę, stosował metody Stalina w stosunku z innymi krajami. taktyka von Neumanna



344 Wielu agentów Stalina z otoczenia Mao zmarło nienaturalną śmiercią. Jego lekarz z KGB, doktor Michnikow, znikł bez śladu, po tym jak towarzyszył Mao w podróży do Rosji zimą 1949-1950. Borodin zmarł wskutek tortur w 1951 r. Władimirow zmarł w 1953 r. w wieku czterdziestu siedmiu lat; jego syn Jurij Własow (postkomunistyczny kandydat na prezydenta i mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów) twierdził, że zamordował go Beria za pomocą powoli działającej trucizny. mechanizm budowania struktur



347 Mao był również zaniepokojony atrakcyjnością Zachodu dla członków partii. Żołnierze uwielbiali amerykańską broń: jego właśni ochroniarze z pogardą wyrażali się o sowieckich karabinach maszynowych, gdy porównywali je z amerykańskimi. „Amerykańskie karabiny maszynowe są takie lekki i celne. Dlaczego nie możemy mieć ich więcej?” - pytali Mao. Amerykańskie samochody budziły powszechny zachwyt. Pewien funkcjonariusz KPCh w okupowanym przez Rosjan porcie Dalian miał lśniącego czarnego forda z 1946 roku: „Wspaniale można się było nim popisywać. Budził zainteresowanie nawet w najwyższym dowództwie armii sowieckiej”. Sowieci nawet poprosili o wypożyczenie samochodu na jeden dzień, co pozwoliło mu poczuć nad nim przewagę. Mao chciał zdusić w zarodku niebezpieczeństwo oczarowania partii przez zachód w dowolnej dziedzinie, od ideologii do dóbr konsumpcyjnych. Zrobił to jeszcze z większą dokładnością i systematycznością niż Stalin. profil zachowań społecznych



atrakcyjność profilu społecznego
355 Wcześniej tego dnia, podczas uroczystego podpisania traktatu, gdy wykonywano oficjalne zdjęcie, drobny Stalin zrobił w ostatniej chwili krok naprzód. „Po to, żeby wydawał się taki wysoki jak ja!” - skomentował Mao w rozmowie ze swoimi pracownikami (sam miał metr osiemdziesiąt wzrostu). public relations



366 Mao naszkicował „ogólną strategię” w depeszy do Stalina z 1 marca, która zaczyna się od zdania: „Nieprzyjaciel nie wycofa się z Korei, dopóki nie wyeliminujemy wielkich mas jego żołnierzy (…)”. Następnie wyjaśnił, że zamierza wykorzystać bezdenne rezerwy ludzkie, żeby wyczerpać Amerykanów. Armia chińska, pisał (zgodnie z prawdą), straciła już „sto tysięcy ludzi (…) i liczy się ze strata kolejnych trzystu tysięcy w tym i w następnym roku”. Zapewnił Stalina, że właśnie wysyła sto dwadzieścia tysięcy żołnierzy, żeby uzupełnić straty, a niedługo wyśle trzysta tysięcy, żeby wyrównać straty w przyszłości. Mao był „gotowy prowadzić wojnę przez dłuższy czas i przeznaczyć kilka lat na wyeliminowanie kilkuset tysięcy Amerykanów, żeby zmusić Stany do odwrotu (…)”. Przypomniał Stalinowi, że może poważnie osłabić Amerykę, ale w zamian żądał pomocy w rozbudowie armii i przemysłu zbrojeniowego. żywe walczy



369 Kim znacznie bardziej lękał się Mao i Stalina niż Amerykanów. Amerykanie mogli tylko zabić znaczną część ludności Korei, natomiast Mao i Stalin mogli pozbawić go władzy. politycy

władza



381 W rozmowie z prezydentem Indonezji Sukarno Mao niemal żartobliwie rzucił: „Szczerze mówiąc, nie mamy zbyt wielu rzeczy na eksport, poza jabłkami i fistaszkami, świńską szczeciną i soją”. system społeczny

gospodarka



381 Mao był gotowy pozbawić społeczeństwo żywności, byle tylko ją wyeksportować. Instrukcja dla ministerstwa handlu zagranicznego z października 1953 roku ujmowała sprawę zupełnie jasno: Jeśli chodzi o towary mające zasadnicze znaczenie dla przetrwania narodu (to znaczy zboże, soja i olej roślinny), jest prawdą, że musimy je dostarczyć ludności, ale nie wolno nam ograniczyć się do kładzenia nacisku wyłącznie na to (…), musimy wykorzystać wszelkie środki, żeby wycisnąć je z ludności i wyeksportować [podkreślenie autorów] (…) jeśli chodzi natomiast o towary, które mają mniejsze znaczenie dla przetrwania (takie jak mięso, fistaszki), mamy tym ważniejsze powody, żeby ograniczyć ich konsumpcję w Chinach w celu zwiększenia eksportu. mechanizm totalitaryzmu

