Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Represje umacniały polską świadomość narodową
|
Alfred Tarski, życie i logika
|
Burdman Feferman, Anita; Feferman Solomon
|
9788360501948:42
16.11.2009
|
Uchwalenie Konstytucji w dniu 17 marca 1921 roku wcale nie stało się impulsem do zaniechania waśni i rozpoczęcia twórczej, pokojowej pracy dla dobra z takim trudem wywalczonej niepodległej ojczyzny. Kiedy ustało bezpośrednie zagrożenie ze strony bolszewików powróciły niekończące się kłótnie, upadki i powoływania kolejnych gabinetów, korupcja,złodziejstwo, ujawniły nieokiełznane emocje grożące nawet rozpadem nieustabilizowanego państwa.
|
Sojusz Piłsudski-Hitler
|
Choiński, Janusz
|
9788392599128:99
22.10.2010
|
Najpierw strony wymieniły poglądy na całokształt stosunków między nauką a kościołem i bez dyskusji orzekły zgodnie, iż jedna strona ma drugą dokładnie tam, gdzie druga pierwszą i gdzie jest ciemniej niż u Murzyna w piwnicy. Lecz – i to „lecz" w protokole kazano mi podkreślić – w obliczu wspólnego wroga, jakim zarówno dla uczonych w piśmie, jak i dla kapłanów jest uliczny prorok, strony muszą się zjednoczyć, by skutecznie oskarżyć Płowego Jacka przed generalnym prokuratorem Kroywenu.
|
Według łotra
|
Wiśniewski-Snerg, Adam
|
9788374537155:150
16.02.2011
|
Bywają okresy, kiedy w obliczu niebezpieczeństwa i klęski naród odczuwa potrzebę silnej władzy. Uczucie to zanika z chwilą, gdy niebezpieczeństwo przeminie i nieszczęście będzie zażegnane.
|
Wielka Rewolucja Francuska
|
Gaxotte, Pierre
|
9788389920683:56
15.03.2011
|
Zebranie polityczne, to jedyne miejsce na ziemi, gdzie geniusz lub wielka indywidualność mają jak najmniejsze znaczenie. Liczy się tylko odpowiednia elokwencja, zasługi oddane nie Ojczyźnie, ale własnemu stronnictwu. Tylko w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa uznano w 1848 roku Lamartine'a, a w 1871 roku Thiersa. Gdy niebezpieczeństwo minęło – zapomniano o strachu, ale i o wdzięczności.
|
Le Bon. Psychologia tłumu.
|
Bon, Gustave Le
|
9788375752205:154
28.05.2012
|
Przedsiębiorcy okresu wczesnego kapitalizmu najgorzej obchodzili się z robotnikami, którzy nie mogli się w żaden sposób bronić. Miejsca pracy były towarem deficytowym, a z nizinnych okręgów wiejskich napływały do obszarów przemysłowych coraz to nowe fale przymierającego głodem, niepiśmiennego ludu. Nie istniały jeszcze organizacje robotnicze ani ustawy o ochronie robotników, nikt więc nie troszczył się o wyzyskiwanych, uciśnionych wyrobników. Pryncypał mógł robić z nimi, co mu się żywnie podobało, a kto pisnął słówko, skazywał się na śmierć głodową.
|
Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.
|
Ogger, Guenter
|
9788306022766:34
19.07.2013
|
Their relationship echoed, in many ways, the bonds of trust and mutual protection that kept prisoners alive and sane in Nazi concentration camps. In those camps, researchers found, the „basic unit of survival” was the pair, not the individual.
|
Escape from camp 14
|
Harden, Blaine; Ing Geun, Shin
|
9780143122913:107
09.10.2015
|
In essence, Shackleton was thrown back into the most elemental and primal condition of the human animal - a group in danger, dependant on one another for survival. It was just in such circumstances that our most distant ancestors evolved superior social skills, the uncanny human ability to read the moods of minds of others, and to cooperate. And in the sunless months on the ice floe, Shackleton himself would rediscover these ancient emphatic skills that lie dormant in us all, because he had to.
|
The Laws of Human Nature
|
Greene, Robert
|
9781781259191:70
06.03.2019
|