Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Nie myśl, że kiedy będziesz na szczycie, wolno ci będzie pomiatać innymi.
|
Made In Japan. Akio Morita i Sony
|
Morita, Akio
|
83-204-2080-6:17_3
17.05.2004
|
Nauczył mnie, że robienie wymówek podwładnym i szukanie winnych własnych niepowodzeń, innymi słowy kozłów ofiarnych, nie ma sensu.
|
Made In Japan. Akio Morita i Sony
|
Morita, Akio
|
83-204-2080-6:17_4
17.05.2004
|
Pytanie "Dlaczego?" pozwala na odróżnienie wizjonerów od urzędników oraz wielkich strategów od osób będących zaledwie taktykami. Musimy ustawicznie zadawać je sobie, jeśli mamy zrozumieć, rozwinąć i zrealizować własną strategię.
|
Jak życie naśladuje szachy
|
Kasparow, Garri
|
9788389812513:36
14.12.2008
|
Ten kto wie, w jaki sposób należy coś zrobić, zawsze będzie miał pracę.
A ten, kto również wie, dlaczego, zawsze będzie jego szefem.
Ralph Waldo Emerson
|
Jak życie naśladuje szachy
|
Kasparow, Garri
|
9788389812513:31
28.12.2008
|
Ci kiełkujący narkotykowi lordowie zderzyli się z odwiecznym prawem rządzącym pracą: jeśli jest dużo ludzi chętnych do jakiejś pracy, zazwyczaj nie będzie się w niej dużo zarabiać. Jest to jeden z czterech najważniejszych czynników decydujący o wysokości płacy. Pozostałe to specjalistyczne kwalifikacje potrzebne do wykonywania pracy, nieprzyjemności tego zajęcia oraz popyt na usługi, jakie ta praca oferuje.
|
Freakonomia świat od podszewki
|
Levitt, Steven D.; Dubner, Stephen J.
|
9788324608386:144
12.01.2009
|
Jak zatem działał gang? Bardzo podobnie jak większość amerykańskich firm, chociaż najbardziej chyba przypominał McDonalda. Gdyby położyć obok siebie schematy organizacyjne McDonalda i gangu Czarnych Apostołów, trudno byłoby je odróżnić.
|
Freakonomia świat od podszewki
|
Levitt, Steven D.; Dubner, Stephen J.
|
9788324608386:136
12.01.2009
|
Regulamin wymaga, aby podwładny każdej rangi i na każdym stanowisku przy wykonywaniu postawionego mu przez nadrzędnego dowódcę zadania wykazał rozumną inicjatywę w wyborze najbardziej skutecznych dróg i metod realizacji rozkazu.
|
22 czerwca 1941
|
Sołonin, Mark
|
9788375101300:96
21.04.2009
|
Transformacja zachodzi w wyniku procesu konstruowania, po którym następuje przełom. Całość zaś odbywa się w trzech obszarach: zdyscyplinowanych ludzi, zdyscyplinowanego myślenia i zdyscyplinowanych działań.
|
Od dobrego do wielkiego. Czynniki trwałego rozwoju i zwycięstwa firm.
|
Collins, James C.
|
9788389267207:25
18.12.2011
|
Kiedy Nucor miał dobry rok oznaczało to dobry rok dla wszystkich w firmie. Pracownicy dostawali tak duże wynagrodzenia, że żona jednego z nich zagroziła mu, że jeśli zostanie zwolniony z pracy, ona się z nim rozwiedzie. Ale kiedy firma była w trudnej sytuacji, odczuwali to wszyscy, od najwyższego do najniższego szczebla. A jednak ludzie na szczycie cierpieli trochę mocniej. Na przykład w czasie recesji w 1982 roku płaca robotników zmniejszyła się o 25 procent, płaca dyrektorów o 60 procent a płaca prezesa o 75 procent.
|
Od dobrego do wielkiego. Czynniki trwałego rozwoju i zwycięstwa firm.
|
Collins, James C.
|
9788389267207:139
18.12.2011
|
Gdy spojrzymy na mapę świata, gdzie zaznaczono produkcję lub dochód na mieszkańca, okaże się, że bogate kraje leżą w strefach umiarkowanych, zwłaszcza na półkuli północnej, ubogie zaś w tropikach i strefach podzwrotnikowych.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:23
11.02.2012
|
U Roedersteina przerosty administracyjne były szczególnie wyraźne, ale właściwie niemal we wszystkich przejmowanych przez nas firmach dało się zauważyć zdumiewająco rozbudowaną biurokrację. Pozbywaliśmy się nieraz całych szczebli zarządzania i nie bez pewnej dozy zdumienia obserwowaliśmy, jak produkcja w tym czasie rosła.
|
Nigdy nie gaśnie nadzieja
|
Zandman, Feliks
|
9788389812056:459
07.04.2012
|
Potem Paul pojechał do Portugalii i zredukował zatrudnienie w tamtejszych zkładach z 1200 osób do 750. produkcja od razu wzrosła o 20 procent.
|
Nigdy nie gaśnie nadzieja
|
Zandman, Feliks
|
9788389812056:460
27.07.2012
|
Jego wartości pokrywały się z moimi. Podkreślał, że nie powinno się zakładać firmy z myślą o zarobku. Celem powinno być robienie czegoś, w co się wierzy, i stworzenie firmy, która przetrwa.
Markkula spisał swoje zasady na kartce papieru pod nagłówkiem: „Filozofia marketingu Apple”. Streszczały się one w trzech punktach. Pierwszym była „empatia” – intymna więź z uczuciami klienta. „Będziemy rozumieli ich potrzeby lepiej niż jakakolwiek inna firma”.
Drugim było „skupienie”. „Żeby dobrze zrobić wszystko to, co sobie postanowimy, musimy wyelminować wszelkie nieistotne okoliczności”.
Trzecią i równie ważną zasadą, niezręcznie nazywaną, było „imputowanie”. Chodziło o to, jak ludzie wyrabiają sobie opinię o firmie czy produkcie na podstawie przekazywanych przez nie sygnałów. „Ludzie naprawdę oceniają książkę po okładce – napisał Markkula. – Możemy mieć najlepszy produkt, najwyższą jakość, najużyteczniejszy software itd.; jeśli zaprezentujemy je byle jak, będą postrzegane jako byle jakie. Jeśli zaprezentujemy je w sposób twórczy i profesjonalny, będziemy imputować pożądane cechy”.
|
Steve Jobs
|
Isaacson, Walter
|
9788361428480:116
01.09.2012
|
Odmawiając podpisania umowy z twórcą niezależnym, w dodatku z chrześcijaninem, jak na ironię, posługiwali się podobnymi metodami, jakie stosował Edison, tworząc swój Trust.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:79
02.11.2012
|
Jak na ironię, wielka popularność Disneya i jego domniemane bogactwo połączone ze statusem niezależnego, zatem podatnego na zranienie producenta, czyniły z niego główne źródło ataków zarówno ze strony związków zawodowych, jak i ze strony mafii. W krótkim czasie obie te grupy, jak dwa złe wilki, zaczęły warczeć i wyć pod drzwiami jego studia.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:81
02.11.2012
|
Mimo że „Silly Symphonies” okazały się kinowym hitem, płynność finansowa studia nadal stanowiła problem. Kiedy Powers nie potrafił wyjaśnić serii niezwykle niskich wpłat, Roy zaczął podejrzewać, że ich dystrybutor prowadzi dwie różne księgi rachunkowe. Dane dystrybucyjne napływały z opóźnieniem i nie zgadzały się z rachunkami ze sprzedaży biletów. Roy dowiedział się o tej rozbieżności dzięki wynajęciu niezależnej firmy audytorskiej do monitorowania oglądalności filmu. Postanowił pojechać z bratem do Nowego Jorku i osobiście stawić czoło Powersowi.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:82
02.11.2012
|
Pomimo ogromnych przeciwności losu Disneyowi po raz kolejny udało się uratować studio przed katastrofą.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:86
02.11.2012
|
W Hollywood interesy prowadzono w formie serii transakcji gotówkowych, w których nikt zajmujący wyższą pozycję nie płacił w terminie nikomu na niższej pozycji. Innymi słowy, im ktoś miał większą władzę, tym szybciej otrzymywał pieniądze. W związku z tym tantiemy z dystrybucji kreskówek, stosunkowo mało ważna pozycja, ale jedyne źródło utrzymania studia Disneya, zawsze napływały z kilkutygodniowym, a czasem nawet kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Tym razem nie podejrzewano kradzieży, jak za czasów Powersa. To, czy czeki zostaną podpisane, zależało od nastroju Harry'ego Cohna danego dnia, a tak się składało, że w większość dni nie miał na to ochoty. Kiedy jednak już to robił, działał jak wszyscy w Hollywood – na końcu płacił tym, którzy mieli najmniej do powiedzenia. Mimo że wytwórnia Columbia Pictures była uważana za najbiedniejszą i znajdowała się na końcu listy gigantów Hollywood, w porównaniu z małym niezależnym studiem Disneya na Hyperion Cohn był olbrzymem. Zdaniem Cohna, Disney powinien się cieszyć, że w ogóle otrzymuje pieniądze. Jeśli ma jakieś zastrzeżenia, może je wyrazić, czego Disney oczywiście nie robił, obawiając się, że rozgniewany Cohn opóźni wypłaty jeszcze bardziej.
