Strona |
Treść cytatu |
Słowa kluczowe / uwagi |
25 |
Białostoccy Żydzi, szczególnie młodzież, paradowali z czerwonymi opaskami, stanowili trzon służb milicyjnych, traktowali Polaków wrogo, podkreślając na każdym kroku: „Skończyła się wasza Polska”. Zresztą i po tej, niemieckiej stronie opowiadano historie, w które trudno mi było uwierzyć, jako że na własne oczy widziałem, jak Niemcy traktowali Żydów w Białymstoku. W Piasecznie cały kahał w komplecie wyszedł na ulicę witać niemieckie czołgi i piechotę, wkraczające do tego miasteczka; w Warszawie Żydówki rzucały bukiety kwiatów pod nogi maszerujących Hunów. Do dzisiaj nie wiem, czy była to tylko forma samoobrony czy coś, co przejmować może wstrętem i obrzydzeniem. Najgorsze jednak, że te fakty utkwiły w pamięci Polaków, i to utkwiły na zawsze. |
Żydzi
|
40 |
Potem okazało się, że wzięty na badanie lekarskie ten pomocnik czy kumpel starosty, na własną prośbę i podobno za duże pieniądze dostał od siostry zastrzyk z mleka. Wysoka temperatura spowodowała zabranie go ze szpitala, skąd uciekł. Ale o tym dowiedziałem się po prawie sześciu miesiącach. |
survival
|
44 |
Do nas Żydzi odnoszą się raczej z niechęcią, chwalą sowiecki reżym, ubóstwiają Stalina. |
Żydzi
|
45 |
Pytamy Gubryja, za co siedzi. Był przewodniczącym kołchozu na Ukrainie. Nadszedł czas żniw w 1939 r. Cieszyli się kołchoźnicy z dobrze zapowiadających się zbiorów. Ustawili snopki w kopce. Radio podało, że nadciąga niż, będą deszcze. Szkoda im było, by się zbiory zmarnowały. Gubryj zaapelował do ziomków o pracę bez przerwy dzień i noc, dopóki nie zwiozą wszystkiego do stodół. Udało się przed pluchą. Kołchoźnicy podali przed tą pracą jeden warunek: wydasz nam i naszym rodzinom dodatkową porcję chleba. Wydał. Po kilku tygodniach na skutek donosu został aresztowany pod zarzutem sabotażu gospodarczego. Ciągano go po śledztwach już tyle miesięcy. W maju wróci z rozprawy po rzeczy i aby się pożegnać z nami. Powie krótko:
- Skazano mnie na 5 lat obozu pracy przymusowej na Dalekim Wschodzie i dodatkowo po odbyciu wyroku na dwa lata zakazu powrotu do miejsca zamieszkania na Ukrainie. |
BFDS- Basic Factor for Dev. of Societies
socjalizm
|
58 |
Gdy wróciłem na stare śmieci, odbył ze mną rozmowę starosta, porządny chłop, choć kryminalista. Powiedział mi wyraźnie, że wyglądam bardzo źle, jestem wychudzony i powinienem robić wszystko, by jak najdłużej być w więzieniu, bo łagru nie przetrzymam.
- Ty nie wiesz, co się tam dzieje - zakończył - ratuj się.
- To co mam robić?
- Wykształcony człowiek, a taki głupiec. Musisz symulować. Masz coś z płucami, sam mówiłeś, zrób tak, żeby ci się na ustach pojawiła krew…
-Ale jak to zrobić…
- Słuchaj, durniu, to stary sposób, wyssij krew z dziąsła, spróbuj!
