Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Aby udoskonalić metody produkcji, trzeba choćby na próbę wprowadzać innowacje. Żeby stwierdzić jednak, czy są korzystne, wprowadzać je trzeba pojedynczo, nie zmieniając pozostałych elementów urządzenia.
|
Czym Jest Życie? Oraz Umysł i Materia Szkice Autobiograficzne
|
Schroedinger, Erwin
|
9788371807596:55
21.04.2008
|
Od setek tysiącleci ludzie zabiegający o doraźne korzyści w obrębie małej grupy krewnych i przyjaciół żyli dłużej i mieli więcej potomstwa, nawet jeśli wskutek owych kolektywnych dążeń ich miasta i imperia ostatecznie popadały w ruinę. Dalekowzroczność, która mogłaby ocalić ich dalekich potomków, wymagała obcej ich naturalnym instynktom wyobraźni i altruizmu.
|
Przyszłość życia
|
Wilson, Edward O.
|
9788372983329:68
17.09.2008
|
Kiedy czynność, którą my sami możemy wykonywać tylko nauczeni doświadczeniem, wykonuje zwierzę, zwłaszcza bardzo młode, bez żadnego poprzedniego doświadczenia i przy tym wykonuje ją wiele osobników w jednakowy sposób, bez żadnej znajomości celu – to czynność taką nazywamy zwykle instynktowną. […] Powszechnie przyjmuje się, że przy obecnych warunkach życia instynkty są równie ważne dla pomyślnego bytu każdego gatunku jak budowa ciała. […] ten sam gatunek ma rozmaite instynkty w rozmaitych okresach życia, w rozmaitych porach roku lub też przy różnych warunkach życiowych…
|
O powstawaniu Gatunków drogą doboru naturalnego czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt
|
Darwin, Karol
|
9788389143679:223
17.09.2008
|
Najwyższą formą dostosowania się do środowiska jest tradycja – tworzenie specyficznych reguł zachowania, przekazywanych z pokolenia na pokolenie w procesie uczenia się. Tradycję charakteryzuje wyjątkowa kombinacja cech, zwiększająca jej efektywność wraz z jej wzbogacaniem się. Tradycja może być zainicjowana lub zmieniona przez pojedynczego, odnoszącego sukces osobnika, może się szybko upowszechnić – w czasie krótszym niż jedno pokolenie – w obrębie całego społeczeństwa bądź populacji, może ulegać kumulowaniu. Prawdziwa tradycja jest bardzo precyzyjna i często odnosi się do konkretnych miejsc, a nawet do dziedzictwa konkretnych osobników. Zatem rodziny, społeczeństwa i populacje mogą szybko różnicować się pod względem tradycji. Według dowolnie przyjętych kryteriów najwyższą formą tradycji jest kultura ludzka. Lecz kultura, poza swym niepowtarzalnym związkiem z językiem, różni się od tradycji zwierzęcej jedynie stopniem rozwoju.
|
Socjobiologia
|
Wilson, Edward O.
|
9788371506826:102
17.09.2008
|
Otóż wraz z podbojem rzymskim uległ zerwaniu związek między nauką i polityką, tzn. klęskę poniósł zamysł pierwszych władców hellenistycznych, by użyć nauki jako instrumentu władzy; o wiele skuteczniejsze w tym względzie okazały się organizacja militarna i prawo.
|
Zapomniana rewolucja. Grecka myśl naukowa a nauka nowoczesna.
|
Russo, Lucio
|
9798324204518:7
20.12.2008
|
Oto śledząc konsekwentnie rozwinięte przez Papposa objaśnienie sześciokątnego kształtu komórek plastra (autor ten, poprawnie interpretując owe teksty, nadmienia, że pszczoły rozwiązują tu problem optymalizacji, gdyż spośród wielokątów regularnych, jakimi można zabudować płaszczyznę, sześciokąt ma największy stosunek powierzchni do obwodu, a więc umożliwia użycie najmniejszej ilości wosku w stosunku do objętości miodu) i porównując je z tekstem Pliniusza widzimy, jak zastępuje on pierwotną, złożona argumentację naukową poniższym wyjaśnieniem, z pewnością prostszym, lecz nadzwyczaj fantazyjnym: Każda komórka jest sześcioboczna, bo każdy bok jest dziełem jednej łapki pszczoły”.
|
Zapomniana rewolucja. Grecka myśl naukowa a nauka nowoczesna.