Tydzień przed Bożym Narodzeniem 1931 roku sytuacja stała się beznadziejna i Royowi zabrakło pieniędzy na zapłacenie pensji. W akcie całkowitej desperacji wpadł na pomysł, by wydawać pracownikom złote żetony i listy z obietnicą zapłaty zamiast czeków z pensją. Większość osób była oburzona tym lekceważącym brakiem wrażliwości Disneyów, zwłaszcza że zbliżały się święta.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:92
02.11.2012
|
Jak na ironię, reputacja Walta Disneya jako najsławniejszego animatora na świecie wynikała nie tyle z jego zdolności artystycznych, ile handlowych.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:96
02.11.2012
|
Gdy Carl Laemmle usłyszał o zerwaniu Disneya z Columbią, natychmiast zaoferował spłacić pożyczkę Walta i przejąć jego dystrybucję po cenie, jaką poda Walt. Żądał jedynie, by Disney zrzekł się praw autorskich do postaci Myszki Miki, czego ten zawsze w przeszłości odmawiał.
Chaplin prywatnie ostrzegł Walta, by był ostrożny, bo w Hollywood każdy każdego okrada.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:101
02.11.2012
|
Chaplin prywatnie ostrzegł Walta, by był ostrożny, bo w Hollywood każdy każdego okrada.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:101_2
02.11.2012
|
Stowarzyszenie Niezależnych Producentów Filmowych (SIMPP) powstało, by zburzyć dominację wielkich wytwórni w trzech głównych fazach działalności: produkcji, dystrybucji i wyświetlania.
Generalnie rzecz biorąc, wielkie wytwórnie były nadal kontrolowane przez tę samą grupę ludzi, którzy pierwsi złamali żelazny uścisk starego Trustu Edisona. Jak na ironię, ćwierć wieku później ich sukces doprowadził do stworzenia jeszcze bardziej niekonkurencyjnego środowiska niż to, z którego tak desperacko próbowali się wydostać. Tak bardzo, że żaden niezależny film nie mógł trafić do krajowej dystrybucji, jeśli filmowiec czy studio nie dogadali się z jedną z wielkich wytwórni, która nie tylko kontrolowała wszystkie sieci dystrybucyjne, ale w praktyce była właścicielem wszystkich dobrze prowadzonych kin w kraju. Interesy można było ubić tylko na ich warunkach.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:161
02.11.2012
|
Bert, kominiarz i człowiek orkiestra, zabawiał publiczność w parku wodewilowym programem, który przypominał jeszcze jedną stronę Disneya – wczesne stadium kariery młodego Walta, który sam stał się „człowiekiem orkiestrą”, szefem własnego studia.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:327
02.11.2012
|
Uważał, że jednym z najpoważniejszych błędów, jakie popełnił przy Disneylandzie, był rozmiar kupionej nieruchomości. Pierwotne 160 akrów, wszystko, na co było go wówczas stać, ostatecznie okazało się za małe. Co więcej, sprytni budowlańcy kupili okoliczne parcele i zapełnili je motelami, restauracjami typu fast food, powstał tam też przynajmniej jeden konkurencyjny park rozrywki. Za każdego dolara, którego zarobił Disneyand, „pasożytnicze” firmy otaczające park zarabiały dwa.
|
Walt Disney - Czarny książe Hollywood
|
Eliot, Marc
|
9788371635458:330
02.11.2012
|
Jeśli będziemy próbować robić to samo, co inni, za pomocą tych samych procedur, zawsze będziemy spóźnieni. Musimy więc być śmiali, musimy być odważni. Musimy próbować proponować rzeczy nieoczywiste, a potem je zmieniać. Musimy, oczywiście, być uczciwi.
|
Pasja poznawania. W co wierzą uczeni.
|
Wolpert, Lewis
|
9788385458401:178_2
02.11.2012
|
Istnieją również różnice między przemysłami. Stwierdziłem, że atmosfera w każdym przemyśle jest inna. Różnią się między sobą, podobnie jak ludzie, a ja często żartuję, że również podobnie jak ludzie mają swoje choroby; moim zdaniem są to choroby przerostu. Zwykłem mawiać, że jeśli kiedykolwiek przejdę na emeryturę, napiszę traktat o patologii instytucji. Jest, moim zdaniem, sporo prawdy w twierdzeniu, że zarządzanie polega zawsze na walce o to, by organizacja się nie rozpadła. Na walce z problemami tożsamości. Ludzie pracujący w przemyśle mają ogromne problemy z tożsamością. Musisz wiedzieć, kim jesteś, co do ciebie należy, czego się od ciebie oczekuje, i musisz utrzymać ludzi i ich osobowości w obrębie organizacji. To problem nierozwiązany i, podejrzewam, nierozwiązywalny. Każde przedsiębiorstwo ma swoje mniej lub bardziej zadowalające sposoby rozwiązywania problemu relacji między jednostką a organizacją.
|
Pasja poznawania. W co wierzą uczeni.
|
Wolpert, Lewis
|
9788385458401:191
02.11.2012
|
Kiedy już uruchomisz program, stajesz się jego niewolnikiem, tracisz swobodę. Program raz wprawiony w ruch zaczyna stawiać wysokie wymagania i nie możesz się wymigiwać, nie możesz powiedzieć „to jest za trudne, spróbuję czegoś innego”. Więc w tym sensie nie jestem już wolny, mam zobowiązania.
|
Pasja poznawania. W co wierzą uczeni.
|
Wolpert, Lewis
|
9788385458401:193_2
02.11.2012
|
Rywalizacja w nauce jest koniecznością, jest czymś, bez czego absolutnie nie można się obejść. Bez rywalizacji nie byłoby nauki, tak samo jak bez rywalizacji nie byłoby sportu. Ludzie, którzy uważają, że mogliby zbudować światowe laboratorium, gdzie jeden dyrektor decydowałby na skalę planetarną o tym, co się będzie badać, i którzy twierdzą, że byłaby to oszczędność, są niespełna rozumu! Rywalizacja jest paliwem nauki, to źródło dumy uczonego; to raison d'etre wielu działań naukowych i samoregulujący mechanizm, dzięki któremu dobra nauka wychodzi na prowadzenie, a zła zostaje odrzucona.
|
Pasja poznawania. W co wierzą uczeni.
|
Wolpert, Lewis
|
9788385458401:303
02.11.2012
|
Na stosowaną przez Rosjan przez cały czas realizacji swego programu kosmicznego politykę powierzania świeżo upieczonym absolwentom wyższych uczelni, a często wręcz studentom, praktycznych zadań inżynierskich.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:101
22.03.2013
|
Niemniej Rosjanie traktują systematyczne zatrudnianie studentów w biurach konstrukcyjnych jako integralną część procesu kształcenia.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:102
22.03.2013
|
Od samego początku Korolow i Miszyn pragnęli stworzyć zespół złożony z ludzi głęboko zaangażowanych. Ci, którzy nie potrafili znieść ciężkich warunków pracy i surowej dyscypliny, szybko odchodzili.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:110
22.03.2013
|
Chociaż praktycznie bez reszty pochłaniała go własna praca, zawsze znajdował czas na kontakty ze studentami, którzy być może pewnego dnia dołączą do jego zespołu.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:123
22.03.2013
|
To właśnie już w tym początkowym okresie Korolow wprowadził zwyczaj zatrudniania studentów na stażu jeszcze w czasie studiów, by robili u niego swoje prace dyplomowe, proponując następnie najlepszym z nich stałą pracę.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:123_2
22.03.2013
|
„Wszyscy będziecie u mnie zatrudnieni do grudnia [1947] jako starsi technicy. Potem od stycznia do kwietnia musicie wykonać swe dyplomowe prace i dopilnuję tego osobiście. Jeśli nie będziecie pracowali nad dyplomem, wyrzucę was”.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:124
22.03.2013
|
Większość ludzi postawionych wobec jakiejś trudnej sytuacji wybiera najprostszą drogę wyjścia ? zwykle jest to właśnie optymalny sposób ? lecz Korolow wybierał wszystkie drogi, nawet te najtrudniejsze, aby dysponować nadmiarowymi rozwiązaniami. Na przykład, kazał wielu ludziom rozwiązać ten sam problem, tzn. wyznaczyć taką trajektorię Łuny, by trafiła w Księżyc.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:155
22.03.2013
|
Biurokracja w OKB-1 była zredukowana do minimum, gdyż Korolow pozwalał swym najbardziej wartościowym ludziom na znaczną autonomię przy realizacji projektów.