gospodarka



382 Każdy, kto w chwili przejęcia władzy przez Mao był zarejestrowany jako chłop, nie miał prawa przenieść się do miasta i nie mógł zmienić swojego statusu. Chłopom nie wolno było nawet przenosić się do innej wsi bez specjalnego zezwolenia (udzielano go, gdy na przykład ktoś zawarł związek małżeński z osobą z innej miejscowości). Poza takimi przypadkami chłopi zostali przypisani do swojej wsi na całe życie. To samo dotyczyło ich dzieci i wnuków. Taki całkowity brak społecznej mobilności był w Chinach czymś nowym. Chińscy chłopi zawsze mogli zmieniać miejsce pobytu i mieli możliwość społecznego awansu. Mogli aspirować do zdobycia sławy i majątku – tal jak sam Mao. Gdy zdarzał się głód, mogli szukać szczęścia w miastach lub innych regionach. Teraz, nawet w pomyślnych latach, nie mogli liczyć na poprawę swojego losu. Jedyną możliwością zmiany był pobór do wojska lub skierowanie do pracy w fabryce. W przypadku jakiejś klęski naturalnej głodowali i umierali w swoich wsiach *. Gdy Zhou Enlai obiecywał zwiększyć eksport soi do Niemiec Wschodnich, powiedział swoim niemieckim rozmówcom: „Gdyby u nas ludzie głodowali, to działo by się to na wsi, a nie w miastach, tak jak u was”. Inaczej mówiąc: naszych głodujących nie było by widać. Chłopi musieli produkować żywność na eksport praktycznie bez pomocy ze strony państwa. 27 lutego 1957 roku, na posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej, organu niemającego żadnej rzeczywistej władzy, Zhou powiedział otwarcie: „Żadnych pieniędzy na rolnictwo”. Główny urzędnik do spraw rolnictwa reżimu Mao oświadczył swoim pracownikom, że dążąc do zwiększenia produkcji, „muszą polegać na dwóch ramionach i jednym tyłku” każdego chłopa – to znaczy na pracy fizycznej i ekskrementach, wykorzystywanych jako nawóz. Chłopi produkowali żywność, którą Mao nie tylko płacił za import broni i zakładów zbrojeniowych ze Związku Sowieckiego i Europy Wschodniej, ale również rozdawał ją, żeby umocnić swoją międzynarodową pozycję. Chiny wysyłały żywność biedniejszym krajom, takim jak Korea Północna i Wietnam Północny, a także czyniły hojne prezenty znacznie bogatszym komunistycznym krajom europejskim, zwłaszcza po śmierci Stalina, gdy Mao chciał objąć przywództwo w obozie komunistycznym. Kiedy Rumunia zorganizowała międzynarodowy zlot młodzieży, Mao podarował jej trzy tysiące ton oleju roślinnego, a chińscy chłopi, którzy go produkowali, dostawali w przybliżeniu kilogram oleju na osobę rocznie, co musiało im wystarczyć do gotowania i oświetlenia, ponieważ na wsiach nie było elektryczności. Węgry były krajem bez porównania bogatszym od Chin, ale po powstaniu w Budapeszcie w 1956 roku Pekin posłał tam towary wartości trzydziestu milionów rubli i udzielił Węgrom pożyczki w wysokości trzech i pół miliona funtów szterlingów. Mao wielokrotnie powtarzał, że takich pożyczek nie trzeba spłacać. *Groźba zesłania na wieś skutecznie odstraszała mieszkańców miast od wszelkich prób wyłamania się z narzuconego porządku. Każdy dobrze wiedział, że oznaczałoby to skazanie nie tylko całej rodziny na ciężką harówkę, ale również utratę pewnego źródła utrzymania, przy czym to nieszczęście dotyczyłoby również następnych pokoleń. mechanizm totalitaryzmu



384 „Nie możemy od razu rozwijać przemysłu ciężkiego” – powiedział w niewielkim gronie 5 lipca 1951 roku, ponieważ „to wymaga ogromnych nakładów finansowych i nie przynosi zysku (…), a pieniądze możemy tylko zebrać kosztem społeczeństwa (…) obecnie ludzie żyją w wielkiej biedzie. komunizm



386 We wrześniu wybrany przez Mao niski urzędnik partyjny zasygnalizował na zebraniu partyjnym, że Liu i jego protegowani mają podejrzaną przeszłość i mogą być agentami nieprzyjaciela. To było groźne oskarżenie. Liu musiał brać pod uwagę nawet to, że straci coś znacznie ważniejszego niż wysokie stanowisko. Mao pozwolił Liu tkwić w niepewności przez kilka miesięcy, po czym 24 grudnia 1953 roku nieoczekiwanie zawiadomił Biuro Polityczne, że wybiera się na wakacje, a w tym czasie będzie zastępował go Liu, co oznaczało, że jest w dalszym ciągu człowiekiem numer dwa. Mao łaskawie wyciągnął go z przepaści, co oczywiście maiło duże znaczenie psychologiczne. Liu zgodził się złożyć samokrytykę na posiedzeniu najwyższych władz partyjnych i przez trzy dni i noce bez przerwy tarzał się w prochu. Mao uzyskał to, co chciał: Liu został całkowicie zastraszony. mechanizm budowania struktur



