Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Tę tendencję do zawłaszaczania ironicznie skwitował Einstein powiadając: "Jeśli moja teoria [chodziło o ogólną teorię względności] okaże się prawdziwa, Niemcy uznają mnie za Niemca, A Francuzi za obywatela świata, ale jeśli okaże się fałszywa, to dla Francuzów będę Niemcem, a dla Niemców Żydem."
|
Alfred Tarski, życie i logika
|
Burdman Feferman, Anita; Feferman Solomon
|
9788360501948:17
16.11.2009
|
I nasi partyjniacy, i niemieccy są dokładnie jednakowi, mają tak samo ograniczone horyzonty i takie same braki w wykształceniu. Tylko Niemcy są lepiej odżywieni i mają czyściejsze kołnierzyki.
|
Obrona Lenigradu. Historia bez retuszu.
|
Bieszanow, Władimir
|
9788311114418:97
26.04.2011
|
Praca z Richardem skłoniła mnie do myślenia o nauce i naukowcach – o tym, czy istnieją różne typy czy style uprawiania nauki, coś w rodzaju naturalnej klasyfikacji naukowców. Pomyślałem, że można wyróżnić cztery ich rodzaje: teoretycy, twórcy syntez, empiryści i popularyzatorzy. Niektórzy, jak na przykład E.O. Wilson, równie dobrze czują się we wszystkich czterech rolach, ale to się zdarza bardzo rzadko. Większość z nas nosi jeden kapelusz, od czasu do czasu tylko przymierzając inne. Wcześnie zdałem sobie sprawę, że moją mocną stroną jest myślenie o teoriach i wynajdywanie sposobów ich sprawdzania. W głębi serca byłem empirystą. Lubiłem także syntezy – dostrzeganie związku między dziedzinami, które rzadko się łączą.
|
Niezwykłe umysły. Jak w dziecku rodzi się uczony.
|
Brockman, John
|
9788374694902:170
24.06.2011
|
Właściciel fermy, Niemiec, nie był złym człowiekiem, ale był głupi, nic o polskich prawach nie wiedział; robotnik Polak chciał mu wygarnąć prawdę po wyzwoleniu, ale nie zdążył, bo robotnica Polka, zapisana na „Volksdeutschostwo”, by wkupić się w łaskę Amerykanów przez szczególną antyniemiecką gorliwość oskarżyła tego Niemca przed nimi o wyssane z palca zbrodnie i Amerykanin go na miejscu zastrzelił; polscy robotnicy oburzali się na to.
|
Ścigany
|
Giertych, Jędrzej
|
9788393126477:247
14.07.2011
|
Byli pewni, że będziemy bezpieczni, ponieważ Niemcy włączyli Grodno do Trzeciej Rzeszy. Nadali nawet miastu nową niemiecką nazwę Garten. Teraz – mówili wyznawcy tej teorii – staliśmy się niemieckimi Żydami. Prawdopodobnie wywiozą tylko polskich i litewskich Żydów. Każdy trzymał się kurczowo źdźbła, które wydawało mu się najsolidniejszą gwarancją jego urojonego wybawienia. Getto zamieniało się w świat urojeń.
|
Nigdy nie gaśnie nadzieja
|
Zandman, Feliks
|
9788389812056:91
24.07.2012
|
Pominąwszy niuanse, można stwierdzić istnienie trzech podstawowych typów klasyfikowania języków:
- klasyfikacja genetyczna
- klasyfikacja geograficzna
klasyfikacja typologiczna
Ogólnie rzecz biorąc, klasyfikacja genetyczna (często zwana historyczną) grupuje języki w rodziny językowe oraz jednostki wyższego i niższego rzędu ze względu na ich pokrewieństwo językowe, przy czym za pokrewne uważa się języki pochodzące bezpośrednio lub pośrednio od wspólnego przodka – prajęzyka.