Naczelnemu Konstruktorowi zdarzało się także zwodzić swoich ludzi przy użyciu podstępów, które zakrawały na nieuczciwość. Wietrow napisał na przykład, że potrafił dawać te same zadania kilku ludziom, z których każdy „był pewien, że to jemu włącznie je powierzono”.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:223
22.03.2013
|
Podobnie jak w przypadku podwykonawców w amerykańskim programie kosmicznym, powszechną praktyką było początkowe zaniżanie kosztów realizacji projektu, a następnie angażowanie w krótkim czasie tak znacznych środków, że odstąpienie od niego nie wchodziło w grę. „Nie jest łatwo zdecydować o zaprzestaniu programu czy też budowy, na które poszły już miliony ? pisze Kriukow ? Z tego względu, zarówno na wysokim, jak i niskim szczeblu, finansowa »gra w chowanego« cieszyła się dużym powodzeniem”.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:268
22.03.2013
|
Odnotował w niej, że Nina Iwanowna, żona Korolowa, opisała jego samopoczucie przed pobytem w szpitalu jako „nieustający stan udręczenia. Wszystko go irytowało, nawet kapcie stały nie tam, gdzie trzeba. (…) gdy wracał po naradach do domu, był zupełnie wyczerpany. (…) »Nie mogę tak dłużej pracować«”, wspomina jego słowa.
|
Siergiej Korolow. O krok od zwycięstwa w wyścigu na księżyc.
|
Harford, James
|
9788374691659:288
22.03.2013
|
Realizując tak ogromne zamówienia zdany byłem w paru dziedzinach całkowicie na podwykonawców. Musiałem płacić zaliczki przy złożeniu zamówienia i w trakcie produkcji, uiszczać pełną opłatę przed odbiorem gotowych maszyn i godzić się na szereg innych wysoce nieprzyjemnych warunków, mimo że jako zleceniodawca miałem pełne prawo oczekiwać zgoła odmiennego traktowania.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:145
06.08.2013
|
Człowiek ten stoczył się na samo dno z tak zawrotnej wysokości, że trudno było nie współczuć mu, mimo że zrujnował wiele ludzkich egzystencji.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:155
06.08.2013
|
Według wyliczeń braci standardowy telegram zawierający 20 słów miał kosztować nadawcę nie więcej niż 87,5 franka. W sumę tę wliczony był zysk dla spółki w wysokości 29,25 franka. Zgodnie z kalkulacją zysk akcjonariuszy w stosunku do wartości nominalnej akcji miałby wynosić ok. 20%. Jak zwykle w takich razach kalkulacje te wzięły w łeb.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:298
06.08.2013
|
Słabość Siemensa – przedsiębiorcy zepsutego powodzeniem – w prowadzeniu przedsiębiorstwa polegała na tym, że nie potrafił on przestawić się z pozycji wszechwiedzącego pryncypała na zasady nowoczesnego menedżerstwa. Dziedzina elektrotechniki tak się bowiem tymczasem rozrosła, że jeden człowiek nie był już w stanie nad wszystkim zapanować. Z wiekiem Wernerowi Siemensowi coraz trudniej było ogarnąć całość. Zdarzało się więc nader często, że jego najbliżsi współpracownicy robili to, co uważali za słuszne, a nie to, co było najlepsze dla firmy.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:304
06.08.2013
|
Emil Rathenau był nie tylko utalentowanym inżynierem, ale tak jak August Thyssen zawsze dążył do racjonalizacji produkcji.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:311
06.08.2013
|
Jest to reguła dotycząca procesu innowacji technologicznych: o wiele łatwiej uczyć nowych rzeczy niedoświadczonych robotników, niż wpajać starym psom nowe sztuczki.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:240
10.08.2013
|
Oto jakich nauk udzielał pewien kupiec swemu synowi na samym początku epoki Tokugawa:
„Własnoręcznie rozniecaj ogień w piecu przed śniadaniem i kolacją, a potem zalej żar wodą. Wychodząc poza dom, zbieraj różne odpadki: kawałki liny można pociąć i zmieszać z murarską zaprawą, a kawałki drewna czy połamanego bambusu, nawet centymetrowe, należy odkładać, oczyścić i używać do rozpalania ognia. Gdy po raz pierwszy coś kupujesz, idź i kup to sam. Kupuj jak najtaniej i uważaj na ceny. Potem będziesz wiedział, czy rzeczy, które przynosi służący, są zbyt drogie, czy też nie. Prowadzenie domu to, można powiedzieć, kwestia drewna na opał, węgla drzewnego i oleju. Jeśli mężczyzna, bez względu na to, czym się trudni, sam o to wszystko nie zadba, nigdy nie da sobie rady z gospodarstwem domowym.”
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:470
10.08.2013
|
Nowi pracownicy kosztują mniej niż starzy, o czym aż nazbyt dobrze wiedzą linie lotnicze.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:497
10.08.2013
|
Po części jest tak dlatego, że tworzą ją ludzie, którzy się przecież starzeją. Przejmowanie władzy to proces trudny i budzący niedobre emocje, swoi wchodzą w konflikty z obcymi, a czasem między sobą, więzy krwi konkurują z talentem, krew walczy z krwią, talent z talentem.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:510_2
10.08.2013
|
W Stanach Zjednoczonych, gdzie kładziono nacisk na wyspecjalizowane maszyny i ścisłe przypisanie zadań, doprowadziło to do obniżenia kwalifikacji. Związki zawodowe domagały się dokładnego ustalania zakresu obowiązków, a kadra zarządzająca to akceptowała.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:542
10.08.2013
|
„Gdzie są inspektorzy?” – zapytał gość z Ameryki. „Nie mamy inspektorów – brzmiała odpowiedź – robotnicy to robią”.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:543
10.08.2013
|
Eksploatacja kosztowałaby więcej niż budowa.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:581
12.08.2013
|
Göring świadomie kształtował fałszywe poglądy na zainteresowania i wiedzę techniczną Hitlera. Po pierwsze, Göring sam niewiele się na tym znał, w czyn Hitler nie powinien się zorientować. Po drugie, chciał nie dopuścić do tego, żeby mu się Hitler wtrącał w szczegóły. Hitler ze swej strony miał wówczas bezgraniczne zaufanie do Göringa i był spokojny, że nie musi się martwić o szczegóły dotyczące luftwaffe.
|
Byłem adiutantem Hitlera
|
Below, Nicolaus Von
|
83-11-07767-3:132
20.08.2013
|
Już Jeschonnek zarządzał prawie stopniałym kapitałem; Korten zaś, Kreipe i Koller, jego następcy, przejadali, z różnym temperamentem, masę upadłościową.
|
Byłem adiutantem Hitlera
|
Below, Nicolaus Von
|
83-11-07767-3:330
05.09.2013
|
W przeciwieństwie do „New York World” w „Star” przywiązywano wagę do tego, że sami sobie wychowują kadry dziennikarskie: obowiązywała niepisana zasada, że do redakcji nie przyjmowano renomowanych reporterów, ukształtowanych już indywidualności. Młody człowieku – powiedział w owych czasach również początkującemu dziennikarzowi Curtneyowi Ryleyowi redaktor naczelny pisma »Star« - jak ktoś zostaje redaktorem »Kansas City Star«, z łatwością nauczy się rzemiosła. Nie chcemy ludzi z wielkich gazet, ale chcemy również zbankrutowanych osobników, którzy krążą po całym kraju z jednego pisma do drugiego. Swoich ludzi przygotowujemy sobie sami i robimy to dobrze!
|
Hemingway reporter
|
Machala, Drahoslav; Machala Ivan
|
9788321605203:33
09.09.2013
|
Wkrótce po zaznajomieniu się z redakcją następowała regularnie taka scena: młodego adepta wzywano do gabinetu redaktora naczelnego i ofiarowywano mu broszurkę. Zawierała ona sto dziesięć zasad, zgodnie z którymi należało w „Star” pisać.
