„Wyspiarze żyją w całkowitej swobodzie i robią, co im się podoba, nie mają bowiem nad sobą władcy ani żadnego zwierzchnika.”, napisał [Pigafetta, kronikarz wyprawy] wyraźnie zaskoczony. Podobnie jak Magellan, najlepiej się czuł w zhierarchizowanym, rządzonym autorytarnie społeczeństwie, w którym najbardziej się liczyło posłuszeństwo wobec króla i Kościoła. Podczas buntów, którym musiał stawić czoło, Magellan zawsze bronił porządku społecznego i swojej admiralskiej władzy. Ale tutaj, na otwartych wodach Pacyfiku, żył lud, który kierował się innymi zasadami [brali ze statków Magellana wszystko jak popadnie, ale widząc głodnych obdzielali ich żywnością] lub nie przestrzegał w ogóle żadnych zasad. Społeczeństwo wyspiarzy wydawało się zorganizowane raczej poziomo niż pionowo. Jeśli nawet miało jakiegoś przywódcę, Magellan nie potrafił się zorientować, kto nim jest.
|
Poza krawędź Świata. Opowieść o Magellanie i jego przejmującym grozą rejsie dookoła Ziemi.
|
Bergreen, Laurence
|
9788373015753:212
05.01.2009
|