|
Russo, Lucio
|
9798324204518:7_2
20.12.2008
|
Nade wszystko wojna jest chaosem, zmiennością, domeną przypadku, gdzie decydujące często okazują się takie czynniki, jak zagubione lub zniekształcone rozkazy, ślepy traf czy instynkt.
|
BITWY. Historia wojen i konfliktów zbrojnych.
|
Grant, R. G.
|
9788301150204:7
07.04.2009
|
Każda najbardziej nieprawdopodobna i kosztowna zmiana będzie rozprzestrzeniała się w populacji pod warunkiem zwiększenia fitness osobników ją posiadających w czasie pewnej liczby kolejnych pokoleń populacji.
|
Homo przypadkiem sapiens
|
Fijałkowski, Konrad; Bielicki, Tadeusz
|
9788301156329:55
30.07.2010
|
To był jeden z największych sukcesów Stalina. Przy pomocy jednego uśpionego agenta udało mu się zneutralizować japońskie zagrożenie*. Dwaj Rosjanie, którzy kontaktowali się z ZZZ, attache wojskowym Lepin i ambasador Bogomołow, zostali natychmiast odwołani i straceni.
Rozgniewany, sfrustrowany i niewątpliwie podejrzliwy Chiang szybko zmusił ZZZ do złożenia dymisji, ale nie zdemaskował go publicznie i dalej korzystał z jego usług. ZZZ i inny superszpieg, Shao Lizi, pozostali w opanowanych przez komunistów Chinach, gdy narodowcy uciekli na Tajwan w 1949 roku.
Wybuch regularnej wojny między Chinami i Japonią przyniósł Mao natychmiastowe korzyści. Chiang Kai-shek w końcu zgodził się, żeby Armia Czerwona zachowała autonomię, co było podstawowym żądaniem komunistów. Mao sprawował zatem kontrolę nad ludową armią, choć miała ona stanowić część sił zbrojnych rządu centralnego. Mimo że Chiang był naczelnym dowódcą chińskiej armii, nie mógł bezpośrednio rozkazywać Armii Czerwonej, a jego rozkazy miały mieć formę „próśb”. KPCh uzyskała legitymację. Komuniści zostali wypuszczeni z więzień, a partia mogła otworzyć jawnie działające biura we wszystkich większych miastach oraz wydawać gazety na obszarach kontrolowanych przez Guomindang.
To był dopiero początek. Wojna chińsko- japońska, która trwała osiem lat i kosztowała życie dwadzieścia milionów Chińczyków, przyniosła Mao wielkie zyski. Ogromnie osłabiła państwo, natomiast komunistom umożliwiła powiększenie armii do miliona trzystu tysięcy ludzi. Na początku wojny stosunek sił Chianga i Mao wynosił 60:1, a pod koniec już tylko 3:1.
Po doprowadzeniu do wybuchu regularnej wojny między Chinami i Japonią Stalin rozkazał chińskiej Armii Czerwonej włączyć się do walk. Bez żadnych niedomówień oświadczył przywództwu KPCh, że muszą współpracować z Guomindangiem i nie robić nic, co mogłoby posłużyć Chiangowi za pretekst do przerwania walki z Japonią.
W tym czasie Armia Czerwona liczyła około sześćdziesięciu tysięcy żołnierzy. Czterdzieści sześć tysięcy stacjonowało na północnym zachodzie, w okolicy Yan'anu. Była to tak zwana 8. Armia (A.8). Dowodził nią Zhu De, a jego zastępcą był Peng Dehuai. Dziesięć tysięcy żołnierzy stacjonowało we wschodniej części doliny Jangcy, w sercu Chin. Byli to dawni partyzanci, którzy zostali tam, gdy rozpoczął się Długi Marsz, a teraz utworzyli Nową 4. Armię (N4.A). Xiang Ying (dawny przeciwnik Mao, który nie chciał się zgodzić na jego udział w Długim Marszu), teraz został dowódcą N4.A.
Pod koniec sierpnia trzy dywizje wchodzące w skład 8.A zaczęły przeprawiać się przez Rzekę Żółtą, zdążając na front kilkaset kilometrów na wschód, w prowincji Shanxi. Dowódcy i żołnierze chcieli walczyć z Japończykami, podobnie jak większość przywódców KPCh.
