Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Nuda prowadzi do samozadowolenia i do błędów.
Podobnie ma się sprawa z sytuacjami w pracy. Jeśli ktoś wykonuje powtarzalne czynności, może mu być trudno kreatynie pracować i zachowywać czujność wobec pojawiających się szans. Jeśli każda analiza nieustannie, za każdym razem, kończy się tymi samymi wnioskami, nasz instynkt powoli popada w odrętwienie. To, co powinno być poszukiwaniem doskonałości i najlepszego rozwiązania, w końcu przekształca się w mentalność każącą zadowalać się “wystarczająco dobrym” rozstrzygnięciem. Musimy utrzymywać się w stanie gotowości, tak abyśmy mogli polegać na naszym instynkcie i rozwijać go, zamiast popadać w intelektualną rutynę.
|
Jak życie naśladuje szachy
|
Kasparow, Garri
|
9788389812513:167
23.01.2009
|
"Niewielu prowadziło więcej nowości w wiktuałach i napojach niż ja" - napisał później, uskarżając się, że "każda innowacja […] nieodmiennie spotyka się z najwyższym niezadowoleniem marynarzy".
Taka uparta, oświeceniowa wiara w osobiste obserwacje, niepoleganie na opiniach innych, dotyczyła wszystkiego, co Cook robił. Jako nawigator pozostawał odporny na teorie "ekspertów" na temat istnienia południowego kontynentu. Tak samo, obserwując nieznane ziemie, ostrożnie osądzał kanibali - Maorysów czy nagich Aborygenów, których ludzie o lepszej edukacji czy wyższym statusie społecznym uważali za "bydlęta". Ponadto, doświadczywszy upokorzeń klasowych, Cook mógł dostrzegać wartości w życiu pozbawionym "nierówności położenia" w sposób dla Banksa niedostępny.
|
Błękitne przestrzenie
|
Horwitz, Tony
|
9788374140850:244
18.01.2010
|
W przeciwieństwie do nich uczeni - rewolucjoniści, tacy jak Darwin czy Einstein, dokonują zmiany paradygmatu. Nasuwa się pytanie, dlaczego koncepcja skokowego postępu cieszy się niewielką popularnością, skoro perspektywa sławy wielkich odkrywców wydaje się kusząca. Odpowiedzi można poszukać wśród historycznych czynników sprzyjających doskonaleniu wiedzy naukowej. Najbardziej jednak prawdopodobne wyjaśnienie brzmi: ponieważ niezmiernie trudno przedstawić nowe idee.
By contrast, the revolutionary scientists, like Darwin and Einstein, change the paradigm. It has been asked why, if revolutionaries are accorded so much acclaim, everyone does not opt for that mode of science. An answer may be provided by the state of the science - whether, for example, the conditions are right for revolution - but a more likely answer is because it is very, very hard to think of revolutionary ideas.
|
Nienaturalna natura nauki
|
Wolpert, Lewis
|
83-85416-22-6:94
25.01.2010
|
W najwyższej tajemnicy zleca w swoim warsztacie wykonanie kilku luf karabinowych metodą zwaną przez siebie kuciem drążonym. Lufy te pakuje następnie do worków i wysyła do fabryki w Saarn. Fachowcy są zachwyceni lufami produkcji Kruppa, wytrzymują one bowiem pięciokrotny ładunek prochu. Dwie wypróbowane lufy wysyła Alfred pruskiemu ministrowi wojny, von Boyenowi, dołączając opis produkcji wraz z zapewnieniem, że tym samym sposobem jest także w stanie wykonać działa. Ale Prusacy nie zapalają się tak szybko – z ministerstwa przychodzi chłodna odpowiedź, że produkcja zostaje odrzucona, „gdyż obecny sposób produkcji, jak i jakość wytworzonych tym sposobem luf spełnia wszystkie rozsądne wymagania i nie pozostawia nic do życzenia”.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:117
22.07.2013
|
W grę wchodzą decyzje dotyczące wyboru produktu i metod produkcji. Brytyjczycy późno zaczęli eksplorować nowe dziedziny i wykorzystywać nowe metody, kładąc zamiast tego nacisk na uczenie się przez praktykę, w pracowni i przy warsztacie. Takie terminowanie ma swoje niezaprzeczalne zalety, ale nic też bardziej nie sprzyja konserwowaniu starych nawyków i pomijaniu sposobności wprowadzania innowacji.