Spróbowałem. Udało się. |
survival
|
61 |
Odpowiednio przełamaną szybą wygalamy twarze. Jeszcze jedna umiejętność nabyta w więzieniu. Nauczył nas tego Mahmud. |
survival
|
61 |
Rano nie mogę się podnieść, taki jestem obolały. Powoli z upływem dni dochodzę do siebie. Oddawanie stolca jest bardzo bolesne. Zrosty, jakie powstały, utrudnią mi życie w przyszłości. Zęby można będzie wstawić. Ciągle myślę o wolności, bo pamiętam o przepowiedni marynarza. Staję się chyba przesądny. |
religia
|
69 |
Maleńka budka, w zasadzie szałas - deski ogacone szpilkami sosny - to izba przyjęć chorych. Urzęduje w niej lekarz - więzień, Żyd z Tarnowa. Porządne, jak się przekonałem, chłopisko, chcące umęczonym ludziom nieba przychylić. Cóż, nie było lekarstw ani podstawowych nawet specyfików. |
Żydzi
|
72 |
Ciągle nam powtarzano, że jesteśmy bezproduktywni, że władza sowiecka musi do nas dopłacać, czym okazuje nie tylko dobrą wolę, ale i szeroki gest. |
socjalizm
|
73 |
Zabolejesz ty brat cyngoju
I posypliutsia zuby twoi
No w bolnicu tiebie nie położut
Potomu czto bolnicy pałny!
|
socjalizm
|
79 |
Rusini Zakarpaccy poszli na liesopował. Na wezwanie władz sowieckich ci biedni obywatele węgierscy porzucili swe gospodarstwa i przedzierali się z rodzinami przez Karpaty na stronę radziecką. Radio głosiło, że rozdaje się ziemię polskich ziemian. Pędzili więc owce i krowy, wieźli swój dobytek na wozach zaprzężonych w konika. Po przejściu granicy mężczyzn aresztowano i zsyłano do łagrów, kobiety z dziećmi na Sybir. |
socjalizm
natura człowieka uczciwego
|
81 |
Żołnierz zdejmuje z półki paczkę, rozpakowuje, rozkłada zawartość na dwie kupki. Zabiera prawie nową koszulę, a była tylko jedna, z prowiantu też bierze sobie większą część. Normalna procedura. |
państwo
|
83 |
Z transportu, którym przyjechałem do obozu pozostała przy życiu niespełna setka. Pozostałych zżarły choroby, głównie szkorbut, krwawa biegunka, malaria, ale przede wszystkim praca ponad siły. W pierwszej kolejności wykańczali się ludzie starsi i inteligencja, nie nawykła do takich nieludzkich warunków życia, mało odporna. |
survival
inteligencja - grupa społeczna
|
121 |
Minęliśmy Taszkient, potem Samarkandę, gdzie miało miejsce niezapomniane wydarzenie. Miejscowy polski garnizon wprowadził zwyczaj grania na rynku w południe Hejnału mariackiego. Jakież było nasze zdumienie, kiedy na pierwszy głos trąbki naszego trębacza zbiegła się ogromna liczba Uzbeków, potomków wojów Tamerlana. Ich radość z usłyszenia melodii z dalekiej Polski zastanowiła żołnierzy. Zaczęli pytać mieszkańców o powód. Otóż istniał wielowiekowy przekaz, że jeśli na rynku w Samarkandzie przybysz z Lechistanu zagra przerwany strzałą najeźdźcy hejnał, naród odzyska wolność. |
Ciekawostka
|
131 |
Jak to wśród nas, rodaków bywa, dokonały się podziały w naszym żołnierskim światku: ci z Tobruku to byli „ramzesi”, ci z Anglii „lordowie”, a my z ZSRR „prawosławni”. Upłynęło trochę wody nim wszelkie różnice się zatarły, animozje ustały, chociaż co poniektórzy „ramzesi” długo okazywali „prawosławnym” swą wyższość, a nawet pogardę. |
konflikt
samowzbudność konfliktu
|
142 |
Od licznych ołtarzy podbiegli do nas zakonnicy rozmaitych obrządków chrześcijańskich, wciskając w ręce świeczki i żądając za nie ofiary. (…) Pop jedną ręką głaskał wychodzących po głowie, drugą wyciągał po jałmużnę. Byłem wstrząśnięty. |
religia
fundrising
|
142 |
Kupiłem tam sobie pięknie wykonany srebrny medalik z wizerunkiem Pana Jezusa w cierniowej koronie. Poświęciłem i pomyślałem sobie, że dopóki go będę nosił, wojna mnie oszczędzi. |
religia
|
159 |
Po ośmiu dniach jazdy wysiadamy w El Khassie - naszym nowym miejscu pobytu.