* Można twierdzić, że ZZZ był najważniejszym agentem wywiadu wszystkich czasów. Agenci na ogół tylko przekazują informację, natomiast ZZZ praktycznie w pojedynkę zmienił bieg historii.
|
Mao
|
Jung Chang
|
9788373594425:209
09.08.2010
|
„Jedynie Führer zdołał odrzucić sztampowe reguły prowadzenia wojny, których wyznawcą był Sztab Generalny, po czym sporządzić wspaniały, szeroko zakrojony plan, w którym współgrały rozmaite elementy: wola walki narodu, mistrzowskie zastosowanie propagandy - i tak dalej. Właśnie ów plan stanowił niezaprzeczalny dowód na to, iż Hitler nie miał analitycznego umysłu przeciętnego oficera sztabowego czy eksperta od spraw wojennych, tylko umysł wielkiego stratega”
|
Wojna Hitlera
|
Irving, David
|
9788371862007:254
29.11.2010
|
Aby zapobiec przenoszeniu się zarażenia, starannie czyszczono domy, schody i ulice, otwierano okna na oścież z zawieszonymi świeżymi gałązkami dębu i wierzby; na podłodze rozsypywano szczaw, sałatę, róże i liście dębu, często spryskując świeżą wodą, octem lub woda różaną. Od piwnicy aż po strych, przez sześć godzin dziennie, odkażano domy drzewem sandałowym i piżmem, bursztynem i cynamonem. W biedniejszych chatach rozpalano ogień z dodatkiem rozmarynu i liścia bobkowego. Jednak żaden sposób nie pomagał.
|
Czarna śmierć. Epidemie w Europie od starożytności do czasów współczesnych.
|
Duncan, Christopher; Scott, Susan
|
9788311109650:52
24.11.2011
|
Gdyby się chciało ująć rzecz aforystycznie, chodzi o takie ewolucje, w których przypadkowy, koincydentalny stan wyjściowy przeradza się w trwałą cechę systemu, jako jego prawidłowość: rzecz jest więc o tym, jak przypadek obraca się w sternika, losowość - w los.
|
Filozofia przypadku tom 1
|
Lem, Stanisław
|
9788370604608:26
14.10.2012
|
Moja hipoteza dotyczy dzieci. Otóż ludzie, bardziej niż jakikolwiek inny gatunek, mogą przetrwać dzięki gromadzeniu doświadczeń przez wcześniejsze pokolenia, ale warunkiem przetrwania jest przekazanie tej wiedzy dzieciom, co daje im ochronę i gwarantuje pomyślność. Teoretycznie rzecz biorąc, dzieci na własną rękę mogłyby zdobywać wiedzę, by, dajmy na to, nie podchodzić za blisko urwiska, nie jeść tych podejrzanie wyglądających czerwonych jagódek albo nie wskakiwać krokodylowi na głowę. Nie ulega jednak wątpliwości, że dziecko, które zna takie reguły i z góry wie, co wolno, a czego nie – i wie też, że nie należy kwestionować wiedzy przekazanej przez starszych – ma ewolucyjną przewagę nad swoim rówieśnikiem, który dopiero musi się tego uczyć. Bądź posłuszny rodzicom, bądź posłuszny starszyźnie plemiennej (zwłaszcza gdy mówią coś poważnym i groźnym tonem), słuchaj starszych i nie pytaj, dlaczego. Ogólnie to całkiem przydatna zasada dla dziecka, tylko, jak każda zdroworozsądkowa reguła, czasem może mieć niezbyt przyjemne konsekwencje!
|
Bóg urojony
|
Dawkins, Richard
|
9788385458289:241
26.01.2013
|
Religia dostarcza bardzo wielu pozytywnych wzmocnień – ciepło i komfort, jaki daje poczucie miłości i bezpieczeństwa w pełnym zagrożeń świecie, nielękanie się śmierci, gwarancja wsparcia „z góry”, jaką daje modlitwa itd.
|
Bóg urojony
|
Dawkins, Richard
|
9788385458289:257
26.01.2013
|
W tradycji azjatyckiej zwycięstow dzięki podstępowi zasługuje na najwyższy podziw, zwycięstwo dyplomatyczne zajmuje drugie miejsce, a odniesione dzięki sile zbrojnej plasuje się dopiero na trzecim.