|
Bogactwo i nędza narodów
|
Landes, David S.
|
9788372005069:511
10.08.2013
|
Za każdym razem, gdy to tylko było możliwe, stosowałem włoską próbę. Przekonali mnie do niej Michel Simon i Louis Jouvet. Polega ona na tym, że wokół stołu gromadzi się wykonawców danej sceny i każe im odczytywać tekst bez żadnej interpretacji. Aby taka lektura była owocna, musi być tak samo płaska ja odczytywanie książki telefonicznej. W praktyce każdy sumienny aktor w ten sposób uczy się swojej roli, nie pozwalając sobie na jakąkolwiek reakcję zanim nie zgłębi możliwości interpretacyjnych, tkwiących w każdym zdaniu, każdym słowie, każdym geście.
Aktorom, którzy od razu starają się nadać określony kształt swojej interpretacji roli, grozi popadnięcie w stereotyp. Każda rola w sztuce teatralnej lub filmie powinna być oryginalną kreacją, zaś praca pośpieszna nie pozwala wyjść poza utarte ścieżki. Jakaś aktorka musi zagrać rolę matki rozpaczającej nad trupem swego syna. Jest bardzo prawdopodobne, że wyrazi ona swój ból na wzór scen już widzianych. Jej krzyki i płacze będą przypominać krzyki i płacze, które ona sama albo inne aktorki już stosowały. Siedzimy więc pospołu – aktorzy i reżyser – i zmuszamy się, żeby czytać tekst dwa, trzy, dwadzieścia razy, jeśli to konieczne. Nagle w monotonnej lekturze tekstu reżyser zauważa jakąś iskierkę. To jest właśnie to. Uchwyciwszy się tego momentu aktor ma już szansę stworzyć oryginalną interpretację roli. W tym działaniu tkwi coś magicznego – coś, co zawodzi bardzo rzadko.
|
Moje życie, moje filmy
|
Renoir, Jean
|
6315/K:126
19.09.2013
|
Twierdzi on [marszałek Piłsudski – przyp. JF], iż w obecnej wojnie jego metody strategiczne, nieużywane dotychczas i niezgodne z podręcznikami sztuki wojennej, stosowane były z niezmiennym powodzeniem.
|
Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach Świata
|
Abernon, Edgar Vincent d'
|
9788375651232:43
04.09.2015
|
Można zatem przypuszczać z dużą dozą prawdopodobieństwa, że częste przeprowadzki [były w większości motywowane złudzeniem, że pomogą nam obniżyć koszty utrzymania].
Jak pokazują badania, ciągłe przeprowadzki w dzieciństwie mają często związek z kreatywnością. Wydaje się, że bodziec twórczy wywołuje potrzeba pogodzenia ze sobą sprzecznych wizji świata. Jeżeli zmieniasz dom, rozpoczynasz trochę inne życie, więc porównujesz je z poprzednim, zwracając uwagę na rozbieżności i podobieństwa, zauważasz, co bardziej ci się podoba, a czego ci brakuje, i w trakcie tego procesu twój umysł staje się bardziej elastyczny, łącząc wrażenia i myśli w nowy, świeży sposób. Kreatywność może się również rozwinąć w wyniku innej sytuacji: jeżeli ważni ludzie w twoim życiu, zwłaszcza rodzice, mają różne poglądy na świat, zaczynasz starać się zrozumieć, co ich łączy, a co dzieli, próbując pojąć sprzeczne przekonania obojga. Z drugiej strony, jeśli twoi rodzice tworzą harmonijny związek, dorastasz w jednym miejscu, gdzie ludzie mają takie samo spojrzenie na świat jak wszyscy wokół nich, to raczej mało prawdopodobne, że zostaniesz nowatorskim twórcą, a nawet, że będziesz miał na to ochotę. Wątpię, czy istnieje specjalny wydział kreatywności na Uniwersytecie Stanowym w Iowa.
|
Tak czy inaczej
|
Cleese, John
|
9788378855521:25
13.07.2017
|
Żeby rozpoznać kreatywne zdolności u innych, trzeba samemu odrobinę ich mieć.