391 Mao chciał, żeby chłopi dostawali jeszcze mniej. „Potrzebują tylko stu czterdziestu kilogramów, a niektórym wystarczy sto dziesięć” - oświadczył. Sto dziesięć kilogramów to był prawie dwa razy mniej niż przydział żywności uznany za niezbędny do przeżycia. Choć określenie przez Mao minimum nie było w tej fazie rygorystycznie egzekwowane, już rok po wprowadzeniu systemu racjonowania kilku chłopów przedstawiło przychylnie nastawionemu urzędnikowi konsekwencje podejścia: wycisnąć jak najwięcej. „Żadna rodzina nie ma dość jedzenia”. „Pracowałem cały rok, a i tak przez kilka miesięcy głodowałem (…). moi sąsiedzi tak samo”. „plony nie są złe, ale co z tego? Niezależnie od tego, ile zbierzemy, i tak nie będziemy mieli dość jedzenia (…)”. a „racja podstawowa?” - „nikt nie miał tyle”. Teoretycznie każdy, kto głodował, miał możliwość dokupienia żywności, ale nigdy jej nie starczało. Mao stale karcił urzędników: „Chłopom odsprzedaje się za dużo ziarna!” i nakazywał „ogromnie” zmniejszyć sprzedaż. Moa reagował na los chłopów bez odrobiny litości. Jego zdaniem powinni jeść liście słodkich ziemniaków, tradycyjnie używane jako karma dla świń. „Uczcie chłopów mniej jeść i gotować rzadszą kaszę” - instruował. „Państwo powinno zrobić wszystko, co tylko możliwe (…) żeby chłopi za wiele nie jedli”. Jeden ze specjalistów w dziedzinie ekonomii, Bo Yibo, przyznał później, że wskutek polityki rekwizycji „zabierano chłopom prawie całą wyprodukowaną żywność”. „Przemoc – dodał – stosowano powszechnie, ludzie byli zagonieni na śmierć”. komunizm



brak sprzężenia zwrotnego
391 Jesienią 1953 roku wprowadzono obowiązkowe dostawy, żeby w ten sposób zebrać więcej żywności, którą Chiny płaciły za realizację programu budowy supermocarstwa. System był taki sam jak w obozie pracy: władze zostawiały chłopom tylko tyle żywności, żeby przeżyli i rekwirowali całą nadwyżkę. Uznano, że do przeżycia wystarczy ilość żywności odpowiadająca dwustu kilogramom przetworzonego ziarna na głowę rocznie. To była tak zwana racja podstawowa. W rzeczywistości rzadko udawało się osiągnąć taki poziom spożycia. W 1976 roku, gdy Mao zmarł po dwudziestu siedmiu latach sprawowania władzy, średnie spożycie wynosiło tylko sto dziewięćdziesiąt kilogramów. Mieszkańcy miast jedli więcej, a zatem konsumpcja przeciętnego chłopa była wyraźnie mniejsza niż sto dziewięćdziesiąt kilogramów rocznie. komunizm

gospodarka



392 Na początku 1955 roku widać już było, że racjonowanie żywności, spowodowało straszną nędze. Mao otrzymywał wiele raportów o chłopach zmuszonych do jedzenia kory drzew i porzucających małe dzieci, których nie mogli nakarmić. głód



393 W połowie 1955 roku Mao przykręcił śrubę jeszcze mocniej, zmuszając wszystkich chłopów do przystąpienia do kolektywnych gospodarstw w celu ułatwienia rekwizycji. Wcześniej chłopi sami zbierali zborze i zwozili plony do domu, po czym oddawali obowiązkowy „udział” państwa. Z punktu widzenia Mao takie rozwiązanie miało niedopuszczalny słaby punkt: chłopi mogli zaniżyć sprawozdania o zbiorach i ukryć część plonów, a nadzorowanie stu milionów gospodarstw mnie było łatwe. W skutek kolektywizacji państwo od razu przejmowało całe zbiory, a reżim miał kontrole nad ich rozdziałem. Pewien chłop powiedział: „Po przyłączeniu się do kolektywnego gospodarstwa masz tyle jedzenia, ile wydzieli ci rząd”. mechanizm budowania struktur

BFDS- Basic Factor for Dev. of Societies



394 „Burżuje – stwierdził Mao – są znacznie bardziej pożyteczni niż właściciele ziemscy. Mają umiejętności techniczne i potrafią zarządzać”. Mao jednak zmarnował te talenty. W ciągu kilku lat obumarło również chińskie rzemiosło. Liczba warsztatów zajmujących się reperacjami radykalnie zmalała, co jeszcze bardziej utrudniło codzienne życie. „Wprowadziliśmy socjalizm i wszystko znikło” - zauważył trafnie Liu Shaoqi . komunizm

przedsiębiorcy

zaradność nachodcziwost'