„Kiedy zaczynało się pracować w tej gazecie, dostało się to do przestudiowania – wyjaśniał później Hemingway – i od tej chwili człowiek był odpowiedzialny za przestrzeganie zasad. Było to jak odczytany w wojsku rozkaz.”
Kodeks zawierający sto dziesięć prawideł, zasad, którymi posługiwano się w „Kansas City Star” opracował legendarny pułkownik William Rockhill Nelson; to on zrobił z tej gazety to, czym stała się w świadomości Amerykanów. Swoje zasługi w opracowywaniu Kodeksu mieli również pierwsi wydawcy pisma – T. W. Johnson i A. Butts. I chociaż z biegiem czasu zmieniały się pewne szczegóły, podstawowe zasady „Kodeksu” nie uległy działaniu czasu i wiele z nich do dziś zachowało swą inspirującą siłę. Był to na swój sposób dokument wyjątkowy. „Kodeks” nie zawierał instrukcji dotyczących ortografii czy gramatyki, znajdował się tam raczej rady, przepisy, zalecenia i uogólnienia doświadczeń, jak i w jaki sposób pisać.
Już na samym początku znajdujemy zasady, które w decydującej mierze ukształtowały styl Hemingwaya.
„Pisz krótkie zdania! Pisz krótkie pierwsze akapity! Używaj żywego języka! Nie zaprzeczaj, ale udowadniaj!”
Żaden uniwersytet nie dałby Hemingwayowi tego, co zdobywał posługując się na co dzień zasadami „Kodeksu”. Pierwsza reguła: „Pisz krótkie zdania!” była rodzajem dżentelmeńskiej umowy, do której czytelnicy „Star” przywykli i której dziennikarze przestrzegali niczym prawa. Werbalizm, zbędne metafory, retoryka musiały ustąpić pola. Była to pierwsza operacja, jakiej każdy młody reporter poddawał się już na samym początku swojej dziennikarskiej kariery. Przystrzygano mu i poprawiano styl i słownik.
„Nigdy nie używaj starego slangu! Unikaj wyrazów, których się powszechnie nadużywa! Aby slang był atrakcyjny, musi być świeży, nowy.
Wystrzegaj się używania przymiotników, zwłaszcza takich przesadnych jak wspaniały, cudowny, wstrząsający, majestatyczny i tym podobnych.”
(…)
Wartościowy artykuł dla „Star” musi posiadać dwa atrybuty: dokładność i atrakcyjność czytelniczą. One to pomagają budować zaufanie czytelnika do gazety. (str. 37)
(…)
„Jedynym sposobem doskonalenia pisania jest pisanie!” - podkreślał. (str. 38)
|
Hemingway reporter
|
Machala, Drahoslav; Machala Ivan
|
9788321605203:33_2
09.09.2013
|
Niezamierzone szaleństwo w postaci sprawowania rządów przez nie nadających się do tego ludzi było szaleństwem samego systemu, szczególnie podatnego na to ze względu na brak u steru właściwego człowieka. W okresie szczytowym swojej formy Pitt potrafił zapewnić triumf Anglii w wojnie siedmioletniej, a jego syn trzymał skutecznie stery w wojnie przeciw Napoleonowi. W okresie pomiędzy ich rządami bezradne gabinety tasowały się i popełniały błędy. Książęta i szlachetni lordowie okresu panowania Jerzego III nie dorastali do ciążącej na nich z tytułu urzędu odpowiedzialności. Grafton swym ociąganiem, poczuciem nieprzydatności oraz obecnością w urzędzie tylko raz tygodniu, Townshend – lekkomyślnością, Hillsborough – arogancką tępotą, Sandwich, Northington, Weymouth i inni przez hazard i picie, Germain – wyniosłą nieudolnością, Richmond i Rockingham – wrodzoną rezerwą i przywiązaniem do wiejskich uciech, a biedny lord North – swym wstrętem do pełnionego urzędu, wszyscy oni tak zagmatwali sytuację, że byłaby trudną do rozwikłania dla najmędrszych. Nie sposób nie ulec wrażeniu, że poziom brytyjskiej inteligencji i kompetencji, zarówno na stanowiskach cywilnych, jak i wojskowych w latach 1763 – 1783 był ogólnie biorąc, choć nie w każdym przypadku, niski. Czy był to brak szczęścia, czy skutek niemal wyłącznego trzymania naduprzywilejowanych na stanowiskach związanych z podejmowaniem decyzji, nie jest zupełnie jasne. Ludzie upośledzeni pod względem przywilejów, z klasy średniej, często nie wypadają lepiej. Oczywiste jest natomiast to, iż kiedy nieudolność połączy się z samozadowoleniem, rezultat jest najgorszy z wszelkich możliwych kombinacji.
|
Szaleństwo władzy. Od Troi do Wietnamu.
|
Tuchman, Barbara W.
|
9788385348542:286
04.10.2013
|
I w ten sposób przekonałem się, że jakość i liczba osiągnięć wielkich specjalistów nie zależą tylko od nich samych, lecz, w znacznym stopniu, i warunków zewnętrznych w jakich działają. [kultury przedsiębiorstwa – przyp. JF]
|
Zapadnia. Człowiek i socjalizm.
|
Fiedosiejew, Anatolij Pawłowicz
|
ZAPADNIA:107
18.01.2014
|
Należy podkreślić, że nasze wymagania były bardzo proste:
- nie zatrudnialiśmy „skoczków” – czyli tych, którzy często zmieniali pracę
- nie zatrudnialiśmy ludzi skrytych i tych ze spowolnionymi reakcjami
- natomiast staraliśmy się zatrudniać, o ile było to do sprawdzenia, porządnych czyli nie złodziei.
Uważaliśmy, że niskie kwalifikacje nie stanowią problemu. Da się nauczyć tego co potrzeba. Jak pokazał dalszy rozwój wypadków, posługując się naszymi kryteriami, w odniesieniu do innych instytucji stworzyliśmy najlepszy zespół.
|
Zapadnia. Człowiek i socjalizm.
|
Fiedosiejew, Anatolij Pawłowicz
|
ZAPADNIA:150
26.01.2014
|
Chyba najniebezpieczniejszym produktem ubocznym fazy Intelektu jest narastanie podświadomego przekonania, iż ludzki umysł może rozwiązać każdy problem świata. A to nawet na najniższym poziomie spraw praktycznych jest wyraźnie nieprawdziwe. Dowolnie drobna ludzka aktywność – lokalny klub kręglarski, na przykład, lub damski klub lunchowy, wymagają dla przetrwania pewnej ilości poświęcenia i inicjatywy ze strony każdego z członków. W przypadku większej populacji – narodu - przetrwanie nacji opiera się na lojalności i poświęceniu obywateli. Złudzenie, iż sytuacja może być rozwiązana przez rozumową błyskotliwość, bez altruizmu czy wewnętrznego oddania jednostek, może tylko prowadzić do upadku.
|
THE FATE OF EMPIRES and SEARCH FOR SURVIVAL
|
Glubb, John
|
0851581277080:4
25.02.2014
|
Organizacja może rozwijać się tylko w takim tempie, w jakim pojawia się dostępny kapitał, utalentowani ludzie oraz menedżerskie możliwości nadzorowania rozwoju.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:112
22.08.2014
|
Ale według wszelkich danych nie skupiali się przede wszystkim na wielce ambitnych, szeroko zakrojonych strategiach całościowego rozwoju, lecz na prostej strategii formowania wartościowych jezuitów, jednego po drugim, lub – jak byśmy to dzisiaj nazwali – na kształtowaniu przywódców.