|
Tak czy inaczej
|
Cleese, John
|
9788378855521:97
17.07.2017
|
Aby zapewnić wzrostowi gospodarczemu trwałość, potrzeba nowości technicznych, nowych sposobów robienia rzeczy- a te najczęściej pochodzą od ludzi, którzy tak jak Lee pojawiają się nieoczekiwanie, jakby znikąd. Wynalazki zwiększają ogólny dostatek, ale powodowana przez nie twórcza destrukcja zagraża sytuacji tych, którzy używają starych sposobów – jak owe dziewiarki, które za sprawą innowacji Williama Lee znalazłyby się bez pracy. Co więcej, tak istotne innowacje jak maszyna dziewiarska Lee stanowią też zagrożenie dla władzy politycznej. Ostatecznie to nie troska o los bezrobotnych dziewiarek kazała Elżbiecie I i Jakubowi I odmówić zgody na wydanie patentu; powodem była obawa, że ostatecznie to oni, panujący, najwięcej stracą politycznie na tym wynalazku, gdyż zakłócenie porządku społecznego spowoduje polityczną destabilizacje.
|
Dlaczego narody przegrywają.
|
Acemoglu, Daron; Robinson, James A.
|
9788377852842:208
03.09.2018
|
Najlepsze biznesy to zwykłe nudne biznesy oparte na sprawdzonych schematach gdzie nie trzeba nic wymyślać a klient zna już ten biznes. Wymyślanie nowego jest fajne ale straszne trudne we wdrożeniu a dopiero po przetarciu szlaków pojawia się konkurencja, która wchodzi na gotowy nowy rynek. Niestety innowacyjność jest fajna ale biznesowo to duże ryzyko. Pokazuje się zwykle 1 wygranego a nie pokazuje 999 przegranych
|
|
|
_154
16.06.2020
|
Żeby odnieść sukces, potrzebne są innowacyjność i dyscyplina, wyobraźnia pozwalająca dostrzec szerszy obraz i koncentracja, by móc zauważać drobiazgi. Najważniejszym wyzwaniem, dla wielu zbyt trudnym, jest połączyć kreatywną pasję z nieugiętą dyscypliną w sposób, który nie będzie tłamsił twórczego talentu, tylko go wzmocni – pisze Collins. – Zespalając perfekcję w działaniu z innowacyjnością, zwielokrotniasz wartość swojej kreatywności.
|
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu
|
Syed, Matthew
|
9788365743107:331
30.07.2020
|
We wczesnych latach trzydziestych XX wieku Gibbon rozpoczął długą i cierpliwą misję zbudowania maszyny, która mogłaby sztucznie dotlenić krew, aby umożliwić operację na otwartym sercu. Aby sprawdzić zdolność naczyń krwionośnych w głębi ciała do rozszerzania się lub zwężania, Gibbon wetknął sobie do odbytu termometr, połknął zgłębnik żołądkowy, a następnie podał do niego lodowatą wodą, aby określić jego wpływ na wewnętrzną temperaturę ciała. Po dwudziestu latach udoskonaleń i wielu heroicznych łykach lodowatej wody, Gibbon zaprezentował w Jefferson College Hospital w Filadelfii w 1953 roku pierwsze na świecie płuco-serce. Dzięki tej aparaturze z powodzeniem załatał dziurę w sercu osiemnastoletniej kobiety, która inaczej umarły. Dzięki jego staraniom kobieta przeżyła kolejne trzydzieści lat.
In the early 1930s, Gibbon began a long and patient quest to build a machine that could oxygenate blood artificially, to make open-heart surgery possible. To test the capacity of blood vessels deep within the body to dilate or constrict, Gibbon stuck a thermometer up his rectum, swallowed a stomach tube, and then had icy water poured down it to determine its effect on his internal body temperature. After twenty years of refinements, and much heroic swallowing of iced water, Gibbon unveiled the world’s first heart-lung machine at the Jefferson College Hospital in Philadelphia in 1953 and successfully patched a hole in the heart of an eighteen-year-old woman who would otherwise have died. Thanks to his efforts, the woman lived another thirty years.
|
The Body
|
Bryson, Bill
|
9780552779906:123
01.12.2020
|
|