397 Zhou, który zdawał sobie sprawę z konsekwencji realizacji tego planu, w lutym 1956 roku nakazał zmniejszyć wydatki na inwestycje przemysłowe o jedną czwartą. Zhou też bardzo chciał, żeby Chiny stały się supermocarstwem, ale wiedział, że kraj ma zdecydowanie mało zasobów, żeby zapłacić za wszystko, czego żądał Mao, zwłaszcza jednocześnie. Zhou miał zamiar skoncentrować się na programie atomowym i kilku kluczowych projektach, obcinając nakłady na inne, co i tak było konieczne z powodu braku podstawowych materiałów budowlanych, takich jak stal, cement i drewno.

Moa natychmiast żądał równoczesnej realizacji wszystkich projektów. Niezależnie od całkowitego lekceważenia losu poddanych Mao nie miał zielonego pojęcia o ekonomii. Według Bo Yibo, w tym czasie Mao próbował czytać sprawozdania ministrów, ale „przekonał się, że to bardzo ciężkie zadanie”. Narzekał, że sprawozdania zawierają tylko „nudne listy i liczny, bez żadnej narracji”. Kiedyś, gdy słuchał ministra, zmarszczył brwi i powiedział, że „to było gorsze niż więzienie” (sam nigdy nie siedział). Zhou Enlai został kiedyś skarcony za „zasypywanie przewodniczącego Mao nudnymi materiałami i liczbami”. Mao miał kłopot nawet z elementarnymi rachunkami. Pewnego razu, gdy mówił o handlu z Japonią, w jego przygotowanych notatkach znalazła się kwota dwustu osiemdziesięciu milionów dolarów, która linijkę dalej zmieniła się w trzysta osiemdziesiąt milionów, wskutek czego całe wyliczenia były błędne o sto milionów. „Dane statystyczne i liczby nie były dla niego żadną świętością” - zauważył Edvard Kardelj, numer dwa Związku Komunistów Jugosławii, po spotkaniu z Mao w maju 1957 roku. „Powiedział na przykład: za dwieście, a może za czterdzieści lat”. Główny sowiecki doradca ekonomiczny w Chinach Iwan Archipow wyznał man, ciężko wzdychając, że Mao „nie rozumiał, zupełnie nie rozumiał” ekonomii.

politycy



410 Ludzie mówią, że bieda jest zła, ale w rzeczywistości jest dobra. Im ludzie są biedniejsi, tym silniejsze są rewolucyjne nastroje. Wizja powszechnego bogactwa jest koszmarem (…). Nadwyżka kalorii sprawi, że ludzie będą mieli dwie głowy i cztery nogi. politycy

Fizyka Życia



415 „Podstawowym problemem z niektórymi krajami Europy Wschodniej polega na tym, że nie wyeliminowano wszystkich kontrrewolucjonistów (…). Teraz piją piwo, które naważyli”. „W Europie Wschodniej nie zabijano na dużą skalę”. „Musimy zabijać – twierdził otwarcie. - Naszym zdaniem dobrze jest zabijać”. mechanizm budowania struktur

tyrania



416 Tylko nieliczni odgadli, że Mao zastawił pułapkę: zachęcał ludzi do otwartych i krytycznych wypowiedzi, żeby następnie wykorzystać ich słowa przeciw nim. Tym razem jego celem byli intelektualiści i ludzie wykształceni, najbardziej skłonni do zabierania głosu. mechanizm budowania struktur



426 12 czerwca „Dziennik Ludowy” doniósł, że w Henanie, modelowej prowincji Mao, Spółdzielnia Sputnik wyprodukowała tonę osiemset kilogramów zboża z jednego mu (1/6 akra)- ponad dziesięć razy więcej niż wynosiła norma. Wbrew temu, co głosi oficjalna historia Chin, takie stwierdzenia nie stanowiły spontanicznych przechwałek lokalnych funkcjonariuszy i chłopów. Prasa była tubą Mao, nie zaś społeczeństwa. dziennikarze



427 W kwietniu 1959 roku zanotował na zestawie raportów, że w połowie kraju ludzie głodują: „poważny problem: piętnaście prowincji – dwadzieścia pięć milionów sto siedemdziesiąt tysięcy ludzi nie ma co jeść”. głód