Klasyfikacja geograficzna grupuje języki w ligi językowe oraz cykle językowe ze względu na pokrewieństwa strukturalne wynikające niekoniecznie z pokrewieństwa językowego, a z długotrwałych wzajemnych kontaktów międzyjęzykowych na określonym obszarze geograficznym. Cykle językowe są właściwie ligami lig językowych i pokrywają się z określonymi, terytorialnie najczęściej rozległymi, obszarami kuli ziemskiej, jak Azja Południowo-Wschodnia, Afryka, obie Ameryki i Azja Północno-Wschodnia, Europa i Bliski oraz Środkowy Wschód, Oceania z Nusantarą i wyspami na północ z wyłączeniem Archipelagu Japońskiego itp. Należy tu zaznaczyć nieco inne traktowanie cyklu językowego przez T. Milewskiego, który wyróżnił tylko cztery takie cykle (cf Milewski 1967:154)
Klasyfikacja typologiczna grupuje języki w typy językowe ze względu na podobieństwo pewnych cech struktur języków niekoniecznie wynikające z powiązań genetycznych czy geograficznych. Klasyfikacje typologiczne są rozliczne i zależą od cechy aktualnie ustawionej jako kryterium. W odróżnieniu od od klasyfikacji genetycznej i geograficznej, klasyfikacje typologiczne nie porównują całych systemów językowych, a jedynie wybrane, w danym momencie podstawowe ich elementy czy cechy.
|
Języki świata i ich klasyfikowanie
|
Majewicz, Alfred F.
|
9788301081638:10
29.06.2013
|
Nie znosiliśmy tych uprzywilejowanych urzędasów, prowadzących życie względnie przyzwoite w porównaniu z resztą żołnierzy. Żywiliśmy pewną sympatię do żołnierzy niemieckich, którzy znosili mniej więcej to samo co my. Oni byli naszymi braćmi z tej samej kasty. Pisarczyki – byli dekownikami.
|
Moje życie, moje filmy
|
Renoir, Jean
|
6315/K:145
20.09.2013
|
Film Na bagniskach potwierdził moją wiarę w świat podzielony horyzontalnie: tak samo jak cieśle czy weterynarze, aktorzy są tacy sami w każdym kraju.
|
Moje życie, moje filmy
|
Renoir, Jean
|
6315/K:206
20.09.2013
|
W 1730 roku szwedzki botanik Carl von Linné, publikujący pod zlatynizowanym imieniem Carolus Linnaeus (Karol Linneusz) – pod którym zresztą znany jest do dziś – stworzył system klasyfikacji polegający na podziale żywych organizmów na dwa królestwa : zwierząt i roślin. Królestwo dzieliło się na kolejne kategorie systematyczne w hierarchii od najszerszych do najbardziej specyficznych w postaci klas, rzędów, rodzajów, gatunków oraz odmian w obrębie tego samego gatunku. Wraz z rozwojem wiedzy system ten stawał się coraz bardziej skomplikowany, dlatego teraz zamiast dwóch mamy pięć królestw, powstały też nowe podjednostki – dla zwierząt typy, a dla roślin działy – nadrzędne wobec klas. Stosowane są także podklasy będące jednostkami szerszymi od rzędów, oraz rodziny, które górują nad gatunkami (choć czasem są z nimi tożsame). Człowiek jest przedstawicielem królestwa strunowców , typu ssaków, klasy naczelnych, rzędu hominidów i rodzaju/gatunku Homo sapiens. System Linneusza wprowadzał porządek w pogrążonym dotąd w chaosie świecie przyrody, pozwalając każdemu, zarówno amatorowi, jak i uczonemu, dokładnie rozpoznać opisywany gatunek rośliny lub zwierzęcia.
|
Wielcy Naukowcy-Amatorzy. Jak dokonywano genialnych odkryć?
|
Malone, John
|
9788324125111:21_2
26.07.2014
|
|