Treść |
Tytuł |
Autor(zy) |
Ident / Data wpisu |
Te brednie powinny być dobrze znane amatorom historii lotnictwa. Dzięki "wysokim walorom artystycznym" zostały przetłumaczone na kilka języków, później metodą powtórnego tłumaczenia wróciły z powrotem do Rosji i teraz jako produkt badań "szanowanych zachodnich historyków" pojawiają się na kartach różnego rodzaju pseudohistorycznych wydawnictw.
|
Na uśpionych lotniskach… 22 czerwca 1941 roku
|
Sołonin, Mark
|
9788375102581:433
20.12.2009
|
Po ukazaniu się pamiętników konstruktora lotniczego Jakowlewa ten fragment przepisywano setki i tysiące razy z książki do książki, z artykułu do artykułu, w cudzysłowie i bez niego, i dzięki wielokrotnemu powtarzaniu kłamliwa bajka stała się świętą prawdą. Przy tym liczni plagiatorzy po prostu szli po linii najmniejszego oporu i nie zastanawiali się nad tym, co przepisują.
|
Na uśpionych lotniskach… 22 czerwca 1941 roku
|
Sołonin, Mark
|
9788375102581:238
20.12.2009
|
★
O tym, jak uczeni ustępującej generacji naukowej niszczą rodzącą się nową naukę, mówi uczony angielski W. I. B. Beveridge: każdy oryginalny przyczynek do wiedzy musi pokonać trzy fazy oporu, zanim zostanie uznany:
- w fazie pierwotnej jest on ośmieszany, jako nieprawdziwy, niemożliwy lub nieużyteczny,
- w fazie drugiej przyznaje się odkryciu pewien sens, lecz odmawia mu się jakiegokolwiek znaczenia praktycznego;
- natomiast w trzeciej fazie, w której odkrycie zyskało powszechne uznanie, zjawiają się ludzie, którzy stwierdzają, że odkrycie nie jest oryginalne, gdyż zostało dokonane wcześniej przez innych (…).
Często w przeszłości jedyną nagrodą za dobrodziejstwa wyświadczone ludzkości przez uczonych było ich prześladowanie.
Znamienne są też słowa Maxa Plancka, oparte niewątpliwie na doświadczeniach osobistych: Nowa prawda naukowa nie triumfuje przez przekonanie oponentów i ukazanie im światła, ale dzięki temu, że oponenci wymierają, a nowe pokolenie wyrasta w obyciu z nową prawdą.
|
Życie systemów
|
Szymański, Jan Maria
|
9788321407401:31
28.07.2012
|
Towarzystwo niezwłocznie opublikowało 44-stronicowy dokument, a Mendel zamówił dla siebie 40-kopii, które następnie rozesłał do najznakomitszych europejskich uczonych nie wyłączając Karola Darwina. Część z tych egzemplarzy odnaleziono wiele lat później, gdy prace Mendla zyskały należny im rozgłos. Jednak na początku prawie nikt nie zwrócił na nie uwagi. W tamtych czasach tego typu publikacje miały postać wielokrotnie złożonych kart papieru, które należało rozciąć przed czytaniem. Egzemplarz, który otrzymał Darwin, a także kilka innych nie zostały nawet rozcięte, a więc odbiorcy ich nie przeczytali.
|
Wielcy Naukowcy-Amatorzy. Jak dokonywano genialnych odkryć?
|
Malone, John
|
9788324125111:24
26.07.2014
|
|