Ostatnim projektem Loyoli było przekucie jezuickiej wizji na zbiór reguł i procedur na tyle solidnych, aby mogły służyć zarządzaniu raczkującą korporacją. Efektem tej pracy były Konstytucje o objętości 250 stron. Dwie trzecie z nich zostało poświęcone wytycznym, w jaki sposób selekcjonować i szkolić nowicjuszy. O pozostałych aspektach jezuickiego życia traktuje zaledwie 80 stron. Są to reguły pracy, metody zarządzania, kryteria wyboru menedżerów, wskazówki pomagające przy nowych przedsięwzięciach itd. Jeżeli przyjmiemy, że na sekcji poświęconej nowicjuszom Loyoli nie skończyły się pomysły, przekaz tak niesymetrycznie skonstruowanych Konstytucji wydaje się oczywisty: trwały sukces zależy od przemiany nowicjuszy w przywódców. Rozwiązanie tego problemu gwarantuje, że uformowani przywódcy rozwiążą każdy inny.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:114
22.08.2014
|
Ci, którzy potrafią się uczyć, wprowadzać innowacje, trafnie oceniać sytuację, brać odpowiedzialność za swoje działania oraz podejmować ryzyko.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:116
22.08.2014
|
Szybkość, innowacyjność i globalne myślenie są możliwe tylko wówczas, gdy dużej ilości władzy przekazanej w dół towarzyszy duża ilość władzy scentralizowanej.
Z pewnością w taki sposób rozumieli to Loyola i współzałożyciele zakonu. Święte posłuszeństwo – skrajnie scentralizowana władza („jak gdyby był laską starca”) towarzyszyła nieskrępowanej własnej inicjatywie („działaj zgodnie z maksymą: tak krawiec kraje, jak mu materii staje; tylko daj nam znać, jak postąpiłeś”). Obojętność sprawiała, że to wszystko działało. Samoświadomi jezuici pozostawali skupieni na swoim celu, jakim było pomaganie duszom. Nie potykali się, myląc środki z celem. Dzisiaj przyjmij rozkaz, jutro wyznacz kurs – tak żebyśmy zmierzali tam, gdzie mamy zmierzać.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:178
22.08.2014
|
Jezuicka pomysłowość jest zdolnością do wprowadzania innowacji, przyjmowania odmiennego spojrzenia, szybkiego reagowania zarówno na otwierające się możliwości, jak i zagrożenia oraz porzucania strategii, które już nie działają, na rzecz nowych.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:179
22.08.2014
|
Trzy aspekty samoświadomości są niezbędne, by osiągnąć pomysłowość:
- oparta na obojętności wolność od nieuporządkowanych przywiązań,
- wiedza o wszystkim, co głęboko osobiste i niepodlegające dyskusji: wartościach, celach, sposobach pracy,
- pewność siebie potrzebna do akceptowania nowych dróg oraz badania odkrywczych pomysłów i punktów widzenia, zrodzona z nastawienia „cały świat staje się naszym domem”.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:180
22.08.2014
|
Niektórzy ludzie wzdragają się na myśl o zmianie, sparaliżowani tym dobrze znanym strachem przed wszystkim, co niewiadome. Inni dryfują bez celu od jednego zestawu wartości i strategii do innego. Obie reakcje – paraliż i nieskoordynowane zwroty – wskazują na ten sam fundamentalny problem: brak kluczowych wartości i zasad. Podczas ich kształtowania nie stoi się przed skomplikowanymi wyborami, nie jest się pod wpływem stresu, człowiek nie zmaga się z pilnym problemem czy szansą. Ci, którzy zasiadają do stołu z dogłębnym zrozumieniem tego, co dla nich nie podlega dyskusji, mogą instynktownie rzucić się na okazje dobrze pasujące do dalekosiężnych celów.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:181
22.08.2014
|
Towarzystwo miłości i zgodności umysłów, a nie surowości i służalczego strachu.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:183
22.08.2014
|
Laynez zaczął skarżyć się towarzyszom, że wtrącanie się Loyoli powoli przestawało być tylko utrapieniem. (Dobrze wiedzieć, że nawet oświeceni, świątobliwi jezuici padali ofiarą tych samych trudności organizacyjnych, które tak ożywiają współczesne życie korporacyjne). Pewnego dnia do Layneza przyszedł surowy list od sekretarza Loyoli. W końcu Loyola był generałem, a publiczne obgadywanie szefa było niemądrym posunięciem na ścieżce rozwoju kariery zarówno w XVI, jak i XXI wieku. List „wyklarował” relację zawodową pomiędzy szefem jezuitów a menedżerem ziem włoskich:
Nasz ojciec [tj. Loyola] jest w niemałym stopniu zniesmaczony Waszą Wielebnością. Tym bardziej że błędy tych, którzy są kochani, są zawsze boleśniejsze dla kochających. […]
Co więcej, polecił mi napisać do was i zwrócić uwagę, byście baczyli na swój urząd, który sprawowany dobrze utrzymacie dłużej. Nie powinniście się kłopotać wydawaniem opinii na temat jego spraw, jako że sobie tego nie życzy, chyba że o to poprosi; i w znacznie mniejszym stopniu oczekuje tego od was teraz niż przed objęciem urzędu, ponieważ wasze zarządzanie prowincją [Włochami] nie przyniosło wam chluby w jego oczach. Dlatego zbadajcie te błędy przed Bogiem, naszym Panem, i przez trzy dni módlcie się w tej intencji. Następnie napiszcie do nas, jeżeli przyznajecie, że są one faktycznie błędami i winami. Wybierzcie sobie również pokutę, na którą zasługujecie; rozpiszcie ją i prześlijcie do ojca. Ale nie podejmujcie żadnej pokuty w tej sprawie, nim nie otrzymacie od niego odpowiedzi.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:186
22.08.2014
|
Wspólnotę Loyoli od całej reszty odróżniał nie tylko fakt, że jej członkowie byli chętni „zatrudnić” każdą utalentowaną osobę, którą odrzucały inne zakony, ale że widzieli osobisty talent i potencjał tam, gdzie inni go nawet nie szukali. To miłość umożliwiała im takie spojrzenie.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:191
22.08.2014
|
Zjawisko tak stare jak osiemnastowieczna wspólnota jezuicka, ale pasuje do pozycji takich korporacji jak Xerox, AT&T i IBM pod koniec XX wieku. Miłośnicy technologii pamiętają czasy, kiedy komputer osobisty był egzotyczną nowością i nie stanowił żadnego zagrożenia dla przemysłu zarządzania informacją, opierającego się na dużych komputerach typu mainframe. Technologowie z Xeroxa, AT&T oraz IBM dokonali pierwszych przełomów, które okazały się decydujące dla rozwoju komputera osobistego. Wszystkie trzy firmy miały wystarczające środki finansowe, by wykorzystać innowacje i zdominować rodzącą się gałąź przemysłu. Jednak żadna z nich tego nie zrobiła (czy też żadna nie zrobiła tego tak wcześnie ani tak dobrze, jak można było).
Dlaczego?
Powody są złożone, ale można bezpiecznie przyjąć, że wszystkie trzy firmy zdecydowały się trzymać tego, co sprawdzone, zamiast rzucać się agresywnie na niewypróbowane, obarczone wysokim ryzykiem przedsięwzięcia, mimo że każda osiągnęła swoją pozycję właśnie dzięki wprowadzaniu na początku innowacyjnych rozwiązań i podejmowaniu ryzyka. Tak jak Towarzystwo Jezusowe, które rozrosło się ponad miarę, uśpiło swoją czujność i zaczęło stronić od ryzyka, wszystkie trzy firmy odeszły od swych kluczowych wartości gwarantujących trwały sukces. Podczas gdy molochy należące do głównego nurtu powoli maszerowały naprzód, niedokapitalizowane start-upy, takie jak Apple i Microsoft, gwałtownie rwały do przodu i przygotowywały sobie nisze rodzącego się biznesu.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:242
22.08.2014
|
Pierwsze szkoły dobrze prosperowały, ponieważ wykorzystywały jezuickie modo de proceder: bądź mobilny, otwieraj się na nowe idee, przekraczaj bariery narodowe, bądź oddany tak, jak inni są ci oddani, oraz nieustannie nastawiony na ciągłe ulepszanie.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:243
22.08.2014
|
Gdzieś po drodze zarządy obydwu korporacji straciły z oczu zasady, dzięki którym osiągnięto wielkość: jezuiccy menedżerowie stracili apetyt na heroizm podejmowania ryzyka, tak pobudzający Loyolę i jego towarzyszy; menedżerowie Enronu przestali dostrzegać podstawowe zasady uczciwości i dobrych praktyk handlowych.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:259_2
25.08.2014
|
Przed jezuickim nauczycielem każdy dzień stawiał wybór, trafnie ujęty przez Ribadeneirę: albo będzie to kolejny dzień spędzony z bachorami „tak frywolnymi, niespokojnymi, gadatliwymi i nieskorymi do pracy, że ich rodzice nie wytrzymywali z nimi w domu”, albo będzie to kolejny dzień poświęcony sprawom tak ważkim, że „pomyślność całego chrześcijaństwa i całego świata” będzie zależała właśnie od nich. Każde zajęcie przedstawia swoją wersję takiego samego wyboru. To, jak wybieramy, w najwyższym stopniu wpływa na osobistą satysfakcję i jakość działań; w końcu jak można nie być zmotywowanym, skoro „pomyślność całego świata” zależy od tego, co robisz?