428 Jednym ze znanych projektów była budowa kanału na długości tysiąca czterystu kilometrów przez suchą Wyżynę Lessową na północnym zachodzie. Kanał miał przeciąć osiemset gór i dolin. Sto osiemdziesiąt tysięcy robotników musiało wykopywać ziemianki, w których mieszkali, oraz zbierając zioła, którymi uzupełniali nędzne wyżywienie. Kilka miesięcy po rozpoczęciu budowy i wykopaniu bez pomocy maszyn kilku tuneli, postanowiono zastąpić tunele przepustami. Parę miesięcy później zrezygnowano z przepustów i wrócono do pomysłu kopania tuneli. Po trzech latach takiej pracy i śmierci co najmniej dwóch tysięcy robotników projekt zarzucono. Autorzy oficjalnego sprawozdania musieli przyznać, że nie udało się nawodnić nawet małego skrawka ziemi. tyrania

politycy



429 Pewnego dnia Mao wpadł na pomysł, że w celu zabezpieczenia zboża trzeba wybić wróble, które zjadały ziarno. Wróble stały się zatem jedną z „czterech plag”, które miano zlikwidować – pozostałe to szczury, komary i muchy. Mao zmobilizował całą ludność, nakazując machać kijami i szczotkami oraz hałasować, tak aby wróble pozostawały w powietrzu, aż wreszcie zmęczone spadną z nieba i będą łatwym łupem tłumu. Walka ze szczurami, komarami i muchami była uzasadniona, gdyż są to szkodniki, ale miała fatalny efekt uboczny - pozbawiła ludzi resztek prywatności w czasie zaspakajania potrzeb fizjologicznych, ponieważ gorliwi zbieracze much kręcili się w pobliżu publicznych toalet. Trudniej natomiast było uzasadnić tępienie wróbli, które wprawdzie zjadały ziarno, ale były naturalnym wrogiem wielu szkodników. Nie trzeba chyba dodawać, że przy okazji zabijano inne gatunki ptaków. Populacja szkodników, dotychczas zjadanych przez ptaki, gwałtownie wzrosła, co miało katastrofalne skutki. Władze zignorowały apele specjalistów, którzy zwracali uwagę na niebezpieczeństwo naruszenia równowagi ekologicznej.

Wkrótce po rozpoczęciu walki ze szkodnikami ambasada sowiecka w Pekinie otrzymała prośbę rządu chińskiego, oznaczoną pieczęcią „Ściśle tajne”. W imię socjalistycznego internacjonalizmu – pisał rząd chiński- prosimy o jak najszybsze przysłanie dwustu tysięcy wróbli z sowieckiego dalekiego Wschodu. Mao musiał przyznać, że walka z wróblami okazała się szkodliwa, dlatego tę kampanie stopniowo wyciszano. Kampania przeciw czterem plagom była typowym maoistowskim „zrób to sam” substytutem opieki medycznej – była pracochłonna, lecz nie wymagała nakładów finansowych. Wcześniej Mao chciał wytępić psy, które też musiały jeść, ale zrezygnował, ponieważ chłopi potrzebowali psów do pilnowania domów, gdy sami byli na polach.

tyrania

głupota



429 Mao nie wskazał jednak, skąd wziąć karmę dla tych świń. W rzeczywistości z powodu polityki Mao pogłowie trzody chlewnej zmalało w latach 1957-1961 o czterdzieści osiem procent. komunizm



431 W całych Chinach burzono chłopskie domy, a ich mieszkańców wyrzucano, żeby wykorzystać drewno i słomę jako paliwo. Z większości dostępnych zboczy górskich ścięto drzewa. Zniszczenie lasów było przyczyną powodzi jeszcze kilkadziesiąt lat później. komunizm

tyrania



432 Czteroletni Wielki Skok stanowił gigantyczne marnotrawstwo zasobów naturalnych i ludzkiej energii, zupełnie wyjątkowe w historii świata. Reżim Mao różnił się od wielu innych marnotrawstw i niesprawnych reżimów totalitarnych, okradających własne społeczeństwo, ale niezmuszających ludzi do ciężkiej harówki i działających mniej systematycznie. Mao najpierw zapędził ludzi do pracy ponad siły, a potem zabrał im wszystko i zmarnował. komunizm

tyrania



432 Pod koniec 1958 roku liczba realizowanych dużych projektów przemysłowych związanych z produkcją broni wynosiła aż tysiąc sześćset trzydzieści dziewięć, natomiast ukończono i uruchomiono tylko dwadzieścia osiem. Budowy wielu z tych zakładów nigdy nie skończono z powodu braku podstawowych materiałów – stali, cementu, węgla – oraz energii elektrycznej. Przedstawiciele reżimu sami mówili o nich „projekty z siwą brodą”. Mao był jedynym władcą w całej historii, który sprawił, że rdzewiejące ruiny przemysłowe powstały na początku, nie zaś na końcu procesu industrializacji. komunizm

tyrania



432 „Nie jestem dobry w budowaniu, natomiast znakomity w niszczeniu” - Wielki Skok był najlepszym przykładem trafności tej samooceny Mao. tyrania