Czekamy na dalsze rozkazy. Misja angielska sprawdza nasze wyszkolenie. Wymieniono nam ciągniki hinduskie na „Guy'e”, a potem „Fordsony”. Wymiana dział na nowe, przestrzelane. Lufy dziewicze. We wrześniu masowa dezercja żołnierzy Żydów, ponad trzy tysiące. Mój celowniczy Tejblum też nie wrócił z przepustki, Erenfrid również. Całe szczęście, że przeszkoliłem Alberta Sinickiego! |
Żydzi
|
190 |
W Dolinie Śmierci u stóp klasztoru, na stoku Hannibala w mogiłach spoczywają żołnierze polscy polegli od lutego do końca bitwy. Wokół miasta jest prawie 60 000 grobów żołnierzy alianckich, którzy oddali swe życie w tej po Stalingradzie największej i najkrwawszej batalii II wojny światowej. Walczyli tam: Algierczycy, Amerykanie, Anglicy, Białorusini, Cypryjczycy, Czesi, Francuzi, Gruzini, Gurkhowie, Hindusi, Irlandczycy, Kanadyjczycy, Marokańczycy, Nowozelandczycy, Ormianie, Polacy, Szkoci, Tatarzy, Tunezyjczycy, Ukraińcy, Włosi i Żydzi. Taka była cena zwycięstwa i otwarcia drogi na Rzym. Walczyli aby wolność była prawem. Opodal na cmentarzu niemieckim spoczywa ponad 20 000 poległych żołnierzy Wehrmachtu. |
wolność
|
208 |
Po godzinie 16:00 melduję kpt. Bobrowi wykonanie rozkazu. Mam jeszcze jeden dowód na to, ile można zrobić przy zgranej załodze, ofiarnej i zdyscyplinowanej. |
team building
|
245 |
Najwyższe polskie odznaczenie przyjąłem jako zobowiązanie do jeszcze lepszej służby. |
żołnierze
|
255 |
Jeszcze raz zwracam panu uwagę – już to wielokrotnie czyniłem – niech pan nie mówi prawdy w oczy ludziom, bo to ich gniewa i upokarza.
- To mam kłamać?
|
prawda
Ahamkara
|
267 |
Jest strasznie. W powietrzu czuć zapach spalenizny, spalin i tego nieokreślonego swądu pól bitewnych. Ściągam z wozu śpiwór, rzucam go w rów i rozwijam. Wymacuję jakiś obły kształt w rowie na podgłówek. Rzucam się na posłanie i z miejsca zasypiam. O brzasku słyszę wesołe głosy naszych kanonierów z pocztu:
- Panie poruczniku, jak się panu spało w tym towarzystwie?
Podnoszę się, a oni rozbawieni wskazują na mój podgłówek. Jasna cholera, to nie był kamień, to była głowa w hełmie zabitego niemieckiego oficera! |
wojna
|
267 |
„Znaleziono ciała majora Czarneckiego i sierżanta Rzechowskiego. Zostali po wzięciu do niewoli zamordowani: mają poderżnięte gardła, wydłubane oczy, ucięte uszy. Rozkazuję nacierającym moim oddziałom - nie dawać pardonu jeńcom. Podpisał - dowódca „Grupy Rak”, Rakowski generał brygady”. |
wojna
|
292 |
Zaproponowaliśmy Rosjanom bezpłatne dostarczenie każdej ilości penicyliny. Zgodzili się z chęcią i stwierdzili, że nas powiadomią o decyzji władz. Czekaliśmy dzień, dwa, tydzień, drugi. Na każde nasze ponaglenie proszono jeszcze o zwłokę. Wreszcie powiadomili nas: Niet prikaza iz Moskwy! O wszystkim musiał decydować Stalin. |
socjalizm
|
|