Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Hiszpanie bowiem nie musieli niczego wytwarzać – wszystko mogli kupić.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:200
10.08.2013
|
Bogactwo nie ma zalet pracy, a majątek – zalet zarobku.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:201
10.08.2013
|
Narody pracujące przyswoiły sobie i utrzymały dobre nawyki, poszukując nowych sposobów na szybsze i lepsze wykonywanie pracy.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:201_2
10.08.2013
|
Łatwe pieniądze to rzecz szkodliwa. To zysk na krótko, za który na razie zapłaci się wypaczeniami, a później będzie się żałować.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:202
10.08.2013
|
Bogactwo to oświata… specjalistyczne umiejętności… technologia. Bogactwo to wiedza. To fakt, że mamy pieniądze, a nie jesteśmy bogaci. Przypominamy dziecko, co odziedziczyło fortunę po ojcu, którego nigdy nie znało. Nie wychowano go tak, by umiało wydawać. Ma pieniądze w ręku, ale nie wie, jak z nich skorzystać. Kto nie umie wydawać pieniędzy, nie jest bogaty. Nie jesteśmy bogaci. Bez tej wiedzy, bez zrozumienia, jesteśmy niczym. Wszystko importujemy. Cegły, z których buduje się domy. Ludzi, którzy je wznoszą. Idź na rynek, zobacz, jakie arabskie wyroby tam znajdziesz? Żadnych. Same towary chińskie, francuskie, amerykańskie, ale nie arabskie. Czy kraj, który nie umie zrobić cegły, samochodu, ani książki, można nazwać bogatym? Moim zdaniem, nie.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:457_2
10.08.2013
|
Moim zdaniem przyczyna leży w kulturze, która
- nie sprzyja tworzeniu wykształconej i kompetentnej siły roboczej;
- nadal nie ufa nowym technikom i ideom wywodzącym się z wrogiego Zachodu (chrześcijaństwa) lub je odrzuca;
- nie szanuje wiedzy, którą członkowie społeczności nabywają, czy to podczas studiów za granicą, czy też, szczęśliwym zrządzeniem losu, w ojczyźnie.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:459
10.08.2013
|
Liczy się praca, oszczędzanie, uczciwość, cierpliwość, wytrwałość.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:584_2
12.08.2013
|
Zarządzanie dużą organizacją to bardzo delikatna sprawa. To nie plac zabaw. Muszą być ustalone reguły i zasady zapewniające sprawne działanie całej machiny. Niestety, z upływem czasu stają się one ważniejsze niż cele, którym miały służyć. Powoli przeobrażają się w rytuały, przestarzałe obrządki, które blokują przepływ pozytywnej energii w systemie.
Biurokraci, nadzorujący wykonywanie rytuałów, strzegą ich niczym oka w głowie, bo przecież jakakolwiek zmiana podważa ich autorytet i władzę. Stopniowo sami stają się główną przeszkodą na drodze rozwoju i postępu. Dzięki takim osobom klęskę mamy zagwarantowaną.
A jacyż oni zapracowani! Produkują stosy sprawozdań i notatek. Chronią własną skórę, zasłaniając się całą listą e-maili i raportów. W drodze do domu narzekają, jak ciężko pracowali, a w rzeczywistości ani jedna minuta z ich całego dnia nie była produktywna.
|
Dziesięć przykazań w biznesie
|
Keough, Donald R.
|
9788377461174:125
09.09.2013
|
Swoje młode lata spędziłem na farmie i na targu bydła, pomagając ojcu w pracy. Było dla mnie jasne, że jeśli hoduje się odpowiednio dobrane stado samic i samców, to za jakiś czas nasze stado się powiększy. Z biurokracją jest podobnie. Tak to działa. Powołujesz na jakieś stanowisko menedżera i za półtora roku ma on swojego asystenta. Za jakiś czas asystent awansuje na zastępcę menedżera, a sam sprawia sobie własnego asystenta. I tak w koło Macieju…
|
Dziesięć przykazań w biznesie
|
Keough, Donald R.
|
9788377461174:125_2
09.09.2013
|
Dość często porównuje się przedsiębiorców i kapitalistów w ekonomii rynkowej do arystokratów w społeczeństwie stanowym. Podstawą tego porównania jest stosunkowa zamożność obu grup, w przeciwieństwie do stosunkowej biedy innych. Jednakże, powoływanie się na tę metaforę daje złudzenie, że nie ma zasadniczych różnic między majętnością arystokratów, a zamożnością „burżuazji” lub kapitalistów. Majętność arystokratów nie jest zjawiskiem rynkowym, lecz wywodzi się ona głównie z podbojów i hojności zwycięzcy. Kresem tych majętności i zamożności może być ich unieważnienie przez dawcę, zabranie przez innego zwycięzcę, lub też ich roztrwonienie. Feudał nie zaopatruje konsumentów w dobra i dlatego obojętne mu są opinie gminu. Przedsiębiorcy i kapitaliści natomiast zawdzięczają zamożność swym klientom. Tracą ją w momencie gdy ktoś inny zaopatruje klientów lepiej i taniej niż oni sami.
|
Mentalność antykapitalistyczna
|
Mises, Ludwig Von
|
9788363421007:16
23.04.2017
|
|