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:265
25.08.2014
|
Przywództwo napędzane magis w sposób nieunikniony prowadzi do heroizmu. Heroizm zaczyna się od każdej osoby, która rozważa, przyswaja i kształtuje swoją misję. Czy pracuje się dla wielkiej organizacji, czy też samemu, żadna misja nie motywuje, dopóki nie stanie się misją osobistą. I cechuje się ona zrównoważonym rozwojem tylko wtedy, gdy poszukiwanie magis stanie się codziennym, refleksyjnym nawykiem. Kierujący się magis przywódca nie zadowala się bezmyślnym wykonywaniem czynności lub godzeniem się na status quo, lecz z twórczym niepokojem szuka czegoś więcej, czegoś większego. Zamiast życzyć sobie, by okoliczności były inne, kierujący się magis przywódcy albo sami je zmieniają, albo wyciskają z nich możliwie najwięcej. Zamiast czekać na złote interesy, znajdują złoto w okazjach bieżących. Herosi sami podciągają się w górę i sami czynią się wspanialszymi, podążając za czymś wspanialszym od własnej korzyści. Klasyczne wzory heroizmu często robią to poprzez akty niezwykłej odwagi wykazanej w niebywale krytycznych momentach. Ale heroizm nie jest ograniczony do tych rzadkich i nie każdemu nadarzających się okazji. Herosi wykazują odwagę, szlachetność i wielkość serca również w poszukiwaniu osobistego poczucia magis i w ukierunkowaniu na cele, które ich samych przekształcają w lepszych ludzi.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:266
28.08.2014
|
Silna kultura korporacyjna może jednak przynieść także świetne wyniki wtedy, gdy pojawią się trzy kluczowe cechy:
- Kultura jest silna nie tylko na papierze, lecz w realny sposób, który kieruje codziennymi zachowaniami pracownika. Gdy właściciel firmy detalicznej potrafi skutecznie zaszczepić w swoich pracownikach kulturę obsługi klienta, to z własnej woli będą się oni jeszcze bardziej starać spełnić oczekiwania klienta.
- Kultura odpowiada strategii. Kultura skupiająca się na szczegółach i podkreślająca kontrolę działania lepiej pasuje do niskomarżowego producenta urządzeń precyzyjnych niż do agencji reklamowej.
- Co najważniejsze, kultura promuje możliwość łatwego dostosowywania się. Nie blokuje zmian, lecz do nich zachęca.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:268_2
28.08.2014
|
James Collins i Jerry Porras wybrali pewną grupę korporacji, które określili mianem wizjonerskich. Wybijały się one pod względem osiągnięć i były określane przez konkurencję mianem liderów branży. W badaniu postawiono proste pytania: Co sprawiło, że te korporacje były wizjonerskie? Czy są jakieś czynniki warunkujące sukces, wspólne dla wielkich korporacji z różnych branż? W przeciwieństwie do badaczy z Harvardu nie szukali skutków kultury korporacyjnej. Tym, co znaleźli, była właśnie kultura korporacyjna. Cechą wyróżniającą wizjonerskie firmy nie były wcale pomysły na świetne produkty, sprawna kontrola finansowa ani też wybitne zarządzanie, ale ten sam pakiet cech związanych z kulturą, który zidentyfikowali Kotter i Heskett. Collins i Porras doszli do wniosku, że wizjonerskie korporacje mają przede wszystkim precyzyjnie określoną ideologię wraz z niepohamowanym pędem za postępem: „W budowaniu i zarządzaniu organizacją jedyną najważniejszą kwestią do rozważenia […] jest absolutnie fundamentalne znaczenie stworzenia realnych mechanizmów, które pozwolą zachować rdzeń, a zarazem stymulować postęp”.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:270
28.08.2014
|
Bennis argumentuje, że klarowna wizja jest kompasem pomagającym w śmiałym podejmowaniu ryzyka, samodzielności i kreatywności:
Podzielana wizja przyszłości […] pomaga jednostkom odróżnić to, co jest dobre, od tego, co jest złe dla organizacji, oraz to, co jest warte osiągnięcia. Co najważniejsze, umożliwia upoważnienie szerokiej grupy osób do podejmowania decyzji. W rezultacie jednostki mogą podejmować trudne decyzje bez odwoływania się za każdym razem do wyższych szczebli organizacji, ponieważ wiedzą, jakie efekty końcowe są pożądane.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:271
28.08.2014
|
Heroizm leży w szlachetności zobowiązania się do życia, którego ogniskiem skupienia są cele większe od samego siebie.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:306_2
28.08.2014
|
Największych przywódczych wyczynów dokonywali wysoce zmotywowani przywódcy w terenie, a nie menedżerowie z centrali.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:310
28.08.2014
|
Zatem jeśli każdy przewodzi, a przywództwo pochodzi z najniższych szczebli, jaka rola pozostaje wysoko postawionym figurom w korporacjach i organizacjach? Powszechnie przyjmuje się, że przywódcami są ci, którzy zarządzają: generałowie, kapitanowie, menedżerowie, przywódcy grup, dyrektorzy naczelni. Jednakże jezuicka wizja stawia to pojęcie na głowie. Jeżeli ci, których niegdyś uważano jedynie za szeregowych pracowników, są w rzeczywistości przywódcami, to co z tymi, których uważano za przywódców? W jaki sposób ci, których tradycyjnie uważa się za przywódców, menedżerów i szefów, mogą zastosować mądrość jezuitów?
Przede wszystkim muszą przestać zachowywać się, jakby przewodzili tym, których zadaniem jest stać w szeregu, i zacząć przewodzić przywódcom. Aby to uczynić, muszą robić to, co innym pomaga przewodzić.
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:310_2
28.08.2014
|
John Kotter i James Heskett, autorzy Corporate Culture and Performance, którzy badali niemiłosiernie darwinowskie korporacyjne pola bitwy, odkryli, że przywódcy w wybitnych korporacjach wyróżniali się zdolnością przekraczania własnych wąskich interesów w celu skupienia się na szerokim spektrum udziałowców, klientów i pracowników. Natomiast na przeciwległym biegunie leży kultura, która dominuje w miernych, nieliczących się korporacjach: „Jeżeli menedżerowie w gorzej działających korporacjach nie cenią wysoko swoich klientów, udziałowców czy pracowników, o co dbają? Zapytani o to nasi respondenci najczęściej odpowiadali: O siebie”
|
Heroiczne przywództwo. Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat
|
Lowney, Chris
|
9788375059120:319
28.08.2014
|
Po całych latach działania pod prąd mogę dziś powiedzieć, że przyczyną fenomenalnego sukcesu firmy Wal-Mart było stałe dążenie ku czemuś. Do wielu z naszych najlepszych osiągnięć doszliśmy z konieczności. Ciągle musieliśmy się czegoś uczyć i coś robić, a fakt, że startowaliśmy w niedofinansowanych i odległych od wielkich ośrodków kapitału miejscowościach, miał wielki wpływ na metody rozbudowy naszej firmy.
|
Made in America
|
Walton, Sam
|
83-204-1711-2:51
18.10.2014
|
Almost all masters and people of power suffer from too many demands on their time and too much information to absorb.
|
Mastery
|
Greene, Robert
|
9780143124177:105
21.10.2014
|
If you are doing something primarily for the money and without a real emotional commitment, it will translate into something that lacks a soul and that has no connection to you. You may not see this, but you can be sure that the public will feel it and that they will receive your work in the same lackluster spirit it was created in. If you are excited and obsessive in the hunt, it will show in the details. If your work comes from a place deep within, its authenticity will be communicated. This applies equally to science and businesses as to the arts.