mao



434 Pewien chłop stwierdził, że sytuacja była gorsza niż za japońskiej okupacji: „Nawet gdy przyszli Japończycy – powiedział – mogliśmy uciec. W tym roku [1960] byliśmy po prostu zamknięci i umieraliśmy w domu. Moja rodzina liczyła sześć osób. Cztery zmarły (…)”. Kolejnym zadaniem kadry było niedopuszczenie do tego, żeby chłopi „kradli” własne zbiory. Powszechnie stosowano makabryczne kary: zakopanie żywcem, duszenie postronkiem, odcięcie nosa. W pewnej wsi postanowiono zakopać żywcem czworo małych dzieci za kradzież żywności. Pod wpływem rozpaczliwych błagań rodziców przerażone dzieci wypuszczono., gdy już były zakopane do pasa. W innej wsi dziecku odrąbano cztery palce za próbę kradzieży odrobiny jedzenia, w jeszcze innej, dwojgu dzieciom, które ukradły jedzenie, przeciągnięto drut przez uszy, potem powieszono na ścianie. Opisy takich okrucieństw można znaleźć niemal w każdej relacji z tego okresu w dowolnym regionie kraju. tyrania

komunizm

BFDS- Basic Factor for Dev. of Societies



436 Głód w całym kraju rozpoczął się 1958 roku i trwał do końca 1961, przybierając najbardziej tragiczne rozmiary w 1960. w tym roku, według oficjalnych statystyk, średnie spożycie spadło do tysiąca pięciuset trzydziestu czterech i ośmiu dziesiątych kalorii dziennie. Zdaniem ważnej apologetki reżimu, pisarki Han Suyin, kaloryczność posiłków spożywanych przez kobiety miejskie wynosiła najwyżej tysiąc dwieście kalorii dziennie. W Oświęcimiu więźniowie otrzymywali od tysiąca trzystu do tysiąca siedmiuset kalorii i pracowali około jedenastu godzin dziennie. Większość tych, którzy nie mieli dodatkowych źródeł pożywienia, umierała w ciągu kilku miesięcy. W czasie głodu dochodziło do kanibalizmu. Według badań przeprowadzonych już po śmierci Mao w powiecie Fengyang w prowincji Anhui (ich wyniki natychmiast utajniono) tylko wiosną 1960 roku odnotowano sześćdziesiąt trzy przypadki ludożerstwa- między innymi pewne małżeństwo udusiło i zjadło ośmioletniego syna. A w Fengyang prawdopodobnie nie było najgorzej. W jednym z powiatów w prowincji Gansu, gdzie zmarła jedna trzecia ludności, kanibalizm był zjawiskiem powszechnym. Jeden z urzędników wioskowych, którego żona, siostra i dzieci zmarły z głodu, powiedział później dziennikarzom: „Wielu ludzi we wsi jadło ludzkie mięso(…). Widzicie tych kucających na słońcu przed urzędem komuny? Niektórzy z nich jedli ludzi (…). głód doprowadzał do szaleństwa. komunizm

głód



441 Niedługo potem pojechał na północ przeprowadzić inspekcję. Przekonał się wówczas osobiście, że dane dotyczące zbiorów są fałszywe, a chłopi umierają z głodu. Po raz pierwszy miał okazję poznać katastrofalne konsekwencje oryginalnego pomysłu Mao - podwórkowych pieców dymarskich. Szczególnie dużo takich pieców było w Henanie, modelowej prowincji. Wokół nich tłoczyli się ludzie z wózkami, szpadlami i drabinami. Aż po horyzont widać było morze ognia. Peng pokręcił głową i powiedział do adiutanta: „Te płomienie strawią wszystko co mamy”.

Na początku grudnia, podczas konferencji w Wuhanie, Mao oświadczył, że w 1958 roku zbiory będą dwa razy większe niż w 1957, który był bardzo dobry dla rolnictwa. Peng sprzeciwił się, mówiąc, to niemożliwe, ale został zakrzyczany przez ludzi odpowiedzialnych za rolnictwo. Ich argumenty sprowadzały się do twierdzenia „Wiemy lepiej od ciebie”.

Po konferencji Peng pojechał do rodzinnej wsi; znajdowała się w tym samym powiecie co wieś, w której urodził się Mao. Jego podejrzenia co do rzetelności danych dotyczących zbiorów potwierdziły się. Peng dowiedział się o burzeniu chłopskich domów w celu zdobycia paliwa do dymarek, zamęczaniu chłopów zbyt ciężką pracą, a także o przemocy, jaką stosowali urzędnicy, żeby ich zmusić do roboty. „W niektórych regionach bicie stało się regularną i powszechną praktyką – pisał. - Ludzie są bici, gdy nie mogą wykonać przydzielonej pracy, gdy spóźniają się do pracy i gdy mówią coś, co komuś się nie podoba”. Peng zwrócił uwagę na szczególne konsekwencje zmuszania kobiet do niewolniczej roboty: nadmierny wysiłek powodował” obsunięcie macicy lub przedwczesne zakończenie menstruacji”.

