Definiens:
Cykliczny proces składający się z trzech, powtarzających po sobie, etapów:
I etap gerpedelucji:
Etap produkcji zbioru obiektów na podstawie zbioru projektów.
II etap gerpedelucji:
Etap selekcji spośród wyprodukowanych obiektów, tych, które spełniają pewne kryterium (tzw. kryterium selekcyjne).
III etap gerpedelucji:
Etap powielenia z modyfikacją zbioru projektów, na podstawie których były stworzone obiekty, które spełniły kryterium selekcyjne. Powstały w ten sposób zbiór projektów kierowany jest do etapu produkcji.
Gerpedelucja jest abstrakcyjnym modelowym procesem wprowadzonym w celu lepszego zrozumienia ewolucji biologicznej. W rzeczywistości:
Zgodnie ze schematem gerpedelucji odbywa się produkcja przemysłowa. Realizacją pierwszego etapu zajmują się różnego rodzaju przedsiębiorstwa, drugiego - nabywcy, trzeciego konstruktorzy.
W przypadku gdy etap selekcji polega na wzajemnych interakcjach wyprodukowanych elementów prowadzących do wyniszczania jednych po to by mogły budować się drugie mamy do czynienia z ewolucją biologiczną.
Dziś udało ci się, śmierć przeszła obok. Ale jutro znów trzeba atakować. Znowu trzeba umierać. I to nie bohatersko, ale bez „pompy”, bez orkiestry i przemówień, tylko w błocie i smrodzie. I śmierci twojej nikt nie zauważy, upadniesz na wielki stos trupów koło linii kolejowej i zginiesz, zapomniany przez wszystkich, w lepkiej mazi bagien pod Pogostją.
Żeby nie pójść do walki, cwaniacy próbowali urządzić się na ciepłych stanowiskach, na przykład w kuchni, jako pisarz na tyłach, magazynier, ordynans dowódcy itp., itd. Ale gdy w kompaniach zostawali już pojedynczy żołnierze, przeczesywano tyły żelaznym grzebieniem, odrywając „przyssanych” do ich miejsc i wysyłając do boju.
Na miejscu zostawali wtedy najwięksi spryciarze. Na przykład uczciwego kierownika magazynu żywności zawsze wysyłali na pierwszą linię, zostawiając złodziei i kanciarzy. Uczciwy przecież odda wszystko żołnierzom, nie chowając niczego dla siebie ani dla szefostwa. A szefostwo lubi pożreć tłuściej. Kanciarz przecież, nie zapominając o sobie, zawsze dogodzi zwierzchnikowi. Jakże można pozbawiać się tak cennej kadry? Kogo w końcu wysłać na pierwszą linię? Oczywiście, tego pierwszego! Tworzył się swego rodzaju zaklęty krąg. Swój wspierał swojego. A jeśli jakiś tam idiota próbował wywalczyć sprawiedliwość – zniszczyli go wszyscy razem...
Trzeba o tym myśleć; ta selekcja narodu rosyjskiego – to bomba z opóźnionym zapłonem: wybuchnie po kilku pokoleniach, w XXI wieku, kiedy wybrane i wypielęgnowane przez bolszewików męty społeczne zrodzą nowe pokolenia – podobnych do siebie. - (ze wspomnień profesora Nikołaja Nikulina)
[W.Bieszanow, "Obrona Leningradu", str. 315]
Nazwa tego definiendum pochodzi od:
Dążność ewolucji biologicznej wyrażająca się dynamiką taktyk struktury (czyli budowy obiektów żywych) i taktyk zachowań (czyli zachowaniu) w kolejnych pokoleniach obiektów typu RPD poddanych działaniu gerpedelucji została nazwana II zasadą Fizyki Życia
Sortowacz kurczaków lub selekcjoner drobiu „sortuje pisklęta kurczaków według ich wyglądu i oddziela zdrowe od zdeformowanych lub chorych kurczaków.” Jak? Wyszukuje pokręcone palce, ślepotę, zniekształcone dzioby, odbarwiony puch i twarde brzuchy, a także objawy takich chorób, jak zapalenie oskrzeli czy różnorakie infekcje. Zakres obowiązków sortowacza może również obejmować: „umieszczanie chorych kurczaków w spalarni, usuwanie końcówek dziobów i pakowanie kurczaków do pudełek kartonowych”. [źródło]