Jeśli robisz coś dla pieniędzy lub bez emocjonalnego zaangażowania to tworzysz coś nie związanego z tobą, coś co nie ma "duszy". Sam tego nie dostrzegasz, ale bądź pewien, że inni wyczują w takim produkcie ową beznamiętność w jakiej on powstawał. Jeśli praca cię kręci i zależy ci na doskonałym produkcie – ujawnia się to w… detalach. Jeśli poświęcasz się - produkt będzie o tym głośno mówił. Tyczy to się wszystkiego: i nauki i businessu i sztuki.
|
Mastery
|
Greene, Robert
|
9780143124177:180
30.10.2014
|
Uwolniwszy się od wspólników, McCormick przeprowadził szybką rozbudowę zakładów nad rzeką Chicago.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:34
09.11.2014
|
Wreszcie w jednym z pierwszych przykładów tego poziomu obsługi klientów, jaki miał z czasem cechować amerykańskie przedsiębiorstwa oferował bezpłatne próby i gwarancje zwrotu pieniędzy.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:34_2
09.11.2014
|
Przetrwać mogły tylko te przedsiębiorstwa, które potrafiły się dostosować do szybko zmieniających się warunków.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:44
09.11.2014
|
Jeśli odmówi Pan sprzedaży swojej firmy, skończy się na tym, że zostanie pan zmiażdżony.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:46
09.11.2014
|
Jego największy wkład, poza sama koncepcją Standard Oil, polegał na zachęceniu silnych ludzi do przyłączenia się do tego przymierza i do skutecznego współdziałania w ramach jego kierownictwa.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:48
09.11.2014
|
Henry Ford nie wynalazł ani samochodu, ani linii montażowej, ale udoskonalił je, dzięki czemu zdominował nowa epokę.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:69
09.11.2014
|
Przez cały czas pełnienia funkcji szefa firmy Henry Ford uważał za konieczne utrzymywanie ogromnych rezerw finansowych.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:74
09.11.2014
|
Podjął studia prawnicze, ale z nich zrezygnował. Przez jeden sezon grał nawet półzawodowo w baseball w Mississippi. Inna z kolei praca, w charakterze reportera Tropical Sun w West Palm Beach, dała mu to, co później określał jako „najlepsze szkolenie, jakie kiedykolwiek przeszedłem – poznałem naturę ludzką”.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:84
09.11.2014
|
David Sarnoff: „Pieniądze powinno się robić tam, gdzie się pojawiają”.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:99
09.11.2014
|
Disney, który pracował ramię w ramię ze swoimi scenarzystami, rysownikami i kompozytorami, powiedział: „Nie możemy wyczerpać tematów. W miarę zwiększania rozmiarów naszej organizacji i coraz większych umiejętności jej pracowników, jakość i ilość pomysłów będzie coraz większa”.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:115
09.11.2014
|
Koszt przewidziano na 5 mln, w końcu kosztowało to 17 mln.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:120
09.11.2014
|
Wykazał on [David Ogilvy – przyp. JF], że reklama oparta na wnikliwych badaniach, pełna polotu i prowadzona za pośrednictwem kilku starannie wybranych mediów może przynieść większe efekty niż kampania rozproszona, chociażby była prowadzona na dużą skalę.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:138
09.11.2014
|
★
Wielkie firmy […] działały w sposób konserwatywny. Były bezbronne wobec rzutkich firm o śmiałych pomysłach.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:142
09.11.2014
|
David Ogilvy: „[Reklama – przyp. JF] jest fatalna, bo ludziom, którzy ją robią, nie zależy na sprzedawaniu czegokolwiek. Nie uważają siebie za sprzedawców. Myślą o sobie jako o artystach i o geniuszach”.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:148
09.11.2014
|
Chętnie korzystano z pomysłów zgłaszanych ze wszystkich szczebli zarządzania. Wiele takich pomysłów przyczyniło się do zdumiewającego powodzenia firmy.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:152
09.11.2014
|
Można osiągać zyski pod warunkiem, że utrzymuje się w takich operacjach wysoki poziom jakości i troszczy się o zadowolenie klientów.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:152_2
09.11.2014
|
Krótko mówiąc, usprawniać trzeba zawsze i wszystko co tylko się da.
|
|
|
_59
09.11.2014
|
Uznawał swoich koncesjobiorców [tych którym udzielał koncesji na prowadzenie restauracji McDonalds] za partnerów w biznesie, a nie jedynie za klientów.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:155_2
09.11.2014
|
Geniusz Raya Kroca polegał na zbudowaniu systemu, w którym wszyscy członkowie byli zobowiązani do przestrzegania reguł przypominających korporację, przy jednoczesnym wynagradzaniu ich za indywidualną twórczość.
|
Forbes o największych sukcesach w świecie biznesu.
|
Gross, Daniel
|
9788320423860:158
09.11.2014
|
Miałbym duży problem ze skutecznością gry, gdybym był jednym z tych wielu zawodników, którzy w nieskończoność zmieniają skład swojego zespołu. Potrzebuję obecności moich ludzi przede wszystkim w roli przyjaciół, ponieważ w tenisie nadrzędnym warunkiem sukcesu jest odpowiedni stan emocjonalny. Im lepiej się czuję, tym większa szansa, że świetnie zagram. Często podkreślam znaczenie słowa „wytrwałość”, ale innym ważnym pojęciem w moim słowniku jest „ciągłość”. W ogóle nie rozważam możliwości rotacji w moim zespole. Zawsze funkcjonował on w tym samym składzie i mam nadzieję, że tak już zostanie. Wzorzec ten ustalił Toni, który stoi przy mnie od zawsze; nie zamierzam tego zmieniać.
|
RAFA. Rafael Nadal
|
Nadal, Rafael; Carlin, John
|
9788362478699:175
12.11.2014
|
A prawda wygląda tak, że sprzedać można tylko to, co ludzie chcą kupić.
|
Iacocca Autobiografia
|
Iacocca, Lee
|
8788305121119:80
30.01.2015
|
Zrozumiał on, że przemysł - a więc również Ford Motor Company - może odnosić prawdziwe sukcesy wówczas, jeśli jego klientami staną się ludzie pracy, a nie tylko bogacze.
|
Iacocca Autobiografia
|
Iacocca, Lee
|
8788305121119:182
30.01.2015
|
On był może nawet w stanie wymyślić świetne rozwiązanie techniczne, które pozwoliłoby nam zaoszczędzić masę pieniędzy, mógł też zaprezentować doskonałą nową linię nadwozia. Był tylko jeden problem: on nie wiedział, że ludzie z produkcji nie potrafią tego zbudować. A dlaczego? Bo nigdy z nimi o tym nie rozmawiał.
|
Iacocca Autobiografia
|
Iacocca, Lee
|
8788305121119:187
30.01.2015
|
Kiedy jednak jest kryzys, nie ma czasu na studia. Trzeba spisać na kartce dziesięć spraw, absolutnie niezbędnych do załatwienia, skupić się na nich i zapomnieć o wszystkich innych.
|
Iacocca Autobiografia
|
Iacocca, Lee
|
8788305121119:226
30.01.2015
|
Urażony do głebi Jeremienko tak zapisał w swoim dzienniku: "Większe znaczenie mają nie zasługi, lecz układy z szefostwem…".
|
1943 - Rok przełomu
|
Bieszanow, Władimir
|
9788393046133:66
14.02.2015
|
jednocześnie solidaryzowałem się bardzo z Jackiem w tej trudnej i niewdzięcznej roli, bo, jak to już parokrotnie przećwiczyłem w Andach, bycie kierownikiem wyprawy to ciągły stres, odpowiedzialność, ale też często zero zrozumienia ze strony kolegów i niewiele satysfakcji.
|
Najdziwniejsze góry świata. Puna de Atacama.
|
Lewandowski, Wojciech
|
9788394052102:50
10.05.2015
|
Urażony do głębi Jeremienko tak zapisał w swoim dzienniku: „Większe znaczenie mają nie zasługi, lecz układy z szefostwem…”
|
1943 - Rok przełomu
|
Bieszanow, Władimir
|
9788393046133:66_2
17.06.2015
|
“Early to bed, early to rise, work like hell, and advertise.”
|
Total Recall. My unbelievably true life story.
|
Schwarzenegger, Arnold
|
9781849839730:342
20.06.2015
|
I always felt that the most important thing was not how much you make, but how much you invest, how much you keep.
|
Total Recall. My unbelievably true life story.
|
Schwarzenegger, Arnold
|
9781849839730:424
20.06.2015
|
My rule of thumb about damaging accusations was that if the accusation was false, fight vigorously to have it withdrawn; if the accusation was true, acknowledge it and, when appropriate, apologize.
|
Total Recall. My unbelievably true life story.