komunizm

prawda



450 W całym kraju prześladowano wszystkich, którzy sprzeciwiali się rekwizycji ogromnych ilości żywności i niewolniczej pracy. Zdaniem późniejszego przywódcy Chin, Deng Xiaopinga, w ciągu kilku lat „około dziesięciu milionów” ludzi padło ofiarą tej kampanii, która również zagroziła życiu „kilkudziesięciu milionów” ich krewnych. Wśród ofiar było wielu funkcjonariuszy niskiego szczebla. Zastąpili ich ludzie gotowi poganiać niewolników tak ostro, jak tego od nich wymagano. mechanizm terroru



450 Najmłodszy wiekiem i zajmujący najniższe stanowisko Li Rui, który od czasu do czasu pełnił obowiązki sekretarza Mao, został wysłany na roboty przymusowe na Wielkie Północne pustkowie. mechanizm terroru



453 Jednakże dwa lata później, po rozpoczęciu Wielkiego Skoku w 1958 roku, w całym kraju drastycznie zwiększono obowiązkowe dostawy żywności. To wywołało zaciekły opór w Tybecie i czterech dużych prowincjach zachodnich, gdzie Tybetańczycy stanowili znaczną mniejszość etniczną – Gansu, Qinghai, Yunnanie i Syczuanie. Wielu Tybetańczyków zdołało zachować broń palną, która dla pasterzy stanowiła niezbędne narzędzie w codziennym życiu. Mieli również konie, dzięki czemu ich oddziały były bardzo ruchliwe. Ważniejsze jednak były trzy inne czynniki – etniczna tożsamość, język i religia – dzięki którym mogli skutecznie działać w tajemnicy. religia



459 Jedynymi ludźmi, którzy wydostali się z kraju i chcieli mówić o sytuacji w Chinach, byli nieliczni śmiałkowie, decydujący się na przepłynięcie do Hongkongu, narażając się na niebezpieczeństwo. To oni przełamali mur milczenia wokół spowodowanego przez Mao głodu i ponurej rzeczywistości czerwonych chin. Ich głosy nie zostały jednak wysłuchane na zachodzie. Gdy natomiast Mao bezczelnie kłamał w rozmowie z przywódcą francuskich socjalistów (i przyszłym prezydentem) Francois Mitterrandem w czasie głodu w 1961 roku („Powtarzam, żeby wszyscy słyszeli: w Chinach nie ma głodu”), powszechnie mu wierzono. W 1960 roku odwiedził Chiny przyszły premier Kanady Pierre Trudeau, a później napisał (ze współautorem) marzycielską książkę Two Innocents in Red China, w której odrzucił doniesienia o klęsce głodu. Nawet były szef Narodów Zjednoczonych od spraw Organizacji Wyżywienia i Rolnictwa, lord Boyd-Orr, dał się zwieść. W maju 1959 roku, po podróży do Chin, wyraził opinię, że w latach 1955-1958 produkcja rolna wzrosła tam od pięćdziesięciu do stu procent, a Chiny „są w stanie nakarmić swoją ludność”. Brytyjski marszałek polowy Montgomery, człowiek znacznie bardziej łatwowierny, stwierdził po swoich wizytach w latach 1960 i 1961, że w Chinach nie ma „masowego głodu, a co najważniejsze braki żywności w pewnych regionach”, przy czym za „braki” te z pewnością nie odpowiadał Mao. prawda



459 Gdy francuska pisarka Simone de Beauvoir przyjechała do Chin w 1955 roku, nawet znająca francuski Chinka, przydzielona jej do towarzystwa, musiała prosić o pozwolenie, gdy chciała się do niej zwrócić bezpośrednio, nie zaś przez oficjalnego tłumacza. Po krótkiej wizycie de Beauvoir orzekła, że „władza Mao nie jest bardziej dyktatorska, niż była, na przykład, władza Roosevelta. Nowa konstytucja Chin uniemożliwia koncentrację władzy w rękach jednej osoby”. Później napisała długą książkę o swojej podróży, zatytułowaną Długi marsz. W indeksie słowo „przemoc” pojawia się tylko raz: „[Mao] o przemocy unikanie”. Artyści



461 Przynajmniej jeden Chińczyk dostrzegł, jak łatwo są wydawane ogromne sumy na akcje propagandowe za granicą, i spróbował to wykorzystać. W marcu 1960 r. urzędnik w Ministerstwie Handlu Zagranicznego zdefraudował astronomiczną sumę 200 tysięcy yuanów. Był to największy szwindel w dotychczasowej historii Chin. Udało mu się to zrobić, fałszując jeden list i jeden podpis Zhou Enlaina. Według podrobionego jednostronicowego listu jakiś pracownik Mao zadzwonił do do biura Zahou z poleceniem wypłaty gotówki na naprawę świątyni w Tybecie, którą chcieli sfotografować jacyś zagraniczni dziennikarze. Urzędnik ministerstwa miał czworo głodnych dzieci i chciał im kupić jedzenie w specjalnych sklepach państwowych, działających poza systemem racjonowania żywności, w których ceny były ogromnie zawyżone. Kupowali w nich tylko ludzie zamożni, głównie mający krewnych za granicą. Nie trzeba chyba dodawać, że ten przedsiębiorczy urzędnik został łatwo złapany . zaradność nachodcziwost'