|
Tajna historia podstępu w czasie II wojny światowej
|
Deuve, Jean
|
9788374958585:8
30.06.2013
|
Ówcześni Europejczycy już przywiązywali wagę do dokumentowania wydarzeń. Należy tu odnotować różnicę między społeczeństwem, w którym piśmienność ma charakter hierarchiczny, a takim, gdzie jest ona powszechna. Europejczycy, bez względu na analfabetyzm szerokich mas, należeli do tych drugiej kategorii. Ludzie z wyższych klas potrafili czytać, a także pisali i publikowali – i to nie tylko urzędnicy, lecz i osoby prywatne. W świecie pozaeuropejskim najbliższym odpowiednikiem byliby Japończycy i Żydzi. Europejczycy byli poza tym bardzo ciekawi innych ludów i krajów: przeważająca większość ówczesnych relacji z podróży została spisana przez nich i dla nich.
Ten czynnik ciekawości stanowił ważny i typowy aspekt europejskiej ekspansji i panowania. Bez względu na to, czy ciekawość była przemyślana czy nieświadoma (a bywała i taka, i taka), utorowała drogę do rozpoznania i eksploatacji.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:191
09.08.2013
|
Plagiaty nie istnieją: pomysły rozprzestrzeniają się na podobieństwo epidemii.
|
Moje życie, moje filmy
|
Renoir, Jean
|
6315/K:57
19.09.2013
|
Przy obrywaniu liści z pędów pandy używają coś, czego nie mają niedźwiedzie właściwe – kciuka, który działa zastanawiające podobnie do ludzkiego kciuka, a dzięki temu panda ma dobry chwyt. Jest tu jednak pewna różnica – ludzki kciuk współpracuje z czterema palcami, a kciuk pandy z pięcioma; „kciuk” pandy jest szóstym palcem dłoni. Dobór naturalny utworzył go, zmieniając kształt małej kości nadgarstka i układ niektórych mięśni. Dlaczego dobór naturalny nie zrobił tego co w naszym rodowodzie: nie przekształcił piątego palca w kciuk? Ponieważ, jak pisze Gould „prawdziwy kciuk pandy jest przeznaczony do innej roli, zbyt wyspecjalizowany do innej funkcji, aby stać się przeciwstawnym, manipulującym palcem”. Stanąwszy przed taką zaporą, dobór naturalny poradził sobie inaczej.
|
NONZERO, Logika ludzkiego przeznaczenia
|
Wright, Robert
|
9788374690287:328
24.01.2014
|
Thus, the invention of eyeglasses, in about 1284 in northern Italy, had dramatic effects on productivity. Without glasses, large numbers of medieval craft workers were washed up at forty. With glasses, not only could most of these people continue but because of their experience, their most productive years still lay ahead. Not only that but many tasks are greatly facilitated by use of magnifiers, even by persons with fine eyesight. These tasks were often beyond ancient craftspeople. No wonder glasses spread with amazing speed. Within a century after their invention, the mass production of eyeglasses occupied plants in both Florence and Venice, turning out tens of thousands of eyeglasses a year. Even so, in 1492, when Columbus set sail, eyeglasses still were known only in Europe.
|
The Victory of Reason. How Christianity Led to Freedom, Capitalism and Western Success
|
Stark, Rodney
|
9780812972337:44
28.02.2014
|
Soon after discovering the floating needle compass, medieval Europeans added the compass card and then the sight, which allowed mariners not only to know which way was north but to determine their precise heading. They could now set accurate courses in any direction. The temporal clustering of written reports of this new invention demonstrates that it spread among sailors from Italy to Norway in only a few years.
|
The Victory of Reason. How Christianity Led to Freedom, Capitalism and Western Success
|
Stark, Rodney
|
9780812972337:47
28.02.2014
|
Eyes evolved, Darwin said, because in the past simple eyes that provided a bit of vision helped the survival and reproduction of theit possessors, not because there was some intention on the part of somebody to achieve vision.
|
The evolution of everything
|
Ridley, Matt
|
9780062296009:44
01.05.2016
|
Apple wykazało się większą innowacyjnością, wyobraźnią, elegancją wykonania i pomysłowością projektu. Jednak choć produkt Microsoftu był prymitywną kopią, miał wygrać wojnę na systemy operacyjne. Unaoczniało to estetyczną skazę w działaniu wszechświata: najlepsze i najbardziej innowacyjne produkty nie zawsze zwyciężają.
|
Steve Jobs
|
Isaacson, Walter
|
9788361428480:232
23.11.2019
|
|