|
Schwarzenegger, Arnold
|
9781849839730:511
21.06.2015
|
Za to „Pantery” cierpiały na „chorobę dziecięcą”: wybuchały same z siebie od oparów silnika. 45 czołgów Pz. V zepsuło się „z powodów technicznych”, dwa z nich spłonęły jeszcze przed wkroczeniem do walki.
|
1943 - Rok przełomu
|
Bieszanow, Władimir
|
9788393046133:289
21.06.2015
|
mentalnie jest na poziomie dorastajacego wyrostka któremu wydaje się, że posiadł wszystkie rozumy świata, a jest przerażająco głupi…
|
|
|
_94
17.01.2016
|
“Skill brings luck.”
|
Gretzky. An Autobiography.
|
Gretzky, Wayne
|
10-1011347072:236
14.05.2016
|
Kelnerzy narażeni są na wiele niedogodności i pułapek. Te przede wszystkim wiążą się z ich rolą. Są pośrednikami pomiędzy kuchnią a gośćmi. Muszą znosić humory obu stron i wielokrotnie wysłuchiwać nieuzasadnionych pretensji pod nie swoim adresem. To im się obrywa i gdy danie jest niesmaczne, i gdy kucharzom skończyły się składniki. To oni również są winni, gdy siedzący na sali goście mają nietypowe życzenia, których kucharze nie zamierzają albo nie potrafią zrealizować.
|
Jak podsłuchałem system. Ośmiorniczki, czyli elita na widelcu.
|
Lassota, Konrad
|
9788361808862:42
28.10.2018
|
Mało która firma wykazuje odpowiednie nastawienie i podejmuje działania potrzebne, by skutecznie wykrywać i analizować błędy.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:66
15.05.2020
|
Jeśli zależy nam, by młodzi specjaliści podejmowali lepsze decyzje, musimy skończyć ze zwyczajem skupiania się na motywacji, zaangażowaniu i tym podobnych kwestiach. W wielu przypadkach jedynym sposobem, by urzeczywistnić rozwój, jest „włączenie światła”. Osoba, do której nie docierają sygnały o błędach, może spędzić całe lata, szkoląc się albo pracując w zawodzie, i pozostać na tym samym poziomie, na którym zaczynała.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:84
15.05.2020
|
Cathie Furman, która przepracowała czternaście lat na stanowisku wicedyrektora do spraw jakości i bezpieczeństwa szpitala Virginia Mason, skomentowała to [uczenie się na popełnianych błędach - przyp. JF] tak: „W służbie zdrowia na całym świecie zawsze panowała kultura oskarżeń i hierarchii. [Z doświadczenia] wiemy, że bardzo trudno stawić jej czoła”
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:87
15.05.2020
|
Żeby odnieść sukces, potrzebne są innowacyjność i dyscyplina, wyobraźnia pozwalająca dostrzec szerszy obraz i koncentracja, by móc zauważać drobiazgi. Najważniejszym wyzwaniem, dla wielu zbyt trudnym, jest połączyć kreatywną pasję z nieugiętą dyscypliną w sposób, który nie będzie tłamsił twórczego talentu, tylko go wzmocni – pisze Collins. – Zespalając perfekcję w działaniu z innowacyjnością, zwielokrotniasz wartość swojej kreatywności.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:331
30.07.2020
|
Sześć faz każdego projektu:
- Entuzjazm
- Rozczarowanie
- Panika
- Poszukiwanie winnych
- Karanie niewinnych
- Nagradzanie osób niezwiązanych z projektem
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:369
06.08.2020
|
Zadziwiające, jak często ludzie sukcesu patrzą na porażki w sposób sprzeczny z intuicją. Jak wszyscy dążą do tego, by im się powiodło, ale doskonale zdają sobie sprawę, że porażki są nieuchronną częścią całego procesu. I skwapliwie je wykorzystują, zamiast się przed nimi wzbraniać.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:400
06.08.2020
|
I o to właśnie chodzi. Kultura nastawiona na rozwój nie ma nic wspólnego z naiwnie optymistycznym podejściem do życia i wmawianiem ludziom, że wszyscy jesteśmy zwycięzcami. Nie jest też metaforą egalitarnej wrażliwości. Jest to nowoczesne podejście do psychologii organizacji, oparte na najbardziej podstawowej zasadzie naukowej: robimy największe postępy, gdy pozwalamy sobie na poniesienie porażki i wyciągamy z niej naukę.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:416
06.08.2020
|
★
Nasze rozumowanie w kwestiach społecznych przeczy logice. Uważamy argumenty za bardziej przekonujące, kiedy nie powołują się na twarde dowody. Podziwiamy siłę przekonań, czyli zwykle po prostu intuicję.
Chris Grayling, kiedy zajmował stanowisko Lorda Kanclerza i ministra sprawiedliwości Wielkiej Brytanii, stwierdził: „Poprzedni rząd miał obsesję na punkcie programów pilotażowych. Czasami trzeba po prostu zaufać, że ma się rację”. Taka pogarda dla wiedzy przywodzi na myśl czasy, kiedy człowiek jeszcze nie uprawiał nauki.
W rozdziale siódmym podkreśliliśmy, że autorzy wielu przełomowych pomysłów ostatnich dwóch stuleci w większości należeli do zwolenników wolnego rynku i otwartego społeczeństwa, ponieważ opierają się one ludzkiej skłonności do narzucania innym niesprawdzonych rozwiązań.
Gospodarka wolnorynkowa kwitnie w dużej mierze dzięki absorpcji tysięcy użytecznych porażek. Gospodarkom planowym brakuje tej zdolności i dlatego są nieskuteczne.
Rynki, podobnie jak każdy system ewolucyjny, zapewniają antidotum na ignorancję. Posiadają pewne wady i często nie mogą się obyć bez rządowej interwencji, jednak generalnie się sprawdzają, co zawdzięczają przede wszystkim swej adaptacyjnej naturze. Każda firma próbuje własnego podejścia. Niektórym się udaje, innym nie, ale informacje o wszystkich próbach trafiają do wspólnej puli wiedzy. Dysonansowi poznawczemu na dłuższą metę zapobiega niepodważalny test skuteczności, którym jest możliwość bankructwa. Właściciel firmy, któremu skończą się pieniądze, po prostu nie może udawać, że obrał właściwą strategię.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:445
09.08.2020
|
Dopóki będziemy się chwalić wyłącznie za poprawność, perfekcyjność i bezbłędność, dopóty będziemy podtrzymywać przeświadczenie, że można osiągnąć sukces, nie ponosząc porażek, że można nauczyć się wspinać, ani razu nie odpadając od ściany. W świecie charakteryzującym się złożonością, świecie, którego piękno wyraża się poprzez kunsztowność i głębię zagadnień, jest to zupełnym nieporozumieniem. Musimy stawić czoła temu mylnemu nastawieniu zarówno w życiu prywatnym, jak i w naszych organizacjach.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:451_2
09.08.2020
|
Egoistyczni pracownicy są glaukończykami – dużo bardziej zależy im na sprawianiu dobrego wrażenia i otrzymaniu awansu niż na wspieraniu swojej firmy[522]. Natomiast organizacja, która wykorzystuje naszą pszczelą naturę, potrafi wzbudzić w swoich pracownikach dumę, lojalność i entuzjazm, dzięki czemu nie musi tak bardzo ich kontrolować. To podejście (nazywane przywództwem transformacyjnym)[523] wytwarza większy kapitał społeczny – buduje więzi zaufania, dzięki którym pracownicy wykonują większą pracę mniejszym kosztem niż w innych firmach. Pracownicy organizacji-rojów pracują ciężej, czerpią z pracy większą przyjemność i rzadziej odchodzą z firmy albo ją pozywają. W odróżnieniu od Homo oeconomicus, tworzą prawdziwy zespół.
Selfinterested employees are Glauconians, far more interested in looking good and getting promoted than in helping the company.[43] In contrast, an organization that takes advantage of our hivish nature can activate pride, loyalty, and enthusiasm among its employees and then monitor them less closely. This approach to leadership (sometimes called transformational leadership)[44] generates more social capital—the bonds of trust that help employees get more work done at a lower cost than employees at other firms. Hivish employees work harder, have more fun, and are less likely to quit or to sue the company. Unlike Homo economicus, they are truly team players.
|
The righteous mind : why good people are divided
by politics and religion.
|
Haidt, Jonathan
|
978-0-307-90703-5:246
19.01.2021
|