Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Zabraniano im wychodzić na ulice, by uchronić je przed okaleczeniem przez minę, gwałtem czy zatrzymaniem przez rosyjskich żołnierzy. Mimo to wychodziły i nawet jeśli same zdołały uniknąć przemocy, zatrzymania, tortur czy zniknięcia w niewyjaśnionych okolicznościach, widziały, jaki los spotykał ich siostry, braci i przyjaciół. Tamte dzieci dorosły, a ja naprawdę nie potrzebowałam wiele, by uwierzyć, że któreś z nich zapałało chęcią okrutnej zemsty.
Przeciętny Rosjanin nie był świadkiem okropieństw tamtej wojny, za to wszyscy oglądali reportaże z miejsc zamachów – a każdy kolejny przerażał bardziej niż poprzednie.
|
Putin, człowiek bez twarzy.
|
Gessen, Masha
|
9788378390541:30
10.08.2012
|
Po tamtym spotkaniu u Juszenkowa Marina Salje spakowała manatki i przeprowadziła się do chatki oddalonej od Moskwy o dwanaście godzin ogromnie uciążliwej podróży, gdzie zgodziła się przyjąć mnie dopiero dziesięć lat później. Przez lata krążyły pogłoski, że zapewne wyjechała za granicę, prawdopodobnie do Francji (podejrzewam, że dało im początek jej francuskie nazwisko).
|
Putin, człowiek bez twarzy.
|
Gessen, Masha
|
9788378390541:137
10.08.2012
|
|