Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Newton w ten sposób określił wspólnotową naturę wiedzy: „Jeśli widzę dalej niż inni, to dlatego, że stoję na ramionach gigantów.”.
|
NONZERO, Logika ludzkiego przeznaczenia
|
Wright, Robert
|
9788374690287:322
15.02.2008
|
Delfiny należą do najodleglejszych wśród ssaków prewoluantów ludzi – bardziej odległych niż wiewiórki, króliki i nietoperze. Posiadają one jednak wybitną inteligencję, złożone życie społeczne, do którego należy współzawodnictwo pomiędzy koalicjami i jeszcze nie rozpoznany, lecz prawdopodobnie dość skomplikowany język. Już teraz mogłyby się wspinać po ruchomych schodach ewolucji gdyby nie te przeklęte płetwy!
|
NONZERO, Logika ludzkiego przeznaczenia
|
Wright, Robert
|
9788374690287:330
17.09.2008
|
Tak powstaje linia genealogiczna idei
|
Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne.
|
Dennett, Daniel C.
|
9788306031386:155
12.12.2008
|
Później jeszcze pytałem o to, dlaczego ludzie zamiast czupryny na głowie nie mają czapki z chlorofilu, w ten sposób nie marnowaliby przecież tak wiele wysiłku i czasu na poszukiwanie pożywienia? Odpowiedź na te moje dawne wątpliwości jest w rzeczywistości dość prosta. Tego typu właściwości organizmu uczyniłyby być może życie przyjemniejszym i łatwiejszym. Ale plan organizacji naszego ciała jest taki sam, jaki był u naszych przodków – kręgowców, a one miały tylko jedną parę ust i pozbawione były chlorofilu. Tak więc w sprawach dotyczących organizmów nie wszystko jest możliwe.
|
Gra możliwości
|
Jacob, Francois
|
83-06-01550-9:40
17.06.2009
|
Na amerykańskim Uniwersytecie Lotniczym powołano grupę naukowo-badawczą, która miała zbierać, opracować i sprawdzić informacje o stratach w ludziach podczas wojny. Pracowano przez 10 lat. Kierował grupą ekspertów generał brygadier sił powietrznych USA D.O. Smith, który w 1955 roku wydał w Nowym Jorku książkę Doktryna wojenna USA.
Książkę natychmiast przetłumaczono na rosyjski i wydano w Związku Radzieckim, ponieważ wnioski amerykańskich mądrali bardzo się spodobały naszym odpowiedzialnym towarzyszom. Zadziałał stary trik dwóch luster, kiedy jedno lustro, odbijając się w drugim, stwarza iluzję nieskończoności. Obłudna mądrość moskiewskiego Biura Agitacji i Propagandy odbiła się w dziełach licznych grup amerykańskich specjalistów i wróciła na rodzimą ziemię w postaci opinii niezależnych ekspertów: Widzicie, tam w Ameryce doszli do tych samych wniosków.
Po zebraniu informacji we wszystkich państwach, dokładnym ich przeanalizowaniu i sprawdzeniu grupy amerykańskich naukowców podsumowały: „Przeprowadzona analiza ukazuje, że podczas II wojny światowej zginęło 9,5 miliona żołnierzy i oficerów”.
|
Klęska. V część cyklu "Lodołamacz"
|
Suworow, Wiktor
|
9788375104547:197
08.10.2010
|
W rubryce liczba dywizji piechoty zapisano:
-158 na zachodzie;
-133 na froncie fińskim;
-171 ogółem [120].
Wydawałoby się, że nawet uczeń drugiej klasy powinien na pierwszy rzut oka zrozumieć, że zamiast 133 ma być 13. Natomiast człowiek ze znajomością elementarza wojskowości i historii wojen sowiecko-fińskich musiał wiedzieć, że 291 dywizji w Armii Czerwonej po prostu nie było, że technicznie nie sposób rozwinąć 133 dywizji na fińskim teatrze działań wojennych, że nawet plany zdecydowanego rozgromienia armii fińskiej i zajęcia całego kraju przewidywały użycie sił trzy razy mniejszych, a w planach „aktywnej obrony” stale widniało 13-15 dywizji piechoty. Zupełnie nierealne wreszcie w wojnie połowy XX wieku jest stworzenie grupy uderzeniowej złożonej ze 133 dywizji piechoty i tylko jednej (!) dywizji pancernej (a właśnie taka struktura wynika z feralnej tabeli). Niemniej jednak autor ogromnej liczby książek i artykułów poświęconych historii wojen sowiecko-fińskich, petersburski profesor towarzysz Władimir Barysznikow z tej przykrej omyłki technicznej uczynił kolejne odkrycie naukowe (cytuję, zachowując stylistykę, czyli niepoprawności językowe oryginału):
Nie podając w planie konkretnych zadań dla tych kierunków, wskazano jednak ilość wojsk przewidzianych do prowadzenia działań bojowych. Przy czym zdaniem sowieckiego dowództwa, na „Froncie Fińskim” należało rozwinąć znaczną ilość wojsk – 135 dywizji piechoty. Liczba ta niemal trzykrotnie przewyższała tę, którą przeznaczono do operacji bojowych przeciwko Finlandii w jesieni 1940 roku, co pokazuje, jak poważnie oceniano te informacje, które otrzymano o początkach koncentracji [w marcu 1941 roku??? - M.S.] niemieckich wojsk na terytorium fińskim.
|
25 czerwca. Głupota czy agresja?
|
Sołonin, Mark
|
9788375104875:280
04.01.2012
|
W 1949 roku w „Echu Krakowa” pojawił się artykuł, że niejaki Józef Kamiński, ogrodnik Zarembów, na łożu śmierci przyznał się do zabójstwa Lusi. Tymczasem były ogrodnik mieszkał z rodziną w Kluczborku i wcale nie zamierzał umierać. Oddał sprawę w ręce prokuratora, proces wygrał, ale plotka zaczęła egzystować własnym życiem. Powtórzono ją w „Nowej Kulturze”, a w 1968 roku w „Dzienniku Łódzkim”. Autor posłużył się archiwalnym numerem „Echa Krakowa”, nie wiedząc, że sprawa została już raz wyjaśniona.
|
Afery i skandale drugiej Rzeczypospolitej
|
Koper, Sławomir
|
9788311120464:207
13.01.2012
|
Dobór naturalny działa za posrednictwem sukcesu reprodukcyjnego jednostek.
|
Ciemna strona człowieka
|
Ghiglieri, Michael P.
|
9788388221361:212
10.03.2012
|
|