464 Chruszczow wcale nie żądał przyspieszonej spłaty, przeciwnie, był nadzwyczaj usłużny – zgodził się nawet na korzystną dla Chin zmianę kursy wymiany z yuanów na ruble. Według sowieckich źródeł, dzięki tej zmianie dług Chin zmalał o siedemdziesiąt siedem i pięć dziesiątych procent. komunizm

ekonomia



468 Gdziekolwiek Liu się zwrócił, widział rozdzierające serce sceny i słyszał tragiczne relacje. Doskonale czuł, jak ludzie nienawidzą komunistów, również jego. Dwunastoletni chłopiec napisał przed starym rodzinnym domem Liu „Precz z Liu Shaoqi”. Na oczach tego chłopca w ciągu jednego roku sześciu członków jego rodziny zmarło z powodu chorób wywołanych głodem. Najmłodszy brat zmarł ostatni w jego ramionach. Chłopiec nosił go na rękach po wsi, szukając jakiejś kobiety, która nakarmiłaby dziecko piersią, ponieważ ich matka właśnie zmarła. państwo/obywatel



471 Mao próbował skanalizować niezadowolenie typową dla niego metodą wskazywania kozłów ofiarnych. Najpierw zaatakował wiejskich urzędników, którzy „bili chłopów, i to na śmierć” oraz „spowodowali zmniejszenie zbiorów, przez co ludzie nie mają co jeść”. mechanizm totalitaryzmu



475 Zdecydowanie wzrosły inwestycje w rolnictwie. W wielu miejscach chłopi mogli wydzierżawiać ziemię od komuny, co praktycznie oznaczało powrót do indywidualnych gospodarstw. To natychmiast przyniosło zmniejszenie głodu i zwiększenie wydajności. BFDS- Basic Factor for Dev. of Societies



476 Przez kilka następnych lat Liu i jego współpracownicy zajmowali się doprowadzeniem gospodarki Chin do ładu, natomiast Mao planował zemstę. Atlasi/Grabieżcy



484 Jego ulubionym zajęciem było czytanie w łóżku, a mimo to chciał, żeby Chińczycy byli ignorantami. „Konieczna jest polityka utrzymywania ludzi w stanie głupoty” - powiedział kiedyś w ścisłym gronie. tyrania



502 Publicznie Lin wychwalał Mao pod niebiosa, choć nie czuł się z nim bliżej związany, a w domu często wygłaszał o nim lekceważące i pogardliwe uwagi. Niektóre nawet zapisywał w swoim pamiętniku. Lin popierał Mao wyłącznie z powodów ambicjonalnych – chciał być człowiekiem numer dwa w państwie i jego następcą. Powiedział kiedyś żonie, Ye Qun, że chce być tym, czym „Engels dla Marksa, Stalin dla Lenina”. (…) Pani Lin zapisała w swoim pamiętniku, że jej mąż jest człowiekiem, „który w życiu kieruje się nienawiścią i pogardą (przyjaźń, dzieci, ojciec, brat – to wszystko nie ma dla niego znaczenia), myśli jak najgorzej o innych, prowadzi egoistyczne kalkulacje (…) ignoruje i pogrąża ludzi”. profil zachowań



504 Mao chciał mieć posłuszny aparat władzy, a do tego potrzebował pomocy Lin Biao. Lin wiedział o tym i wiedział również, czego chce w zamian: eliminacji szefa sztabu. Mao zgodził się na to żądanie, choć Wysoki Luo był wobec niego ultralojalny, a w ówczesnej sytuacji Mao potrzebował takich ludzi bardziej niż kiedykolwiek. Jednakże bez pomocy Lin Biao nie mógł urzeczywistniać swoich zamiarów: nie było nikogo innego o tak dużym prestiżu, kto gotów był wykonywać wszelkie polecenia. Wysoki Lou był zdolny i lojalny, ale nie cieszył się tak dużym poważaniem w kręgach wojskowych, dlatego Mao zgodził się go poświęcić. mechanizm totalitaryzmu



508 W obliczu tego kryzysu Mao uznał, że potrzebuje natychmiastowego poparcia Lin Biao, dlatego zgodził się na jego żądanie, żeby oskarżyć szefa sztabu Luo Riuqinga o zdradę. 18 marca Luo skoczył z dachu swojego domu, usiłując popełnić samobójstwo. Jak zwykle uznano to za: zdradę” partii, zasługującą na surową karę. Luo stał się ofiarą masowych wieców potępienia, a ponieważ w wyniku nieudanej próby samobójczej miał połamane obie nogi w kostkach, wywlekano go na scenę w wielkim koszu. Z okaleczonych stóp, wystających nad krawędź kosza, powoli ściekała krew. mechanizm totalitaryzmu